Noweezo

mili255

dla każdego coś innego jest szczęściem
grunt to uświadomić sobie czego naprawdę się pragnie

Maryna ja czytałam dzisiaj w pocągu tą książę Bliźniacze dusze i tam jest napisane, że co wcielenie spotykamy tych samych ludzi, ciągle tych samych tylko co innego przerabiamy, a te relacje wiążące właśnie typu małżeństwa to ciągle z tymi samymi ponoć są, bo to są najważniejsze osoby dla nas, to już jest po prostu reinkarnacja zmianiamy tylko ciała a dusze ciągle te same, tylko kasacja danych występuje w momencie przyjęcia nowego płodu przez duszę, żeby pozbyć się złogów emocjonalnych i móc poprzez wolną wolę z czystą kartą napisać znów własne przeznaczenie, a czy szczęśliwe czy nieszczęśliwe to już zależy od nas, bo działa prawo karmy czyli dokładnie to co damy to dostaniemy spowrotem, czyli nie możemy mieć do nikogo pretensji o nic, bo dokładnie przyczynia nam się to co sami czynimy swoją myślą i uczynkiem, to jest właśnie prawo przyczyny i skutku, a wszystkie uczynki mają odzwierciedlenia w prawie czyli sprawiedliwości,
z miłością tak samo np. kto ma być nasz to będzie, bo to musi tak być czy chcemy czy nie chcemy, ciągle przerabiamy te same wzorce w relacjach, aż do skutku, aż do momentu aż spłacimy, albo może wyrównamy wszystko to co źle robiliśmy i sami mamy wolną wolę żeby tworzyć świat idealny i przede wszystkim swój świat wokół czynić idealnym, sami nasze przeznaczenie tworzymy

hedonism

Maryna

Związki tworzą ludzie, a skoro ludzie nie są szczęśliwi, to jak mogą tworzyć szczęśliwe związki?
Przecie... "Z pustego to i Salomon nie naleje". Laughing

Mili, co do reinkarnacji, to nie sądzę, żebyśmy tak w każdej inkarnacji, wciąż od nowa, mieli do czynienia z tymi samymi duszami, i w kółko powtarzali to samo. Bo to by świadczyło, że się niczego nie uczymy. Spotykamy się dotąd, dopóki karma nie zostanie spłacona. Ale zapewne częstokroć musi to być rozciągnięte na wiele żywotów.

mili255

ale to jest super bo ciągle sobie żyjemy Very Happy

a ponoc przez medytację można nauczyć się odzyskać pamięć wcieleń, tylko mi się nigdy nie chce medytować, ale spróbuje kiedyś Wink

Maryna

Próbowanie nie wystarczy Smile

zresztą nie warto rozwijać tego rodzaju pamięci, bo gdyby to było dla nas dobre, to mielibyśmy ten dar od urodzenia.
Niektórzy nawet próbować nie powinni, bo może się to dla nich źle skończyć.

hedonism

Maryna

A jak nie uszczęśliwia, to trzeba szukać sobie kogoś innego. Laughing

hedonism

Mnie reinkarnacja nie przekonuje. Bo gdyby tak było, ze wcielają sie ciagle te same dusze, to jak wytłumaczyć fakt, ze obecnie żyje na świecie 7 miliardów ludzi, najwięcej w dziejach ludzkości, nigdy przedtem tylu ludzi nie żyło, to te dusze rozklonowały sie czy co?

Maryna

Bo poza tym, że istnieje reinkarnacja, to tworzą się też dusze nowe, to znaczy... tworzyły się, bo teraz to już może być z tym problem, odkąd ludzie z taką lekkością wchodzą w relacje seksualne, jak obecnie.

hedonism

A co to przeszkadza?

Maryna

Łazariew wyjaśnia, że kiedy między ludźmi jest przyciąganie, iskrzy, a nie dochodzi do aktu seksualnego, tworzy się energia nowej duszy, i jest to długi proces, na który często składa się wiele wcieleń jakiejś pary, której ma się urodzić dziecko.
Kto wie, może jedna z przyczyn bezpłodności, to jest seksualne rozpasanie społeczeństwa zachodniego. Bo na wschodzie tego problemu nie ma.

mili255

w książce którą ja czytam jest napisane, że na ziemi Bog stworzył określoną liczbę dusz i po prostu to jest tak, że nie wszystkie są jeszcze ,,wcielone" stąd wytłumaczenie że niektóre muszą np. czekać i mamy na świecie dusze stare i dusze młode, niektórzy są tacy od urodzenia jakby już przeżyli nie wiadomo ile, a niektórzy gonią za wszystkim bo jeszcze niczego nie doświadczyli, stąd też ma wytłumaczenie ten przyrost naturalny, że jest po prostu określona liczba dusz stworzona przez stwórcę i dlatego one ciągle się produkują i to nie jest tak że ciągle są ci sami... jest kolejka są dusze stworzone wcześniej i później... stąd dusze starsze i młodsze...

blackruby

Audrey · Wysłany: Pon 17:26, 03 Mar 2014 Temat postu:

Ja mam Rydwana na 2 w osobistej i jakby więcej energii mam, ciągnie mnie do sportu, zaczęłam biegać, rowerek stacjonarny. Myślę, że będzie się działo, bo na 1 miałam Umiarkowanie, to było dość spokojnie i harmonijnie. Tutaj raczej więcej zmian, akcja, większa aktywność. I taka jestem bardziej energiczna i optymistyczniej nastawiona.