Noweezo

blackruby

Jak wiadomo, że stan rzeczy nie ulegnie zmianie to lepiej nie mówić.. Zwłaszcza, jeśli jest to bliska osoba. No bo po co?
Najważniejsze, że Ty zachowałaś się fair...
Z drugiej strony smutne to...

Pixi

Hed, z tą siekierą to mu powiedziałaś Laughing

i dobrze, Boże jacy faceci są, normalnych już nie ma, wyginęli.

Ev, dobrze robisz nie odpisując...

anolib

karta " Księżyc " występująca na czwartej pozycji w doniczce to negatyw a jak występuje jeszcze raz ?

Jak to odczytać pomóżcie Wink

Gość

milosc ..prawie slepa,pelna iluzji i magicznego ,zyczeniowego myslenia

Gość

oo tak ,z jednym mialam ..

kolo rydwan swiat

gwiazda kochankowie

mag

misja 16:(
srodki sprawka

haha ..gadal mi ze mnie kocha .. pierwsze rozdzielenie bo poszedl siedziec ,drugie bo wyjechal do ang..probowal mnie szukac ,ale zbyt duzo czasu minelo i ja juz nie chce ..,ale mile wspoomnienia

yoda(indomitus)

ze swoim byłym najukochańszym też miałam na 4.pozycji śmierć Sad

w misji diabła, w środkach maga.... coś pisałyście, że diabeł w misji to seks nieudany... no dla mnie to był najlepszy kochanek do tej pory.... tak z doskoku jeszcze długo po zerwaniu się spotykaliśmy na seks... ja zresztą wciąż miałam nadzieję, że do siebie wrócimy, ale choć dużo między nami było czułości i pozytywnych emocji to niestety razem nie dane nam być... zresztą karmę mamy 9, więc związek mega trudny to był.... w sumie wciąż mamy ze sobą kontakt........ Smile

rademenes

z moich obserwacji-zauważyłam, że na pozycji świadomej-5 widać wyraźnie co dla Kogo jest najważniejsze w życiu..do czego dąży..aby być..mieć..
np moja przybrana Mama Ona wielokrotnie wspominała, że najbardziej zawsze pragnęła mieć dziecko..leczyła się..objeździła wielu lekarzy..<Błazen pozycja 5>
<2kapłanki> leczenie daje też z moich obserwacji Cesarz na pozycji 4
ciekawe..
ja zawsze taka prawda-chciałam mieć szczęśliwą Rodzinke jak z obrazka Razz

a żeby była Rodzinka potrzebny mąż Laughing

czyli cesarz na pozycji 5 eheh
ciekawe czy jak parze wychodzi śmiertka jako wspólna to czy to nie jest też taka-świadomość że nie mogą być razem..

Gość

nie w misji ..tylko na 4tej pozycji .. hmm .. no jak udany to udany .. Smile

tylko ,ze przy diable sa wlasnie toksyczne uklady ,..i smierc nie dziwi ..mocne karty transformujace ..

5 pozycja to swiadomosc-to co sie wie ,zczym sie utozsamia ,a w partnerskim to swiadome dazenie .. a to czego sie pragnie to 6ta ,..a w partnerskim 6 to to co pomaga ..

blackruby

Gość

oo skorpio dobrze rzecze Smile

edit: i takie cos jest zle ,ze sie ma kontakt z ta osoba ,co do ktorej sa uczucia jeszcze lub co nas pociaga .. bo jesli nie jestescie razemk to znaczy ,ze relacja jest niestety bardziej jednostronna niz dwustronna ..i takie cos przeszkadza pojsc dalej wbrew pozorom .. podobnie u klebeter ..nie chcialam pisac ale ja uwazam ,ze tpo jest zle ,skupianie sie na kims z kim juz nie jestesmy i z kim nie wyszlo ..to jest inwestowanie emocji w smietnik ..

jak sa uczuciato nalezy dazyc do zwiazku ,,a jak nie wychodzi bycie razem to najlepiej sie odcinac ..ja nie wierze w takie przyjaznie .. to jest ranienie sie samemu ..

rad to zalezy od innych kart .. nie tylko 5ta pozycja wazna ..choc piata mowi jak jestesmy postrzegani i jak sie prezentujemy ..

dla mnie nigdy facet jako facet nie byl wazny ..

yoda(indomitus)

aaaa... to musiałam, nie doczytać.... ten seks to był wręcz uzależniający... dla nas obojga.... toksyczny to był związek - fakt... - wiele emocji mnie to kosztowało wszystko.... pamiętam jak czasem zamykałam za nim drzwi, wracałam do łózka, wtulałam się w pościel pachnącą jego perfumami i płakałam do rana... tak bardzo potrzebowałam go już w kilka minut po tym jak wyszedł... długi czas żyłam tylko tym związkiem..............

Gość

ano ..diabel Laughing

mnie ciekawi hed ..bo mi nie pasuje ta jej 9ka z dnia odnosnie jej dziecinstwa .. no chyba ze ja mama pozno urodzila stosunkowo ..po 35 roku ..to wtedy by miescila sie w interpretacjach pustelnika na pierwszej pozycji Smile

rademenes

Ev czyli postrzeganie w śmierci..to jakby nie patrzeć -bez szans..postrzegamy że to bez szans.. Idea

Gość

niekoniecznie... no jedna z interpretacji mowi ,ze to jest dazenie do zmiany oisobowosci partnera ..

nikt kto sie wiaze nie [ostrzega ze cos jest bez szans .. jak sie szans nbie widzi to sie rozpada zazwyczaj ..

klebeter

te no babo pisz Smile

wiesz ja do pewnego czasu też ucinałam całkiem relację i szłam dalej...ale szkoda mi tych spalonych mostów, nie chciałbym się odcinać od niego i od tych ludzi(szalonych wariatów, których uwielbiam), bo on mi nic zlego nie zrobił, nie wyszło, mineliśmy się gdzieś w swoich oczekiwaniach i tyle, odciełam się na jakis czas nie odbierając od niego telefonu, uspokoiłam z emocjami, nie wiem może ta 3 w której teraz jestem tak na mnie działa ale chciałabym być ze wszystkimi w pozytywnych relacjach a już napewno nie chciałabym by ktoś wysyłał negatywne myśli w moim kierunku, źle mnie wspominał...