Noweezo

mili255

ooo to już tylko tylko, Saturn już w tym roku wkracza w II dom Shocked

za rok powinnam już poczuć.... ciekawo jak to będzie Laughing

Maryna

eee tam, "nie nadeszła"... Very Happy

to jest podwójna kapłanka, więc nie może być niewyczuwalna

Mili, a ta twoja kochliwość to niby skąd?

mili255

mi się wydaje że to bardziej z parasola 26 ta kochliwość, bo ja ciągle tęsknie za przeznaczeniem, tzn szukam tego konkretnego, a te miłostki to tylko takie zapchanie dziury

avitka

rybki sa kochliwe
to przecie ryc kieli Wink

poszukiwacz milosci

Maryna

astrologi, numerologia doniczki - to 3 kawałki tego samego tortu Very Happy

i w każdym z tych kawałków to samo jest gdzieś zapisane

mili255

zgadza się Wink

myślałam tak kiedyś sporo o tym i w astrologii też to się potwierdza, mam Wenus w 5 domu w Rybach ponoć w wywyższeniu co daje taką kochliwość też, a jeszcze ona w koniunkcji ze Słońcem a Słońce z Jowiszem, to jest wolna nastawiona na kochanie i to w nadmiarze Very Happy

Audrey · Wysłany: Wto 9:42, 04 Mar 2014 Temat postu:

Co może oznaczać u faceta w misji Kapłanka, a środki Sąd?

mentira

anuluje

mili255

mnie kobiety nie lubią...
lubią mnie tylko te co mnie znają od małego, albo takie co mnie poznały to lubią mnie te ładne bez kompleksów, albo starsze ode mnie też mnie lubią,
a ja sama mam tak że lubię na pierwszy rzut wszystkie, a jak widzę że wredna dzida to olewam Very Happy

avitka

kaplanka na poz6 w partnerskiej
widzialam w niejednym ukladzie romansowym,
tzn w relacji ukrytej wobec innej/innych relacji oficjalnych

mili255

znam parę z Kapłanką na poz.6 i na poz.3 w zasadzie byli parą taką nie do końca... bo ona chciała bardzo, a on tak sobie... a w koncu ona sobie spokój dała i poznała faceta, wyszła za mąż, ale dalej do siebie dzwonią i gadają przez godzinę na przykład, lubią się i jakaś tam więź między nimi jest cały czas...

mili255

z tą Kapłanką w indywidualnej to są tajemnice po prostu, coś w ukryciu zostaje, u mnie to są uczucia jak najbardziej, ze strachu, żeby nie przeszkadzały za bardzo... tajemnice to są, ukrywa się różne rzeczy nieprzyjemne w moim przypadku uczuciowe i nie tylko uczuciowe zwiazane z relacjami damsko-męskimi, ja np byłam molestowana wielokrotnie przez kolegów, to później powoduje taki chłod emocjonalny, strach jest taki dziwny

blackruby

Tajemnice, i bolesne sprawy. U mnie to kwestia domu rodzinnego, o którym nie lubię mówić, zwłaszcza w realu. No i mam skłonność do "skandali"... życie mnie w takich sytuacjach lubi stawiać.

squeed

Kapłanka na poz. 6 w wieloletnim związku. Ojjjjjj... Takie poczucie, że nie jest się "tą jedyną". Facet nigdzie mnie w towarzystwo swoje nie zabierał, nie poznał mnie z rodzicami (mieszkali na drugim krańcu Polski, ale co to za problem). Ciągle miałam poczucie, że się mnie wstydzi (?), ukrywa mnie, itd. Za to w mojej rodzinie wszyscy go znali, itd. Niby gospodarstwo domowe wspólne, ale nie wiedziałam ile zarabia, a całe prowadzenie domu na mojej głowie. Wiele, wiele rzeczy typu wakacje, wyjazdy, imprezy i jakieś wizyty u jego znajomych - zastrzeżone dla niego jedynie + awantura jak chciałam to zmienić. I 5 gwiazdkowy serwis sprzątająco-gotujący wymagał, z krochmaleniem koszul włącznie. Brak poczucia, że dba o mnie, itd.

Dziewczyny jak widzicie Kapłankę, to uciekajcie gdzie tylko możecie!

avitka · Wysłany: Nie 20:23, 29 Mar 2015 Temat postu:

wnetrze zwiazku kaplanka
kobieta niezainteresowana sexem, oziebla...

nie wiem czy nie naciagane, ale zwiazek z dziecmi
i odwieczne skonfliktowanie z tesciowymi