Noweezo

mili255

bo kwietniowe to Barany a chopy po głębszym poznaniu nie lubią takich kobiet... bo one same zachwują się jak chopy

no chyba że przypasują one Lwom jeb*** głośnym albo jakimś beznamiętnym powietrznym znakom... a np. na Skorpiona one szans nie mają, bo Skorpion chop brzydzi się takim zachowaniem, tak samo Rak czy Ryba, ziemskie znaki raczej też nie lubią takiego stylu

mili255

a takie połączenie we wspólnej - Diabeł+Mag+Pustelnik to może być gadanie przez internet takie zmanipulowane i oszukańcze? ze strony Diabła oczywiście?

avitka

wykrywlam ze "znajoma para" miala diabla na poz1
i sie lowilam, skad u licha ten diabel Rolling Eyes

oni sie wiele lat przyjaznili, mieszkali razem, tlyko ze ona wtedy byla jeszcze z innym
on sie w niej juz podkochiwal

potem byli przez moment parą [ostatecznie ona wrocila do exa]

ale
w tym krotkim czasie kiedy byli razem,
jak juz zakochanie jej przeszlo
to wlaczyl sie materializm
trwala w tym ukladzie bo to byla wg niej dobra partia[ze wzgl.na zawod], wiedziala ze o nia bedzie dbal...poza tym robil jej od poczatku prezenty i byl bardzo hojny Laughing

mial byc slub, kredyt, dom... i to byl wg niej dobry kandydat na meza
ale wlasnie z tych wszstkich ww.powodow Wink

wiec mysle ze karty tu pominely ta przyjazn a skupily sie na tym jej podejsciu do sprawy..kiedy motylki odlecialy
a odlecialy b.szybko

avitka

i jeszcze z jednym znajomym mam diabla na poz6 Evil or Very Mad

gdybym mogla to bym wizela kose i mu lep odciela Laughing

duza dawka negatywnych emocji...
ale
ze pracujemy razem, musze pprzelknac ta zabe i wtym tkwic

poza tym, czasem jest przydatny... wiec to tez wymiar interesownosci ze mu tego lba nie ucinam
[ale neiraz sie we mnie gotuje Mad

]

Maryna

avitka

inaczej Marynko
znali sie kilka lat...byli razem kilka mscy z czego bardzo szybko ona zaczela podchodzic do tego interesownie
potem przez osoby trzecie sie rozstali... kazde ma/mialo swoje zwiazki...ale dalej utrzymuja kontakt kolezenski Wink

i wydaje mi sie ze diabel odpowiada za ten moment kiedy oczy jej sie zaswiecily... myslac o wygodnym zyciu Wink

i fin.korzysciaCH

no tak se przypasowalam, bo pod okres przyjazni mi to nie pasuje Rolling Eyes

Maryna

no tak, to być może Smile

myślałam, że to relacja już zakończona

avitka

To coś o diable i o karmie

Mam z wasiakiem na5
po wieży która była na poz2

i ja ta sytuacje odczuwałam psychicznie jak sceny biczowania w pasji
Fizyczny bol i bardzo głębokie rany

Jeśli oglądał ktoś SIEROCINIEC to tam jest taka fajna scena z córka Chaplina, jak tłumaczy ze cierpienie w czasoprzestrzeni jest jak blizny które widać i czuć

I ja de myślę ze właśnie tym cierpieniem nam karmę zagwarantowalam;)

blackruby

okropność... Evil or Very Mad

avitka

i faktycznie mnie nie dziwi ze diably moga byc w relacjach skorpionskich

bo skorp jak kocha to kocha, jak nienawidzi to nienawidzi
ogolnie rzecz biorac jak mu zalezy to nie splywa po nim nic jak po kaczce

avitka

kolezanka skorpionica dwie godziny ode mnie starsza
tworzy relacje dla odmiany wlasnie z diablem na poz6

i tak se mysle....
ze z mezem
ten diabel sie uaktywnil tak naprawde gdy sie rozstawali, rozstali
ona w tym wszystkim poczula sie bbb.zraniona

i teraz wcale nie mowi mi o nowym facecie, tylko o exie i jego nowej wybrance Wink

poza tym jak sie rozstali, rozwiedli to wszedl w gre podzial mieszkania, i w sumie ok roku nie umieli sie w spr.finannsowych zw.z kredytem dogadac

strasznie zawzieta byla w tej walce o kase Rolling Eyes

no i tu do rozpadu zw.przyczynily sie osoby trzecie, ona zafascynowala sie innym [ale bez konsumpcji]
a mąz jak sie dowiedzial to wlasnie w trymiga skonsumowal kolezanke ktora nagle stala sie miloscia jego zycia

avitka

i z tym nowym, korym sie zafascynowala w trakcie malzenstewa
prze zktorego poniekad ono przestalo istniec
i z ktorym obecnie jest

tez ma diabla na poz6

geneza ukladu moze pretenduje do karty diabla ale poz6 to przeciez dazenie wyzsze...
zobaczymy jak to sie potoczy

w kazdym badz razie poje do tego ze poz6 uaktywnia sie w jakims momencie wlasnie
no vhyba ze patrzymy ze to od zawsze wisialo nad relacja, az spadlo

blackruby

blackruby

mili255

ja nie Skorpion a ze wszystkimi facetami co miałam romanse był Diabeł na różnych pozycjach... no i mam ja Mars koniunkcja Saturn/Uran - opoźnienia itp. przeróżne przeszkody

ale Diabeł to nie Skorpion tylko Koziorożec/Saturn czyli utrudnienia... Skorpion to jest przecie Śmierć
Skorpion to jest toksyka czyli trucizna
a Koza to karma czyli nauka czyli opóźnienia w celu zrozumienia czegoś i lekcji życia, Slońce to dobry bóg jasność sytuacji, a Diabeł to zły ojciec co cieżkie lekcje daje, np. zachamowania seksualne czy zboczenia seksualne ktore są nieświadome i człowiek ma utrudnienie przez to, to jest Saturn, a Skorpion to amen jest