Noweezo

Lunadari

Słońce na 4tej mówi samo za siebie Laughing

Audrey

Maryna

mili255

Bel

Czy ja wiem czy Diabel we wspolnej tak znowu wiąże (niezależnie od pozycji). Mialam w kilku wspolnych donicach i tylko raz ja czulam irracjonalne przywiazanie (tam byly 2 Diably, na 2 i 3 poz). A w innych przypadkach to byli faceci,ktorzy za mna latali a mnie byli obojetni. Ani mnie kręcili, ani do nich coś czulam.

mili255

ja to mam takie coś że wyczuwam coś zawsze... np w relacjach z Diabłem jest coś dziwnego bo np czy jest pozytywny czy negatywny to ja w takich ludziach co mam Diabła z nimi czuję coś... ale to nie jest dobre, tzn nie jest to takie całkiem że jest się wyluzowanym i bezpiecznym... w tych relacjach zawsze jest jakieś zagrożenie, a jakie to trudno powiedzieć, ale właśnie tak jak Luna pisze jakieś oszustwa, interesowność itp

anna75

w zwiazku z Diablem ja czuje sie malo dowartosciowana tak jak by psychicznie i emocjonalnie wykorzystywana...,czuc to od razu ze ten zwiazek jest emocjonalnie za chwiany i inny od normalnego zwiazku gdzie panuje lad i spokoj,czuc chore emocje z Diablem,

mili255

o kurffffaaaa miałam Diabła na poz.4 przecie już...
ale z Papieża i Koła i tam była najpierw miłość a później zmiany... tak jakby ktoś faktycznie kołem obrócił, no i seksualne perwersje były ale takie jakby grochem o ścianę... jedno i drugie miało moc, ale dla mnie nie do końca było to zaspokojenie... mi było mało

anna75

mialm dwa zwiazki z Diablem,wiem jedno sex w tych zwiazkach byl bardzo wazny i odwazny wrecz perwers,ale czy tak da sie zyc na dluga mete? wole zwiazki bez Diabla:-)) sex to nie wszystko co ludzi ma laczyc,czasami samo bycie z osoba w spokoju daje pelen relaks i wypelnienie,jestem teraz w zwiazku z osoba bez sexu i musze powiedziec ze czuje tez ta osobe bez dopelnienia cielesnego,ok nie da sie tak w nieskonczonosc bo te co nieco tez jest potrzebne jako dopelnienie zwiazku ale nie jako punk kulminacyjny,Diabel zbacza-wykoleja nas Razz

mili255

ja potrzebuję tego Diabła bo jestem typem bardzo wytrąconym takim i ja się muszę chyba troche faceta jednak bać... ale ten Diabeł może w pozytywie powinien być żeby ta relacja zdrowa była,,,

anna75

eee tam ja mam dosc Diabelka ,ja juz wole spokojne relacje :-)) madry Polak po szkodzie Razz

;12 lat z Diablem trzeba odpoczac:-)

Bel

O ile w ogole z tym Diabelm do seksu dojdzie, bo on wcale tego nie gwarantuje. Jak pisalam wyzej - mialam w realcjach gdzie faceci bardzo za mna latali a ja ich kompletnie nie chcialam, to i seksu nie bylo Smile

))))

mili255

nom... ten Diabeł szczególnie na poz.4 to robi jakieś seksualne komplikacje, nawet jak jest ten seks to coś z nim jest nie tak...

a co do Diabła takiego ogólnego to przez cały kwiecień miałam go na poz.5 obliczając indywidualną doniczkę + wpływ aktualnej daty... i powiem Wam że cieszę się że już się to Diablisko kończy bo ja normalnie nie byłam sobą... ciągle jakieś pułapki na mnie czyhały i takie dziwne sytuacje, denerwujące i autentycznie jakby diabeł mieszał palce w tym.. jakieś manipulacje, gierki i takie bzdury...

mili255

z A. Chrzanowskiej ,,Tarot jakiego nie znacie"

Diabeł pozytywny
Partnerstwo - z dużymi korzyściami dla sfery finansowej, wspólne, aktywne działania, możliwy podtekst erotyczny;
Przyjaźń - dynamicznie rozwijająca się, aktywna, ludzie dużo czasu spędzają ze sobą;
Miłość - duża namiętność, silna fascynacja erotyczna, doskonałe dopasowanie seksualne, może wskazywać na romans;
Rodzina - zgrana, chętnie spędzają ze sobą czas, ale często nieformalna.

Diabeł negatywny
Partnerstwo - wyjątkowo interesowne, gdzie każda ze stron próbuje wykorzystać drugą bądź współudział w jakiejś aferze;
Przyjaźń - raczej chęć wykorzystania lub uzależnienia od siebie drugiej strony niż przyjaźń;
Miłość - brak więzi emocjonalnej, choć może być silne przywiązanie seksualne, perwersje, dewiacje, uzależnienie od siebie partnera;
Rodzina - tzw. patologiczna, oparta na wymuszeniach i destrukcji, może wskazywać na rodzinę stworzoną przez osoby tej samej płci.

Maryna