Noweezo

Gość

przeciez to jest oczywioste ,ze nikt sie nie wiaze z osoba ,ktora jawi mu sie odrazajaca ..

tyle ,ze u ciebie xii to chyba nioe o urode chodzi ,a o stylizacje bo ty na to zwracasz uwage ,a to tu juz w ogole najmniej istotne ,.bo kjazdego wystylizowac mozna ..

xigriss

no..dało mi to troche do myslenia.

wiem, bredze troche ale ten swoj tok na temat uczuc mam ciut spaczony,uniżony,pełen poczucia winy..wiec bierzta poprawkę na te wypowiedzi Wink

no muszę nad nim popracować srogo albo odpuscic temat hihi

co do stylizacji racja..ale mowic chopu ze ma sie całkowicie obdziarac i inaczej ubrać jak luj to tak srednio o tyranie zakrawa hehe..chyba,ze prosi o rade;)

a ponad wsio ide sie nachlac nic mi tak od kilku dni (w sumie lat) nie wychodzi jak wszelakie używki w towarzystwie rodziny jeszcza Laughing

Gość

zauwazylam ,ze tzw puszczanie sie to daje papiez podwojny ..u kobiet zwlaszcza .. tio jest brak moralnosci kompletnie ..brak kregoslupa ..bycie latwa ..zle zadady .. u dwu mi sie ten aspekt potwierdzil .. ta wielosc partnerow sexualnych ..

xigriss

no..i te osoby sie lubią wybielac
tzw.piczki zasadniczki
ciche,skromne, jak wszary ubrane, 'moralistki',a gdy poczują swąd ch.ja (niezaleznie jaki byłby wlasciciel..)jak na szpicruta się nadzieją
potem się wielce dołują,obrazają,że je szmatą ktoś nazwie Rolling Eyes

bynajmniej te wlasc.kapłana co znam osobiscie

Gość

czy skromne ubrane nie wiem ..ale fakt .. ze lubia rozmawiac "kulturalnie " i nie nazywac rzeczy po imieniu .. -ci ludzie z papiezem podwojnym ..

blackruby

no, jak najbardziej...

klebeter

ooo podwójny papież Smile

czuje się wywołana do tablicy Smile

nie puszczam się z kim popadnie Smile

jak spotykam lub myślę o jakimś facecie to tylko on mi siedzi w głowie a w związku z tym tylko z nim się bzykam...nie robię tego na pierwszym spotkaniu i tak naprawdę musi trochę czasu minąć zanim się "odważe" na bliskość, muszę coś czuć bez tego się nie da...wydaje mi się że w tej kwestii nie mam "odchyleń"...

fakt, może nie jestem zbyt bezpośrednia czasem w nazywaniu pewnych rzeczy ale to zależy z kim rozmawiam...

blackruby

W takim razie przerabiasz papę podwójnego pozytywnie, to nie jest niemożliwe Wink

xigriss

to też od osoby zalezy a i innyc kart w doniczce tak mysle
btw. papa w partneskim na 3 i 6pozycji o czym może swiadczyc? (w problemie swiat, w sumie cesarz)że ktoś będzie despotyczny czy '3cia osoba w związku?
fakt typ ma dużeee morale i zasady ostre (choć nie chodzi o wiare i duchowosc wcale..)a znajoma może się nie wpisywac w jego kryteria doboru.. Rolling Eyes

klebeter

mnie takie puszczalstwo to raczej się z cesarzową kojarzy...może dlatego że mam ja na 4tej pozycji i wszystko co z tandetą, puszczalstwem, materializmem kojarzy mi się właśnie z nią Smile

a tego nie znoszę Smile

no właśnie ciekawam co ten papiez podwójny u mnie znaczy...i pod co go podpiąć...

lilac

witam się w wątku Smile

I o MISJĘ mam pytanie... jak tę misję rozumieć - jaki jest sens misji? Czy to coś, co mam zrobić dla świata - w czymś pomóc? Po to się urodziłam? Czy dla siebie bardziej - sama w sobie wypracować? Pewnie jedno z drugiego jakoś tam wynika - bo moja zmiana zmienia zewnętrze, ale bym chciała zrozumieć.

Przykładowo ja mam Śmierć w misji (Diabła w środkach). Jak rozumieć? Przeczytałam, że to jest pomoc innym w dokonywaniu przemiany..., czasem bez owijania w bawełnę, ale "sprawiedliwie" - bo taka jest śmiertka. No a do siebie to się odnosi jakoś? No i jak Diabłem to robić?
Jak przykładowo możne wyglądać jej złe, a jak dobre przerabianie. Macie pomysły?

I jeszcze Wieża XVI na 7. Co to za misja, bom ciekawa?

Skoro misji nie da się przeskoczyć, ominąć, uniknąć... to chciałabym wiedzieć co zacz...

Gość

moj maz ma wieze w misji i mamy wspolna wieze w misji....

Gość

misja to jest jakl sama nazwa wskazuje -misja Laughing

..zadanie .. niektorzy pytaja o sens zycia i po co przyszli na swiat .. i na to pytanie odpowiada wlasnie misja ..

hmm .. ja czytalam ,ze smierc to w pozyutywie malo ludzie przerabia ..

ze ciezko ja w pozytywie przerobic .. bo pozytyw smierci to jakbys do hospicjum poszla pracowac i towarzyszyla innym w ostatniej drodze np.

smierc i diabel w srodkach i wieza Laughing

.. no raczej w pozytywie bedzie ciezko bo beda pokusy ..znaczy ty umiesz kusic ..

....

tez mam smierc w misji

Gość

wg mnie smierc jest w ogole najtrudniejsza karta...