Noweezo

koliber.

ały czas wstrzasnieta opisem draze temat tego [link widoczny dla zalogowanych]
zmieniło sie cos w linku wioec wstawiam te zioła
[link widoczny dla zalogowanych]
miał ktos z tym doswiadczenie?
co to za pasozyty? bonigdzie nie moge znalezc ich nazwy a na forach czytam rozne opinie...m. in ze to cosco wychodzi zeskory nawet kolo pasozyta nie lezało Laughing

zastanawiam sie cały czas nad zakupem i zastosowaniem na moim biednym kroliku doswiadczalnym zwanym Rolek Wink

zaszkodzic mu tym nie zaszkodze...ale czy z przerazenia nie padne trupem tego pewna nie jestem

no to wieta cos o tym czy nie wieta? Wink

a i doczyrtałam ze to włosogłowka

Maryna

Koli, a jaki jest skład tej mieszanki?
Bo ciekawa jestem, co na pasożyty tak działa, że uciekają przez skórę.

Jeśli ktoś pasożytów nie ma, to wiadomo, że przez skórę nie wyjdzie.
Albo, jeśli ma pasożyty, które tylko w jelitach siedzą, to też przez skórę nie wyjdą raczej. Ale takie krętki boreliozy, to kto wie, albo toksokary.
I jeśli gołym okiem nie widać, to jeszcze nie znaczy, że nie ma.

Toksokaroza występuje częściej, niż borelioza. A jak się dziecko bawi z psem, to zagrożenie jest. Confused

Czy wiesz, że niektóre pasożyty można tępić pokarmami?
Na przykład, tasiemiec, o ile dobrze pamiętam, nie lubi czerwonych porzeczek. Glista ludzka nie lubi pestek dyni. A owsiki nie lubią surowej kapusty.

A gronkowiec złocistego nie lubi dymu z drzewa brzozowego.

koliber.

to ja wiem ze nie wyjda jelitowe przes skore...

no z ew. odrobaczaniem jelit to ja sama nie bede szarzowac...nawet ziołami

ale pestki z dyni kupie i zmiele i bede mu dodawac do jedzenia...maja sporo cynku a on jest zbawienny w odtruwaniu Very Happy

nie mam pojecia co w tej mieszance...pewnie głownie owies
a robale wychodza do maki zmieszanej z miodem (wg tego opisu obrzydliwego Laughing

)

Rolek surowej kapusty tez nie lubi Laughing

ale go spróbuje przekonac...
kiszone ogorki lubi za to Smile

Maryna

Z jelitowymi to najmniejszy problem.
Oddajesz kał do zbadania, a jak coś znajdą, to lekarz coś tam przepisze i po klopocie zazwyczaj. No może z tasiemcem trochę gorzej.

Najgorzej z tymi pasożytami, które trudno wykryć, jak np. toksokary, ktore u człowieka w przeróżnych miejscach mogą się umiejscowić, i dawać objawy przeróżnych schorzeń.

koliber.

no własnie najwiekszy problem bo szanse znalezienia sa jakies maks 20 %

troche wieksze sa w badaniu serologicznym w kierunku konkretnego pasozyta...ale to drogie jak jasna cholera i nie kazdego robala da sie wykryc...

czytam na forach o własciwie zerowej skutecznosci wykrywania np lamblii w badaniach normalnych

a swoja droga ja jestem przeswiadczona ze moj starszy syn ma robaki...i chyba go przelecze ziołami na własna reke
tym [link widoczny dla zalogowanych]
ma kaszel suchy, z paznokciami problem...no i słodycze z jedzenia mu najlepiej wchodza Rolling Eyes

...a chudy jest jak palec
oczywiscie w badaniach nic nie wyszlo... Rolling Eyes

...to znaczy ma wiecej limfocytow jakichstam co moze swiadczyc tez o robakach (ale to to ja sama doczytałam...bo lekarka juz nie wnikała)

do doktoera Ozimka z nim tez pojde...

juz kiedys dawno temu czytałam ze wiekszosc rzekomych alergii to zwyczajne skutki zarobaczenia

assathra

Co myślicie o Vega teście? czy ktoś miał z tym do czynienia. Mam mieszane uczucia, ale to może wynikać z obawy, przed jego wynikami..