|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:02, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Merkurego natalnie tez mam w 8 w raku...nie sprawdzalam tranzytow przez 8 dom.
Ceres mam w Lwie koń MC od str 9 domu....slonko też mam w 8.
Nom....ja wycinalam larwy much(to było okropne, ale empatia przeważyła, ona chorowała i była slaba a te muchy byly tak agresywne-to mi nawet weterynarz mówił ze jeszcze nie widział takiego roku)
...chyba stąd ten skorp/śmierć. Larwy much zerują na tym co jest w stanie rozkladu a rozkład to Pluton.
Przy saturnie na MC 6 lat temu też uspilam psa.
Vil a Ty robisz też solariusze i lunariusze, czy tylko tranzyty?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 8:05, 31 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:19, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
nie, ja za cienka jeszcze się czuję na astro solarną, lunarną... na razie tylko tranzyty a i to dopiro zaczynam chwytać na moje oko
od par miesięcy dopiero podstawy rozgryzam blacky chyba oblatana nieco jest w solarnych, spytaj jej
... ale b. mnie kręci astro wedyjska, tak z ciekawości... ona jest kompletnie inna, od naszej bazującej na arabskich... inne wykreślanie itp.
ale to może zacznę rozgryzać jak poznam zwykłą lepiej czyli pewnie za jakieś 100 lat - ze 2 wcielenia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Śro 10:21, 31 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:47, 13 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Skubaniec Saturn zaczyna robić mi kwadrat do Wenuski nat. (3-ci raz w tym roku będzie ściśle lazł qwa)
I nie dość że zaczynam się sobie wydawać coraz bardziej paskudna optycznie
to jeszcze mnie nadchodzi na srogą i odpowiedzialną rozmowę... ojj qrde ktoś usłyszy prawdę co myślę o sytuacji. No i dobrze, dawno się należało
qrde
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eliotta
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:43, 13 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
vil73 napisał: | piszcie jak sobie radzicie z nim lezącym przez dany dom
ja mam go w II i już od jakiegoś czasu zmusza mnie do postępowania z nim tam po Saturnowemu
tzn. wypłatkę jak biorę, to ściśle odejmuję rachunki, opłaty itp. na dany czas
potem dzielę co zostało na odmierzone dni do następnej wypłaty
ustalając normę dzienną (wypłata co tydzień u nas)
i staram się owej normy nie przekroczyć, a jak się da to nawet żeby z niej coś zostało 'na jakby coś się stało'
normalnie skubana Saturnowa skrupulatność i ścisłe planowanie, kurka |
U mnie Satek siedzi właśnie na Uranie w II domu i ciągle coś wyskakuje,no stop kolor nieprzewidziane wydatki.Przydałby się ołówek i porządne stare liczydło..
Do tego kwadraci mi Wenuskę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:07, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
ooo masz tak jak ja, i pewnie też 3-ci raz w ciągu roku ten zasmarkany kwadrat . Też się sobie paskudna wydajesz, jak u mnie???
nie no jak w II masz, jak ty Szczelec AS... to skorp u ciebie X albo XI dom pewnie, czyli pracowo-losowo, albo towarzysko... a wenus gdzie? lwia czy wodnicza???
moja wodnicza to i tak bezpciowa więc brak 'rozrywek' z racji duszącego Sata mi nie przeszkadza bardzo, zwis kładę
jakby była Lwia to pewnie by się wqrzała
... a nie twoja bycza, kiedyś mówiłaś... to nie kwadraci jej tylko opozyci ale przekopane
zrzuciłam sobie długoterminowe tranzyty dla mnie na rok, i mam jak byk tam od zeszłego grudnia do co najmniej września- października, z 3-ma ściślejszymi nasileniami... wkrótce 3-cie i w październiku nareszcie sobie pójdzie... u ciebie pewnie podobnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eliotta
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:34, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
vil73 napisał: | ooo masz tak jak ja, i pewnie też 3-ci raz w ciągu roku ten zasmarkany kwadrat . Też się sobie paskudna wydajesz, jak u mnie???
nie no jak w II masz, jak ty Szczelec AS... to skorp u ciebie X albo XI dom pewnie, czyli pracowo-losowo, albo towarzysko... a wenus gdzie? lwia czy wodnicza???
moja wodnicza to i tak bezpciowa więc brak 'rozrywek' z racji duszącego Sata mi nie przeszkadza bardzo, zwis kładę
jakby była Lwia to pewnie by się wqrzała
... a nie twoja bycza, kiedyś mówiłaś... to nie kwadraci jej tylko opozyci ale przekopane
zrzuciłam sobie długoterminowe tranzyty dla mnie na rok, i mam jak byk tam od zeszłego grudnia do co najmniej września- października, z 3-ma ściślejszymi nasileniami... wkrótce 3-cie i w październiku nareszcie sobie pójdzie... u ciebie pewnie podobnie... |
Zaczynam żyć z ołówkiem w ręku,inaczej nie zaoszczędzę nic a nic, do końca roku Satek będzie nękał.Na uściśleniu opozycji moja bycza Wenus nie wytrzymała łakomstwa i ugryzła cukiereczka,w ciągu minutki poleciał mi ząb,a co za tym idzie ściąganie aparatu korekcyjnego i zabieg stomatologiczny pozniej jeszcze komplikacje,nawet nie pytaj ile mnie to kosztowało...łącznie z potem i stresem(uczulenie za znieczulenia,nawet nie wiedziałam,że nie mogę z adrenaliną).
Paskudna i maruna,w dodatku izoluję się od całego świata,rozrywek brak i jakoś nie odczuwam potrzeby wychodzenia do ludzi...w zasadzie to praca-dom-cmentarz,teraz trochę luzu i urlopu,ale i tak czuję się strasznie spięta...
U mnie to jeszcze nie koniec po nowym roku Saturn "przeleci" mi przez XII dom i Asc... i tak sobie myślę ze może wtedy uda mi się wyprostować sprawy spadkowe po dziadku i ojcu wg Twoich prognoz to ponoć ja miałabym wyprostować rodzinną karmę.Co nas nie zabije to nas tylko wzmocni więc może pora iść"na front".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:44, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
na to były ewentualne przypuszczenia...
ale jak będzie lazł przez XII to przecież też 'tajne skrywane' sprawy rodzinne mogą wyjść na jaw, może się coś wyjaśni albo w sądowych/ urzędowych sprawach (też Sat patronuje), no Sat rządzi przecież w XII też, to może wywlec na jaw skrytki
z tym zębami masakra... ale Sat to i kościec przecież
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|