Noweezo

Bel · Wysłany: Sob 18:17, 07 Mar 2015 Temat postu:

Hmmm... marny jestes w kompelementach, zwlaszcza gdy kompelmentujesz kogos o kim nawet nie wiesz jak wyglada

"Szanowna Pani xxx.. xxx lutego, premierze książki xxx dodała Pani niewątpliwie uroku swoją obecnością, pełen podziwu, xxx
Nie sposób nie być miłym dla tak zjawiskowej Kobiety, której uroda, piękno i klasa stanową jedynie dodatek do nietuzinkowej osobowości i intelektu.. bardzo żałuję, że nie miałem śmiałości z Panią porozmawiać, Madame.. życzę udanej soboty"

Wiadomosc sprzed paru dni... Tak sie komplementuje kobiety. A ten w dodatku mnie widzial - inaczej niz Ty :-)))) Ucz sie synku :-)))

indro · Wysłany: Sob 18:31, 07 Mar 2015 Temat postu:

Bel · Wysłany: Sob 18:52, 07 Mar 2015 Temat postu:

Ho ho..toś się musiał nieżle naoglądac tych zdjęc, skoro tak je pamietasz... bo nawet ja zapomnialam co tam dalam :-)))) Nie mowiac ze nawet nie wiem jakie kto ma zdjecia w galerii w Horoskopii bo mnie to nie interesowalo :-))))))

indro · Wysłany: Sob 18:58, 07 Mar 2015 Temat postu:

Bel · Wysłany: Sob 19:01, 07 Mar 2015 Temat postu:

Dobra, dobra... :-))))

indro · Wysłany: Sob 19:03, 07 Mar 2015 Temat postu:

Bel · Wysłany: Sob 19:09, 07 Mar 2015 Temat postu:

indro · Wysłany: Sob 19:17, 07 Mar 2015 Temat postu:

Bel · Wysłany: Sob 22:36, 07 Mar 2015 Temat postu:

Dla mnie w cystacie zklasyka nie ma nic zlego. Wole taki kolmplement niz "koszarowy" :-))) Co do Sobieskiego... hmmm... jak lubil i Marysienska tez... Sadzie jednak ze innej kobiecie by takiego ko9mplementu nie zaserwowal :-))))

indro · Wysłany: Sob 23:12, 07 Mar 2015 Temat postu:

Bel · Wysłany: Nie 0:46, 08 Mar 2015 Temat postu:

Nie, nie postarza mnie. Klasyka to klasa.I ja lubilam takze, jak mialam 20 lat.. Po prostu - niektore kobiety tak maja. Cenia sobie elegancje :-)

blackruby · Wysłany: Nie 11:40, 08 Mar 2015 Temat postu:

vil73 · Wysłany: Nie 11:47, 08 Mar 2015 Temat postu:

a, to też,
tyle że ja to traktuję
jakby planeta tranzytowa to coś co przychodzi do mnie,
a planeta natalna to mój odbiór,
Przykładem dość jaskrawym są opozycje
się często realizują poprzez innych ludzi, przychodzących do nas z określonej 'sfery' (np. pracowa VI, towarzyska XI itp.), i ingerujących w naszą określoną 'sferę' (np. materialna II, domowa IV)
o, tak to widzę, pzrynajmniej tak to zrozumialam wg opisów

jasmina44 · Wysłany: Nie 11:51, 08 Mar 2015 Temat postu:

hmm.. czyli jak ja mam opozycje urana do słonca...
uran natalnie w 5 a teraz tranzytuje 10 dom.. ale mi odnosnie 10 domu teraz nie przynisósł nic... to co sie dzieje nie miało nic wspólnego z praca czy karierą...