Noweezo

jasmina44

ja tam tez wole wenus jako swoja władczynie:) tylko tak gdzies wyczytałam i sie zmartwiłam ze włądczyni byłaby w opozycji do słońca.

blackruby

Mi się wydaje, że Prozerpina w opozycji do Twojego słońca daje ten efekt, że to wszystko tyle trwa i przeciąga się w czasie, bo jako władczyni byka nie chce pozbyć się słońca, dlatego tak długo myślałaś, że jednak się ułoży a i eks robił dziwne ruchy i grał nieuczciwie (chcąc zachować kontakt mimo wszystko), mimo rozstania i mieszkania z inną kobietą. Stąd ta szarpanka - kwadrat plutona i opozycja urana na słońce działa "pozbywająco" a opozycja Prozerpiny "zatrzymująco".

jasmina44

czyli całe zycie bede miała z tym probme z kończeniem wsyztskiego i sie bedzie tak wlec.... ech

blackruby

No cóż, sama masz świadomość że masz już taki horoskop sam w sobie, aspekty tylko uruchamiają poszczególne jego elementy. I tego doświadczasz. Ale i tak warto się pozytywnie do tego nastawić. Są gorsze etapy, ale po nich znowu wyjdzie kiedyś słońce.

Taka przynajmniej jest teoria..

jasmina44

ha ha:) no tak trzeba sie jakos pocieszac Smile

moze jak uran juz zejdzie z tych srodkoch stopni barana i bedzie dalej to sie lzej zrobi... w sumie od kwietnia:) juz niedługo:)

Bel

Blackus miałaś racje - jak mi wreszcie Saturn zszedł ze Slonca to zrobiło się lżej, jakby sie "odkorkowało" tak o ogólnie i w wielu sfera poszło do przodu. Co ciekawe - jednocześnie w jakiś sposob sie uporzadkowalo. Nastrój też nieco lepszy :-) Niestety zaczął mi ten Saturn tranzytowac 12 dom... mam jednak nadzije ze moze to nie bedzie nic bardzo złego. :-)

jasmina44

ja mam teraz tez kwadrat saturna do natalnego saturnai ksieżyca i bedzie mi tak kwadracił prawie cały ten rok bo sie bedzie plątał miedzy strzelcem i skorpem a ja mam ksiezyc i saturn pod koniec lwa.. wiec teraz mi kwadraci a za dwa lata jakies bedzie mi trygon robił... wiec to tez mi nie ułatwia...

blackruby

jasmina44

ja to sie jeszcze pocieszam ze jak jowisz do panny wejdzie to fajnie bedzie:) bo to IC i wenus u mnie:)
a Ty cos masz w pannie?

blackruby

marsa, w 7 stopniu. Może jakiś bonus wpadnie...

e: no i też IC, w 12 st.

jasmina44

oo:)
i za rok jowisz z wezłęm pólnocnym spotkaja sie na niebie w okolicach 20-22 stopni panny:) to tez powinno byc cos dobrego zwłąszcza jak cos tam nam aspektuje:)
u mnie to blisko bardzo wenus bedzie bo mam w 19 stopniu:)
wiec jak jowisz spotka sie z wezełm pólnocnym to moze cos naprawde super sie wydarzyc:)

blackruby

czyli jest nadzieja, depresji idącej od plutona mówimy nie w takim razie?

jasmina44

pewnie:)
trzeba jakos sobie pomoc:)
ja to wiem ze jak mi sie uda zaakceptowac ze to jak sie ułożyło moje zycie jest ok to duzo lzej sie zrobi. bo ja wciaz gdzies w srodku sie z tym nie pogodziłam i wydaje mi sie ze to zle ze sie tak wydarzyło..
tej akceptacji mi brakuje.. stad ta depresja smutek melancholia...

blackruby

Mam coś w podobny deseń tak naprawdę.

jasmina44

nie powiem ze ciesze sie ze rozumiesz, bo wiem co czujesz...
czyli pluton jeszcze nad nami popracuje dopóki tej akceptacji nie bedziemy miały...