Noweezo

Audrey

Tak, ja teraz mam w solarze Księżyc w Wodniku i dużo się dzieje, mega zmiany, na razie negatywne niestety. No może z plusów, że jednak bardziej do ludzi mnie ciągnie, trochę to antidotum na Skorpa, który chce wszystko przeżywać w skrytości i samotności.

Bel

A mnie, jak Saturn ze Slonca zszedl, tak jak przewidywaLa Blacky, zaczeło się polepszać. Jest wprawdzie ten Saturn na moim Merkurym teraz, ale nie czuje tego tak dotkliwie, jak gdy szedł przez inne planety. Nie chce oczywiście chwalić dnia przed zachodem słonca (zwłaszcza, że niedługo zacznie mi iść przez 12 dom... no to różnie może być...) ale psychicznie jestem w lepszej formie. No i w sensie wydarzeń też zaczęły się dziać pozytywne rzeczy... Zobaczymy, jak dalej, ale na razie jest tak jak Blacky mówiła Smile

vil73

mniej tu piszesz, może ten Merk

blackruby

Oby tak dalej Smile

Bel

Bel

blackruby

jasmina44

u mojej znajomej która ma wenus w baranie ale w 6 domu i teraz jej sie po nim turla to sie wdała w romans w pracy... ale to zadnej przyszłsoci nie ma

jasmina44

mi ta kwadratura pluton uran teraz w grudniu dała odpowiedz na pozew moj i termin rozprawy. sporo kłamstw w tym pismie i ochrona włąsnego tyłka. no troche mi moj ex pojechał. wie gdzie nacisnac by bolało. no ale ja mu w pozwie tez pojechałam, wiec musiał sie odgryzc.

blackruby

blackruby

jasmina44

wiem, dzieki,
to ciekawe co tej mojej kolezance przyniesie jak jej do 7 wejdzie, ona mezatka jest ale nieszczesliwa...

blackruby

No cóż, w takim razie rozwód jest prawdopodobny, bo uran nie lubi więzów, zwłaszcza gdy go nie uszczęśliwiają.

Bel

Od dłuższego czasu mam Urana w trygonie do Wenus i Marsa i w kon do Jowisza, w dodatku ostatnio Wenus mi idzie przez 1 dom a tranzytujący Jowisz i Juno idac przez 8 dom mi robią trygon także do Wenus i jeszcze Mars tranzytem przez 2 dom mi robi sekstyl do Wenus... i mi sie żaden nowy romans nie trafil... buuu.... :-)))) Tyle ze faceci na mnie leca bardzo... ale tak zeby jakis nowy mnie zainteresowal to nie...

Audrey

Ja mam w progresjach zapchany IV dom ciężkimi planetami, no nic dziwnego kurde.
Dużo planet mam w ogniu, to może dam radę Smile

. One się bardziej odnoszą do naszego wnętrza.