|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hedonism
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:57, 17 Kwi 2014 Temat postu: Tranzyty Saturna |
|
|
vil73 napisał: | w tranzytach, Sat koń Słońce (wg astrotheme, zgrubsza przełożone):
Cytat: | Konstruktywny rozsądek
Choć pewne sytuacje nadają się do radykalnych zmian - inne wręcz przeciwnie, wymagają dyscypliny i konsekwencji. Zaczyna się konstruktywna faza; nie dlatego że wszystko jest łatwe, ale dlatego że akceptujesz trudności związane z twym zadaniem. Jesteś większym realistą niż do tej pory i okazujesz dużą dalekowzroczność. Doświadczasz okresu naznaczonego dźwięcznymi i taktownymi osądami. Sukces przedsięwzięć osobistych i zawodowych wynika z twego rygorystycznego zarządzania, a nie z oportunizmu. Narosłe elementy są przesuwane na pozycje drugorzędne względem tego, co istotne: kierowania swym życiem zgodnie z jego bazowymi wymogami i nieuniknionymi ograniczeniami związanymi z sytuacją. W najlepszym przypadku dążysz prosto do wyznaczonego punktu, trzeźwo patrząc na swoje życie. Mobilizujesz i koncentrujesz swą energię na konstruktywnych sprawach, bez zbaczania w chwilowe ścieżki. Chętnie ponosisz ofiary niezbędne do osiągnięcia swego celu. Obecnie możesz z uporem zdecydować o realizacji projektu, który jest jeszcze niepewny. To nie ma znaczenia! Masz czas potrzebny by doprowadzić do pomyślnego zakończenia właśnie takie projekty, z których wcześniej byś zrezygnował szukając szybkiej realizacji. Obecnie lekceważysz przeceniane zaszczyty i łatwe sukcesy, zobowiązując się stanowczo do długoterminowych strategii. |
ja na obiegu Sata miałam jeszcze lepij przes_rane aspekt twardszy, Sat opo Słońce bo go tak natalnie też przez życie mam. Tranzyt, Sat opo Słońce (też z astrotheme):
Cytat: | Twarzą w twarz z rzeczywistością
Nadchodzi czas wszelkiego typu wątpliwości i niepewności. Obawiasz się o niedociągnięcia swego życia i kwestionujesz jego podstawy. Szczególnie trudne okazuje się skierowanie swej energii na projekty czy akcje wymagające siły i wiary. Nagle twe zwykłe punkty odniesienia stają się niewystarczające, wręcz dziecinne. Niezadowolenie może być czynnikiem rozwoju, motorem perfekcji - ale często jest paraliżujące i przygnębiające. Musisz uruchomić samokontrolę i zadawać sobie właściwe pytania. Mimo, że pewne decyzje są trudne, należy stawić im czoła i pożegnać się ze złudzeniami. Prawdopodobnie twe projekty są udaremniane i spowalniane zewnętrznymi wydarzeniami. By przełamać impas - należy podejmować mądre, odważne i niekoniecznie przyjemne wybory. Najistotniejsze jest eksperymentowanie, rozróżnienie między kaprysami a bazowymi wartościami niezbędnymi w rozwoju. Fakty często przekreślają twee idee. W tych warunkach zmiana kierunku wydaje się pilna i konieczna. Narzekania będą surowo karane. Wszystko co przeszło decydujący sprawdzian twardej rzeczywistości - będzie trwać, usankcjonowane i potwierdzone zgromadzonymi w tym czasie doświadczeniami. |
jednym z typowych objawów takich układów, zwłaszcza twardych, jest megadół. Oraz poczucie beznadziei i nieudacznictwa ( mam to natalnie z automatu znaczit też jedno z moich karm zadań poradzić se z tym, w końcu Sat karmę wskazuje) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez hedonism dnia Czw 16:33, 17 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:53, 18 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Sat przez Sata, czyli to czym ezo-matki straszą swe krnąbne dzieci ... i młodsze koleżanki (dzieje się w wieku ok. 28-30 lat) - wg astrocom:
Cytat: | Saturn koniunkcja Saturn - Okrojenie życia
To jeden z najważniejszych okresów w twym życiu. Główny cykl doświadczeń domyka się, mają miejsce wielkie zmiany. Jak duże będą to zmiany - zależy w dużej mierze od tego, co zrobiłeś ze swym życiem przez ostatnie parę lat. Czy żyjesz tak jak czujesz że powinieneś - czy tak, jak sądzisz że chcieliby inni? Jeśli postępowałeś zgodnie z drugą opcją, wpływ ten będzie działał silniej.
Układ taki występuje co ok. 29 lat.
Od roku wiele aspektów twego życia zaczęło się zmieniać. Mogły ulec zmianie relacje międzyludzkie; może zmieniłeś miejsce zamieszkania lub pracę; zdominowało cię naglące poczucie, że jeśli nie zrobiłeś wszystkiego czego zawsze pragnąłeś - nigdy nie będziesz mieć kolejnej szansy. A teraz będziesz mieć wrażenie, że znaczna część twego życia przeminęła - i że lepiej wziąć się za to, co funkcjonuje. Jeśli nie zadowala cię związek, ale starałeś się najlepiej jak umiałeś - teraz sprawdzisz tę relację jeszcze wnikliwiej i będziesz mógł zdecydować, czy ją zakończyć. Oczywiście, możesz też ją zasadniczo zmienić; tak samo z każdą inną sferą życia którą tolerowałeś, ale nie byłeś nią zbytnio usatysfakcjonowany.
Świadomie czy nie - okroisz swe życie ze wszystkich spraw niedopasowanych do tego, czym naprawdę jesteś jako ludzki byt. Jeżeli proces ten jest nieświadomy, możesz doświadczać poczucia straty w sferach życia dobiegających właśnie kresu. Ale nie rozpamiętuj tych strat; są one konieczne by usunąć 'starą powłokę' przed głównym okresem aktywności w twym życiu.
To czas zakończeń i nowych początków. Jeśli do tej pory budowałeś swe życie na bazie niestosownych dla ciebie działań, będzie to okres kryzysu. Jeśli poprzednimi laty robiłeś to, co powinieneś - wpływ ten będzie znaczył po prostu czas okrzepnięcia i początek nowego etapu działalności. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Pią 18:56, 18 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:18, 18 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
No to powiem po sobie, że nie taki diabeł straszny . U mnie dodatkowo Saturn przeszedł przez Plutona, bo mam te planety w V domu, w koniunkcji.
Jedyne, co mi się kojarzy z tego okresu, to że zdecydowałam się na studia podyplomowe i poznałam wiele nowych osób, a tak to nic takiego nie było, bo jakieś stany depresyjne, to wcześniej miałam .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hedonism
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:47, 18 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
U mnie to był generalnie okres troche wycięty z życiorysu, bo Sat szedł przez XII dom, zrobił kon do Ksiezyca, Węzła Północnego, potem do natalnego Sata, równocześnie robiąc opozycje do natalnego Słońca, potem do Asc i wszedł do I domu. U mnie rypło wszystko na raz wtedy ale też wtedy odważyłam szukac tego co lubie robić i odkryłam prace z ciałem i robie to do dzisiaj od 6 lat.
Ale było cieżko przez te kilka lat gdy tak Saturn mnie rozliczał.
Kilka lat wcześniej przed tym miałam kwadrat Plutona do Ksieżyca i Wenus oraz koniunkcję Plutona do Neptuna, a także koniunkcję Urana do Wenus i ten czas wspominam jako "zmarnowany" bo byłam przez te lata bardzo skupiona na zwiazku jednym, potem kolejnym i nic innego mogło nie istnieć. Totalnie sie zatraciłam, uzależniłam i całą swoją energię wkładałam tylko w uczuciowe relacje. No nie mogło sie skończyć inaczej jak zniszczeniem tego, ja sama to w efekcie zniszczyłam. Dzisiaj to oceniam jak stratę czasu, sił, zasobów i energii. Gdy teraz patrzę, to wyzwalać sie z toksycznych relacji i oczyszczać zaczęłam gdy Pluton zrobił kon do IC, kwadrat do ASC, i w tym samym czasie niemal poleciało juz lawinowo, wszystkie wyzej wymienione tranzyty, począwszy od wejscia Saturna do 12 domu i dzisiaj cieżko mi uwierzyć, jak kiedys mogłam myśleć i żyć, tak jak żyłam. No ale wtedy Pluton był na Neptunie i uruchomił mi półkrzyż natalny, robiąc kwadraty do Ksieżyca i Wenus, wiec dlatego ja sama rozwaliłam wpierw jeden, potem drugi zwiazek, bo nie były zbudowane na prawdzie, na otwartosci i szczerosci, a od jednego jak i drugiego meżczyzny byłam emocjonalnie i toksycznie uzależniona, ze świata nie widziałam i zaniedbywałam rodzinę, przyjaciół, rozwój zawodowy, nauke i wszystko inne, tzn robiłam tylko tak byle było, byle odfajkować, nie wkładałam w to serca, nie angażowałam sie w nic poza zwiazek, wszystkie siły szły na relacje i spełnianie potrzeb bynajmniej nie moich własnych. Siebie poznałam dopiero gdy sie z tego wszystkiego otrząsnęłam, bo zostałam sama bez niczego, nawet znajomych nie miałam, bo nie dbałam o relacje przyjacielskie, tylko chłop na pierwszy miejscu u mnie był (firma, w której pracowałam 8 lat zbankrutowała) i musiałam zaczynać od zera, szukać nowej pracy, iść do szkoły, odkryć co mnie kręci, co lubie robić, czego chcę. Ha i dałam radę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neilia
Znak lepszych czasów
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:17, 19 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
hedonism79 napisał: | U mnie to był generalnie okres troche wycięty z życiorysu, bo Sat szedł przez XII dom, zrobił kon do Ksiezyca, Węzła Północnego, potem do natalnego Sata, równocześnie robiąc opozycje do natalnego Słońca, potem do Asc i wszedł do I domu. U mnie rypło wszystko na raz wtedy ale też wtedy odważyłam szukac tego co lubie robić i odkryłam prace z ciałem i robie to do dzisiaj od 6 lat.
|
Saturn nachodzacy na XII dom podobno daje takie spogladanie na swoje zycie z zupelnie innej strony. Mozna odkryc wtedy swoje pasje, czy wlasnie nauczyc sie pracy z cialem, zmierzyc z wlasnymi slabosciami. Sama mam go teraz w XII domu i rozne dziwne stany miewam, na dodatek skrajne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hedonism
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:48, 19 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Neilia, to jestem pewna, ze wyjdziesz z choroby.
Ważne też jest, według mnie, by nie zamykac sie w czterech ścianach, w czasie trwania tego tranzytu. Ja przez ok rok czasu bardzo dużo podróżowałam, wydałam całą kase którą zbierałam kilka lat na mój własny ślub i wesele na podróże, na poszukiwania, na różne warsztaty, na siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neilia
Znak lepszych czasów
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:04, 19 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
O chorobie akurat nie myslalam, bo wiem, ze wyjde z niej Mialam na mysli stany emocjonalne. Tez doksztalcam sie i planuje kolejne kursy Ogolnie to jeszcze wiele chce zrobic. Oby moj zapal nie zgasl Momentami czuje sie, jakby mi dano drugie zycie, a innymi razy w jakims dziwnym dolku jestem i mysle sobie, ze tak naprawde jestem tu za kare Saturn przechodzacy przez XII dom ogolnie moze dawac myslenie o przeszlosci, melancholijnosc, zalowanie roznych wczesniejszych decyzji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hedonism
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:15, 19 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Tak, bo on rozlicza wtedy, to takie bilanse naturalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hedonism
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:52, 07 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Macie dziewczyny coś o tranzycie Saturna do IC? Np. z Konaszewskiej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:11, 07 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
tylko takie krótkie znalazłam coś na astrotheme, z grubsza przełożyłam:
Cytat: | Sat koń MC (= opo IC): Sukces możliwy dzięki wysiłkom
Saturn podróżuje po zodiaku przez prawie 30 lat, zaś obecnie tranzytuje twe Medium Coeli. Zaczyna się bardzo ważny społecznie i zawodowo okres. To czas podsumowań, bez jakiegokolwiek samozadowolenia! Oceniasz swą ścieżkę z niezwykłą dokładnością. Twój rozsądek nie pozostawia mętnych wątpliwości. Jeśli masz stabilną i opartą na twych bazowych wartościach sytuację - okres ten będzie poświęcony staraniom i rozsądnemu sukcesowi planów realizowanych z powagą i wytrwałością. Jeśli jest odwrotnie (twe zobowiązania są niezgodne z talentami i aspiracjami, twoja kariera bazuje na nieporozumieniu), bardziej niż do tej pory czujesz potrzebę wzięcia z powrotem swego losu w swoje ręce, zaczęcia od nowa na innych i bardziej solidnych podstawach... W każdym przypadku okres ten charakteryzuje się głębokimi potrzebami; nie pójdziesz tu na łatwiznę.
Sat opo MC (= koń IC): Czas obowiązków rodzinnych
Nie sądź zbyt pochopnie... Niebiosa nie są ci przeciwne spychając cię na ubocze. Jednak błędem byłoby wierzyć w szybką zmianę położenia. Wręcz przeciwnie - wszystko wskazuje na dogłębne zmiany, które potrzebują czasu. Dlatego powinieneś ograniczyć swe entuzjastyczne ciągoty i pogodzić się z ćwiczeniami w cierpliwości. Dążysz do zapewnienia swej rodzinie życia na solidnych, trwałych podstawach. Oczywiście pewna drażliwość ma swoje powody. Ważnym dla ciebie jest zdjęcie wszystkich masek, rozwianie pozorów i zatrzymanie tylko tego co istotne: relacji zgodnej z rzeczywistym charakterem wszystkich - każdego członka twego intymnego kręgu. |
z niepokojem oglądam dziada, bo mi się zbliża do księżyca... włazi właśnie do IIId, a Księżyc mam w 0* Strzelca... jakoś w grudniu chyba wlezie na Księżyc, może jako prezent na urodziny. Coś wtedy mi p_lnie na emocjach, jak nic
edit: sprawdziłam, od początku Grudnia do końca Stycznia mi się będzie po Księżycu pultał, bo jeszcze się cofać będzie grrr
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Nie 10:15, 07 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna2013
Wieża DiabeL
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:55, 07 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
hedonism79 napisał: | Macie dziewczyny coś o tranzycie Saturna do IC? Np. z Konaszewskiej? |
Ta z życie i obserwacji - często to przeprowadzka lub odejście kogoś z domu, rozwód, śmierć rodzica ale nie musi tak być.
W sumie zależy chyba od tego, co robi saturn i za który dom odpowiada w natalu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna2013 dnia Nie 10:56, 07 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:47, 07 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
u mnie na pierwszym przejściu przez IC była tragiczna śmierć ojca, miałam wtedy 14-15lat... ale on lazł razem z Uranem (koniunkcja była), a Nep przez dIV... Nepta też nie jeden raz widziałam przez IC na śmierci przodka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hedonism
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:50, 07 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
U mnie gdy Neptun był w kon do IC zmarła moja ukochana Babcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:57, 07 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
vil73 napisał: |
Sat opo MC (= koń IC): Czas obowiązków rodzinnych
Nie sądź zbyt pochopnie... Niebiosa nie są ci przeciwne spychając cię na ubocze. Jednak błędem byłoby wierzyć w szybką zmianę położenia. Wręcz przeciwnie - wszystko wskazuje na dogłębne zmiany, które potrzebują czasu. Dlatego powinieneś ograniczyć swe entuzjastyczne ciągoty i pogodzić się z ćwiczeniami w cierpliwości. Dążysz do zapewnienia swej rodzinie życia na solidnych, trwałych podstawach. Oczywiście pewna drażliwość ma swoje powody. Ważnym dla ciebie jest zdjęcie wszystkich masek, rozwianie pozorów i zatrzymanie tylko tego co istotne: relacji zgodnej z rzeczywistym charakterem wszystkich - każdego członka twego intymnego kręgu.
z niepokojem oglądam dziada, bo mi się zbliża do księżyca... włazi właśnie do IIId, a Księżyc mam w 0* Strzelca... jakoś w grudniu chyba wlezie na Księżyc, może jako prezent na urodziny. Coś wtedy mi p_lnie na emocjach, jak nic
edit: sprawdziłam, od początku Grudnia do końca Stycznia mi się będzie po Księżycu pultał, bo jeszcze się cofać będzie grrr |
Z góry Ci Sata na Księżycu wspolczuje - mialam w ostatnich miesiacach 2 razy (bo w Retro mi wrocil kon znowu, ale na szczescie niezbyt ścisłą) - za pierwszym razem strasznie mnie zdołował. Jak Tobie na Ksiezyc wlezie to mnie do 12 domu... też sie boje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:43, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
vil73 napisał: | u mnie na pierwszym przejściu przez IC była tragiczna śmierć ojca, miałam wtedy 14-15lat... ale on lazł razem z Uranem (koniunkcja była), a Nep przez dIV... Nepta też nie jeden raz widziałam przez IC na śmierci przodka |
Neptun, saturn na IC bardzo często. U mnie śmierć ojca - saturn na IC, w mojej mamy śmierć męża - neptun na IC.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|