|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JustKejt
Gorzkie ziółko
Dołączył: 09 Lis 2013
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:20, 16 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
no 9 lat temu taki uklad urana na dsc oglupil mnie calkowicie, takze jak zobaczylam go ponownie w solarze na ten rok to sie lekko przerazilam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:43, 16 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
To mów ze w solarze, bo myślałam o natalu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez avitka dnia Czw 12:44, 16 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JustKejt
Gorzkie ziółko
Dołączył: 09 Lis 2013
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:59, 16 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
napisalam,ze Uran tranzytuje mi natalny IC a w solarnym jest na dsc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:12, 16 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Pey-Pey napisał: | Moja mama jest w Twoim wieku. Tzn rok młodsza. Spytam ją. Może mi coś powie jak postrzega obecnie życie, czy jak sie jej sprawy mają itp. |
wiesz co, to jest też tak, że około 20-21 rż człowiek ma kwadraturę Urana bieżącego do swojego, to go może nosić (ja wtedy z 3-4 letnią córką na karku, zostawilam męża - i dobrze zrobiłam bo bym miała może pasożyta ferdka kiepskiego na karku przez następne 20 lat )...
a w wieku ok. 40-42 lat ma opozycję bieżącego Urana do natalnego, też go może nosić... bo uran przez przeciętny znak (30*) lezie około 7 lat.
Na ogół w tym wieku dochodzi twardy tranzyt kolejnej pokoleniówki, o czym wspomniałam wcześniej, tzn. Neptun ma kwadraturę do natalnego Neptuna.
I wiele zależy od tego jak przeżył poprzednie lata...
bo kwadrat Neptuna może pozbawić złudzeń co do tego, że się jeszcze cały świat zawojuje i zmieni - człek po prostu dostrzega i ocenia, że nie ma już tyle sił, co za młodu, że ma coraz mniej czasu, że życie w penym sensie przeciekło mu przez palce, że nie zrealizował wszystkiego o czym kiedyś marzył...
a opozycja Urana do natalnego urana, pcha go jednak do zwojowania czegoś nietypowego, do wypróbowania tego czego jeszcze nie próbował, zdobycia jakichś 'nowych lądów', wypchnięcia swego życia z utartego szlaku itp.
... no i powyższe połączone czasem skutkuje kryzysem wieku średniego. Czasem u facetów jest to nagły zryw do np. sportów extremalnych czy lasek w wieku ich córek (no, żeby się 'odświeżyć' i udowodnić sobie że są młodsi niż są i mnóstwo potrafią, choćby zdobyć mount blanc i wylaszczoną małolatę . U kobiet przykładowo mogą być nasilone zabiegi upiększające, czasem nawet operacje plastyczne (pogoń za utraconym ulotnym pięknem świeżej młodości?... nie wiem ), nowe hobby, sporty także, joga czy inne techniki... bywa (słyszałam o tym syndromie u kobiet do tej pory zajętych wyłącznie karierą, pracą, kasą i wyścigiem szczurów) próbują zrobić sobie dziecko bo to najostatniejszy dzwonek (fizjologicznie) na to by w ogóle mieć JAKĄŚ rodzinę, dziecko...
Dużo jak rzekłam zależy od tego jak kto przeżył swe życie. Jeżeli oceni że przep_rdolił ostatnie 20 lat - to będzie się na siłę rozpaczliwie rzucał na 'coś nowego', byle tylko nadrobić stracony czas. Jeśli żył dobrze i to docenia tzn. ogólnie jest zadowolony ze swej rodziny, pracy, pozycji w społeczności - to może ze spokojem cieszyć się tym co sobie wypracował.
Jednym z lepszych przykładów kryzysu wieku średniego był mój ex-ex; po 25 latach permanentnego ciężkiego nałogu (gdzie w tym czasie stracił wszystko - zdrowie, możliwość edukacji/ stałej porządnej pracy, karierę artystyczną, żonę i syna, wielu przyjaciół) w wieku ok.40 lat zawziął się i poszedł na terapię.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Czw 15:24, 16 Kwi 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pey-Pey
Na psa urok
Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:13, 16 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
I ogolnie jak się teraz czujesz w tym wieku ? Czy nie masz jakiegoś żalu, ze postąpilas tak a moglas inaczej i czy bys cos zmienila ?
U mnie faktycznie od roku juz tak nosiło zeby gdzies wyjechac i cos ze soba zrobic. I jestem w tej Wawie. Ale dalej mi mało I kasy tez mało haha. Jeszcze z rok i wyjade pewnie za lepsza praca na jakis czas.
na początku maja zacznie sie tranzyt Marsa przez 1 d. Od stycznia czuje sie jakis osłabiony. Zero cwiczen. Nic mi sie nie chce. Wiec mam nadzieje ze ten tranzyt mnie 'obudzi'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 3:55, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
ja? teraz ze spokojem cieszę się rodziną, córką i wnuczką. Sądzę że wciąż się rozwijam psychicznie i umysłowo i wciąż się czegoś nowego uczę (od 2 lat do licznych kolejnych hobby dołączyłam astro na przykład).
Jedyne czego żałuję w życiu, to tego że mej wspaniałej córy nie zrobiłam sobie z kimś innym bo może dzieki temu, z innym tatusiem, lżej by miała w życiu... no ale cóż, głupia byłam - miałam wtedy 17 lat...
no fakt, mars lezący przez AS przyspiesza sprawy, daje kopa energetycznego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pey-Pey
Na psa urok
Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:14, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Mnie jakoś do rodziny w sumie nie ciągnie. Bardziej myśle coś w stylu kariera. I jestem ciekawy czy da sie sprawdzic w jakim kierunku podąży dana osoba? Tak jak wlasnie u wiekszosci dom, rodzina juz wczesniej lub pozniej czy kariera, praca, podroze. Patrze MC i gdzies jeszcze ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:42, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Nie wiążą 21roku życia z żadnymi rewulucjami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pey-Pey
Na psa urok
Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:59, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Wiadomo, ze niczego szybko się nie osiągnie. Tylko z czasem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:10, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
?
To było iks lat temu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pey-Pey
Na psa urok
Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:46, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Napisalas ze 21 rok zycia nie wiaze sie z zadnymi rewolucjami. Otóż według mnie tak jak napisala Vil zalezy jak sie wczesniej układalo zycie. Jezeli działało sie w jakims konkretnym kierunku w zyciu to wychodzą jakies sukcesy czy konretne zmiany na ktore ma szanse dana osoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:42, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
na ogół wiąże się z decyzjami na życie, bo to czas (przypominam że przy przejściach pokoleniówek czas liczy się w miesiącach a nawet latach) gdy np. idzie się na studia, szuka pracy, podejmuje decyzje o dalszym rozwoju itp...
tu macie przełożony opis z grubsza z astrocom
Cytat: | Tranzyt Uran kwadratura Uran - Na osi
ok. 21 rż.: Wpływ ten działając w życiu po raz pierwszy oznacza, że nie należysz już do młodzieży i powinieneś przyjąć postawę osoby dorosłej. Oznacza bunt wobec ustalonych norm; to przyczyna, z której tak wielu młodych ludzi przechodzi ten okres odrzucając wszystko, czego ich nauczono.
Chcesz koniecznie doświadczyć swej własnej indywidualności, poprzez potwierdzenie jej w cudzych oczach. Nie ma w tym nic złego; ciągłe 'wyzwania' młodych pomagają społeczeństwu podtrzymać żywotność. Pomaga to też tobie: chcesz być sobą i znaleźć własne sposoby działania - nieskrępowane dawnymi, być może już nieodpowiednimi metodami.
Nawet gdy nie przechodzisz szczególnie buntowniczej fazy, i tak będzie to czas intensywnych i szybkich zmian - gdy wychodzisz w świat i realizujesz własne cele (pozbawiony wygody i zabezpieczenia, jakim jest posłuszeństwo wobec starszych). Robienie tego co nakazano może nie zawsze było przyjemne; ale pozwalało unikać odpowiedzialności, którą od tej chwili będziesz musiał ponosić... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:02, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Pey-Pey napisał: |
Jest tutaj ktoś kto ma Urana na Dsc? Mam znajomego z Uranem na dsc, ale mowi, ze nic szczegolnego nie dzieje sie w życiu w relacjach z innymi. |
Znajoma mi osoba, póki uran jej tranzytował dom 7 nie mogła stworzyć żadnego trwalszego i sensownego związku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:06, 17 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
JustKejt napisał: | Pey-Pey napisał: | Na astrolabium jest napisane, ze są 4 najważniejsze momenty czasowe w życiu, które u każdego w różny sposob się 'objawiają'.
Pierwszy to wlasnie w okolicach 21 roku zycia. I im bardziej jest burzliwy teraz ten okres to za 21 lat mozna sie spodziewać gorszego kryzysu
Za 21 lat bede mial go w 3 domu w opozycji do natalnego.
Kryzys wieku średniego
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest tutaj ktoś kto ma Urana na Dsc? Mam znajomego z Uranem na dsc, ale mowi, ze nic szczegolnego nie dzieje sie w życiu w relacjach z innymi. |
Ja mam tranzyt urana na dsc kilka lat temu tez miałam taki tranzyt i weszłam w związek. Mój eks partner był dosyć nietypowy jak dla mnie, wszyscy znajomi dziwili sie,ze ja moge być z takim cichym i małomównym
Facetem, ale to chyba właśnie uran daje taka nietypowosc |
Ale tu zdaje się kolega pyta jak się objawia uran na dsc/w domu 7 w tranzytach. Raczej nie należy tego łączyć bezpośrednio z uranem w domu 7 w solariuszu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:53, 18 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
no mi się ony pałęta po VIId od dobrych paru lat,
z tym że jak wszedł to ja już byłam z tym exexem, którego też i spoko można podciągnąć pod Urana + Neptuna bo indywiduum to jest że ho ho pod każdym względem
... i jak w poprzednich latach rozstania przebiegały w miarę spokojnie, z obustronnym wyjaśnieniem se spraw i zakończeniem bez szarpanek,
tak obadwa przypadki na przestrzeni lat z uranem po VII były bardzo gwałtowne i megatraumatyczne, z fajerwerkami (e: nom fakt że może i temu że w baranie to, bo cd. dVII barani mam)
... w sumie i oba związki owe też takie były, chociaż w sumie niewiele gorsze od poprzednich popaprańców no jakoś przyciągam takich, a może oni mnie
ale co do traumatycznych i szarpanych rozstań to zwalam to na Urana skaczącego mi od 1,5 czy 2 lat po Chironie, bo natalnie chira w VII mam niestety - a Uran po nim już się par razy przeturlał wprzód i odtylcowo w Retro,
tak że mało ducha nie wyzionęłam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Sob 20:17, 18 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|