|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:17, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
oby życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:15, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
U mnie jowisz w raku był na asc i w domu 1 - weszłam w całkiem nowe towarzystwo z powodów zawodowych. Uaktywnił mi również sprawy 5 domowe, z racji że jest tam natalnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:18, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
to bardzo fajnie
mi przyniósł razem z reszta tranzytów - plutona i urana transformacje osobowosci
poprzednim razem 12 lat temu to sie wyprowadziłąm od rodziców i jakby nowe zycie zaczęłam, tym razem tak fajnie nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:22, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
No u mnie super różowo też nie ma bo pluton z uranem cały czas ciężkimi tranzytami "jadą" po księżycu i osi asc-dsc, ale na pewno ten jowisz przyniósł 'nowe i rozwojowe'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:26, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
tak, czytałam właśnie ze ten tranzyt jowisza w raku wcale do najlepszych nei należał, ale juz to co najgorsze prawie mamy za nami, uran pluton jeszcze do wiosny 2015 beda walczyc ze soba o ile dobrze pamietam i potem bedzie juz lzej
a jak Jowisz wejdzie do panny to mi bedzie przez Ic i wenus szedł wiec tez powinno byc ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:40, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
no nie należał jasmina, bo Jowek był w tym chorernym półkrzyżu kardynalnym, i to jako jedyny z tych 'dobrych', przez co stał się biedną sierotką kopaną przez baraniego Urana, Koziego Plutona i wagowego Marsa
blackruby napisał: | Uaktywnił mi również sprawy 5 domowe, z racji że jest tam natalnie. |
O Matko Naturo!!!
Black jesteś w ciąży???? gratulacje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Wto 17:40, 09 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:49, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
jasmina44 napisał: | tak, czytałam właśnie ze ten tranzyt jowisza w raku wcale do najlepszych nei należał, ale juz to co najgorsze prawie mamy za nami, uran pluton jeszcze do wiosny 2015 beda walczyc ze soba o ile dobrze pamietam i potem bedzie juz lzej
a jak Jowisz wejdzie do panny to mi bedzie przez Ic i wenus szedł wiec tez powinno byc ok |
No, obym dożyła jakoś do tej wiosny Bo chwilami hardkor nie do wytrzymania. Jowisz był także w opozycji do plutona, stąd nie był niestety taki beneficzny, wręcz przeciwnie pokazał raczej ciemną stronę tego miejsca gdzie jowisz tranzytował, oraz tego, z którego atakował go pluton. Do tego doszła kwadratura marsa w wadze, która działała na powyższe. Zresztą najlepiej widać to na arenie międzynarodowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:50, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
vil73 napisał: |
O Matko Naturo!!!
Black jesteś w ciąży???? gratulacje |
Vilka zapomniałaś, że u mnie dom 5 za co innego odpowiada, przecież ja mam tam słońce i plutona m.in.
edit: o właśnie, jeszcze zapomniałam o uranie, fakt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Wto 17:51, 09 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:53, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
no wiem mamy identyczne osie wiec wiem chyba o czym piszesz.
dla mnie kluczowe w tym roku było zachowanie nadziei i walka ze starymi schematami myslowymi, do tego trzeba sie było nauczyc nie przywiazywac sie do ludzi, bo znikali, na dodatek rózne autorytety upadały, w moim zyciu przynajmniej jeden dosc wazny, szok ogromny.
to był rok gdzie musiałam sie nauczyc widziec dobro i miec nadzieje ze wsyztsko sieułozy, nie poddawac sie. to był rok gdzie chyba nabierałam duzej siły wewnetrznej, takiej jakiej nigdy wczesniej nie miałam
i jak juz w sierpniu odpusciłam to małżeństwo i zerwałam wszelkie kontakty z ex to jest lepiej,. wsyztsko do tego zmierzało to była kulminacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:03, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
jasmina44 napisał: | no wiem mamy identyczne osie wiec wiem chyba o czym piszesz.
dla mnie kluczowe w tym roku było zachowanie nadziei i walka ze starymi schematami myslowymi, do tego trzeba sie było nauczyc nie przywiazywac sie do ludzi
to był rok gdzie musiałam sie nauczyc widziec dobro i miec nadzieje ze wsyztsko sieułozy, nie poddawac sie. to był rok gdzie chyba nabierałam duzej siły wewnetrznej, takiej jakiej nigdy wczesniej nie miałam |
Bardzo podobnie, może trochę inne niuanase. U mnie plus duży nacisk na - bardzo zdystansować się do ludzi, brać pod uwagę swoje dobro nadrzędne, wykazać się dużą dyplomacją.
jasmina44 napisał: |
, bo znikali, na dodatek rózne autorytety upadały, w moim zyciu przynajmniej jeden dosc wazny, szok ogromny.
i jak juz w sierpniu odpusciłam to małżeństwo i zerwałam wszelkie kontakty z ex to jest lepiej,. wsyztsko do tego zmierzało to była kulminacja. |
Aż tak źle? A mówiłam Ci, koziorożce to są ciężkie kalibry Jak chcą Cię "wyprowadzić z błędu" zrobią to do końca i skutecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:14, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
a nie sluchaj, to ja nawet nie wiem co to było..
tak w skrócie moj ex zaczłą do mnei robic ostre podchody myslałam ze wsyztsko zmeirza w wiadomym kierunku nawet mnie zaprosił na wyjazd w góry. na miejscu sie dowiedziałam od neigo ze juz od dawna kogos ma i znia meiszka a mnei przez cąły ten czas oszukiwał ze jest sam.
na pcoztaku chyba byłam w szoku bo zamiast mu urwac głowe to nei zrobiłam nic.
potem po powrocie on juz wydzaniał kilka arzy dziennie przyjezdzał, wiesz przytulania dotyk, do niczego nei doszło ale gdybym wykazała wiecej inicjatywy to wiem ze by doszło.
i któregos dnia usłyszałam jak rozmawiaj przez telefon, usłyszałamjej głos. nic wielkiego zadne tam wyznania, po prostu głos. i cos we mnie pękło. po prostu zmroziło mnie tak ze wsyztskood razu sie skońćzyło. w jednej sekundzie.
powiedziałam muz e tak nie moze byc, ze skoro ma ja to neich znia to wystzsko robi a mnei zostawi w spokoju. wczensiej sie zalił jaki to on z nia neiszczesliwy i jaka ona neidobra.
w końcu zerwałam znim kontakt nie odbieram telefonów nawet kazałam mu złożyć pozew.
nie moge uwierzyc w to co on zrobił. ze tak mnie oszukiwął prawie półtora orkui ze potem zrobił sobei z emnie pocieszycielke. nawte mi rzucił raz tekstem ze is eobawia ze jak dalej bede dla niego taka miła to on bedzie miał ten sam problem co ja w tamtym roku w marcu gdy on chciał rozwodu a ja zaczełam stawac na głowie by ogo odzyskac.
a na końcu w ostatniej naszej rozmowie jak mu pwoiedziałam ze dalej tak nei bedzi ei nie bede juz dla neigo miła bo wciaz cos dl amnei znaczy to on mi powiedziął ze w nim nic nei zostało.
normalnei jak o tym mysle to mi sie chec mordu załącza.
nie moge wciaz uwierzyc ze zrobił ze mnie ta druga pociezycielke, ze sprowadizł mnie do takiej roli..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:21, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
:/ No cóż, to się nazywa kawał uja. No ale widzisz, wyprowadził Cię z błędu jednak - do końca i skutecznie, jakby nie było...
Może lepiej się stało, pozbyłaś się złudzeń i spadła zasłona iluzji, teraz możesz się naprawdę otworzyć na nowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:26, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
tak, dokąłdnie.
jestem ogromnie szczesliwa z epojechałam ze znam prawde.
chyba tak chyba musiałam stracic cały szacunek i sympatie do tego typa by skreślic go zupełnie z mojego zycia.
powiem ci ze ja zawsze spokojna w końcu waga - takt i dyplomacja mam pierwszy raz w zyciu tak wielka ochote by komus krzywde zrobic i czuje w sobei bardzo duzo agresji i nienawisci.
przegiął. naet jak widac ja mam swoje granice tolerancji.
teraz jak dzwoni a mu sie juz zdarzyło to po prostu odrzucam połączenie.
teraz wiem ze to wsyztsko do tego zmierzało, i dopiero jak to zrobiłam jak sie uwolniłam od niego to jest miejsce na cos nowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:36, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ano widzisz. Bez tego wszystkiego na pewno byś nie dotarła do tego etapu.
Ta nienawiść to też się m.in z plutona na osi asc/dsc bierze. Mnie też kilka osób w tym roku zmusiło do takich morderczych uczuć, że pierwszy raz w swoim życiu komuś w myślach źle życzyłam, i to było silniejsze ode mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|