|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:30, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
oo
to ja wpadam wieksozsci znanych mi osob chyba do 12
bo zwierzaja mi sie z najw.tajemnic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mili255
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Paź 2013
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:24, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
no a jak Asc wpada się komuś w 12 dom? asc to ja jestem, czyli co to znaczy? że mało ważna chyba dla tej osoby jestem, ale ogólnie karma trzyma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:31, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
mili255 napisał: | no a jak Asc wpada się komuś w 12 dom? asc to ja jestem, czyli co to znaczy? że mało ważna chyba dla tej osoby jestem, ale ogólnie karma trzyma |
Dlaczego malo wazna? Moze raczej w ukryciu np. Dla mnie malo wazna relacja to np. 5 dom, bo to moze (chociaz nie musi bo wazna reszta synastrii) byc tylko na zabawe, krotki romans, przygode... 12 dom jest bardzo wazny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bel dnia Pią 13:32, 20 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mili255
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Paź 2013
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:08, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
no właśnie, bo np mam prawie wszystkie koleżanki co mają Asc w Skorpionie i wpadam im w 12 dom, a to są koleżanki takie co je znam ponad 20 lat to prawie jak rodzina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:07, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
mili255 napisał: | no a jak Asc wpada się komuś w 12 dom? asc to ja jestem, czyli co to znaczy? |
spytaj vici jak ona to odbiera , jej luby wpada jej swym AS w jej XII
najwięcej pewnie by wiedziała Blacki, niejeden raz wspominała o XII.
Spotakałam się z różnymi interpretami, przeglądając fora pl i eng.
np
- związki tajne i skrywane, romanse etc.
- uczucie którego nie ma tak naprawdę (ze str. osoby z planetą, nie tej z dXII)
- uczucie ukrywane
- uczucie nieokazywane
- nawet pewna rada osoby powiązanej z 2-gą (ona jako XIId): na drugi raz, jak spotkasz kogoś kogo planet wpada w twój XII - UCIEKAJ!
u mnie jest tak
wszystkie ukochane kobiety z mej rodziny (mama, córa, wnuczka) to panny, wpadają mi słonkiem rzecz jasna w XII (bo AS w końcówce panny mam). Kocham je wszystkie. One też. Nie okazują/ nie okazywały tego. Mama nie była wylewna nigdy, taki twardzielski charakter. Córa nie, bo nie (od czasu przejścia z wieku merkurowego w wenusowy; ale ona ma wenus retro, więc się nie dziwię). Wnusia jescze młoda więc nie liczę jej
mój meeegaKarmLove sprzed lat tyż panna i tyż słonko w mym XII. Tu podobnie jak w poniższym przykładzie
a jeszcze jeden egzemplarz, jego wenusa w moim XII. Po początkowej fazie motyli, gdy przeszło do stałszości, przestał okazywać. Tyle
ponoć od str. właściciela domu to tak wygląda (podobnie jak z dVIII), że ma wrażenia jakby osoba 'z planetą' wiedziała o nim więcej niż to do czego on chciałby się przyznać... trudno mi powiedzieć czy to tak jest.
ponoć owszem uczucie więzi jest mocne, choć głównie po stronie właściciela domu XII (też jak z VIII)
podobno niekiedy (pewnie przy jakichś innych układach towarzyszących) posiadacz planety może robić z posiadaczem domu XII, co chce; manipulacje, ściemy, dominacja, uzależnienie od siebie itd.
Albowiem dom XII wiąże się z tajnymi wrogami, skrywanymi sprawami i namiętnościami, nałogami/ uzależnieniami, oszustwami, chorobami psychicznymi (główne znaczenia). Zwany jest domem samozagłady
To wszystko to, czego się boimy w głębi siebie i o czym nie ośmielamy się m ówić jawnie, głośno i wprost. Dom VIII? phi, na ogół ludzie boją się śmierci, kryzysów, operacji, wypadków. dXII to coś o czym nie mówią bo się w sobie tego wstydzą albo brzydzą; właśnie Ta część podświadomości
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Pią 20:28, 20 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:00, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
hm
nie pasuje mi nic z tego co wymienilyscie
[jako jakis opis wplywu czyjego asc w moim 12domu ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:36, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
rudi napisał: | wyczytałam dziś w necie (ale teraz już nie umiem powiedzieć gdzie), że jeżeli wpadamy osobówkami do czyjegoś XII domu, to wiemy o jakiś sekretach, tajemnicach tej osoby
i to najczęściej o takich, które możemy przeciwko tej osobie wykorzystać
a o jakich wiemy, to mniej więcej wskazują te osobówki
spotkałyście się z czymś takim ?
bo zerknęłam sobie na jedną synastrię i trafiam mężczyźnie merkiem i neptunem do XII domu
i rzeczywiście, przypadkiem dowiedziałam się o jednej jego znajomości, o której, jestem pewna, wolałby, żeby nikt nie wiedział
więc może i rzeczywiście tak jest z tymi osobówkami... |
Tak, coś w tym jest, tak samo jak wpadamy asc komuś do domu XII. To jest tak, że ta osoba nas nie wyczuwa do końca, może nam powierzyć tajemnice lub odkryć się ze słabościami, które możemy wykorzystać przeciw niej, bo jako że mamy dostęp do jej XII domu to możemy jej zaszkodzić co często się dzieje (w ten czy inny sposób, choć najczęściej wychodzi to "przypadkiem" czyli nie do końca świadomie - jeśli nie są to malefiki). Czyli jest to silny element "karmy" między ludźmi, co zresztą przy XII domu nie dziwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:45, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
mili255 napisał: | no a jak Asc wpada się komuś w 12 dom? asc to ja jestem, czyli co to znaczy? że mało ważna chyba dla tej osoby jestem, ale ogólnie karma trzyma |
Jest jakiś rodzaj odsunięcia mimo wszystko, zgadza się, i chyba właśnie dlatego, że ta osoba ma świadomość że jest się osobą niewygodną dla niej... tak to odczuwam, i dwa razy mi się potwierdziło bardzo wyraźnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Pią 22:45, 20 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:48, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Bel napisał: | mili255 napisał: | no a jak Asc wpada się komuś w 12 dom? asc to ja jestem, czyli co to znaczy? że mało ważna chyba dla tej osoby jestem, ale ogólnie karma trzyma |
Dlaczego malo wazna? Moze raczej w ukryciu np. Dla mnie malo wazna relacja to np. 5 dom, bo to moze (chociaz nie musi bo wazna reszta synastrii) byc tylko na zabawe, krotki romans, przygode... 12 dom jest bardzo wazny. |
Bel inaczej to będziesz odczuwać (znowu to muszę powiedzieć ) bo masz planety w domu XII...
Jak ktoś tam nie ma planet, to aktywność tego domu jest mocno ograniczona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:53, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
vil73 napisał: |
Spotakałam się z różnymi interpretami, przeglądając fora pl i eng.
np
- związki tajne i skrywane, romanse etc.
- uczucie którego nie ma tak naprawdę (ze str. osoby z planetą, nie tej z dXII)
- uczucie ukrywane
- uczucie nieokazywane
- nawet pewna rada osoby powiązanej z 2-gą (ona jako XIId): na drugi raz, jak spotkasz kogoś kogo planet wpada w twój XII - UCIEKAJ!
|
Dokładnie takie opcje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:02, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
blackruby napisał: | Bel inaczej to będziesz odczuwać (znowu to muszę powiedzieć ) bo masz planety w domu XII...
Jak ktoś tam nie ma planet, to aktywność tego domu jest mocno ograniczona. | acha,
czyli ja jako ze mam tam neptuna,
to mi moze pasic ze ktos mi coas tam wrzuca?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez avitka dnia Pią 23:03, 20 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:04, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
vil73 napisał: |
podobno niekiedy (pewnie przy jakichś innych układach towarzyszących) posiadacz planety może robić z posiadaczem domu XII, co chce; manipulacje, ściemy, dominacja, uzależnienie od siebie itd.
Albowiem dom XII wiąże się z tajnymi wrogami, skrywanymi sprawami i namiętnościami, nałogami/ uzależnieniami, oszustwami, chorobami psychicznymi (główne znaczenia). Zwany jest domem samozagłady
To wszystko to, czego się boimy w głębi siebie i o czym nie ośmielamy się m ówić jawnie, głośno i wprost |
Tak, ale nie jest to zawsze takie jednoznaczne, na dłuższą metę cierpią obie osoby, również osoba - właściciel planet a nie tylko XII domu. Dom neptuna jest bardzo mętny i cierpienie tak naprawdę dotyka obie osoby, jako odpracowujące cięższą lekcję relacyjną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:06, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
cykuta napisał: | blackruby napisał: | Bel inaczej to będziesz odczuwać (znowu to muszę powiedzieć ) bo masz planety w domu XII...
Jak ktoś tam nie ma planet, to aktywność tego domu jest mocno ograniczona. | acha,
czyli ja jako ze mam tam neptuna,
to mi moze pasic ze ktos mi coas tam wrzuca? |
W ten czy inny sposób. Być może jako, że jest to neptun to ta osoba zaspokaja Twoją potrzebę pod względem uczuć wyższych (choćby było to nawet nieuświadomione) lub/i opieki szerokopojętej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mili255
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Paź 2013
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:10, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
blackruby napisał: | mili255 napisał: | no a jak Asc wpada się komuś w 12 dom? asc to ja jestem, czyli co to znaczy? że mało ważna chyba dla tej osoby jestem, ale ogólnie karma trzyma |
Jest jakiś rodzaj odsunięcia mimo wszystko, zgadza się, i chyba właśnie dlatego, że ta osoba ma świadomość że jest się osobą niewygodną dla niej... tak to odczuwam, i dwa razy mi się potwierdziło bardzo wyraźnie. |
no właśnie wchodzę kilku osobom w 12 dom Asc i Księżycem i zauważyłam, że wychwytuję kiedy kłamią, kiedy psikusa kombinują itp. tak jakbym przejrzeć miała ich niecne uczynki, ale te osoby co są spoko to normalnie dalej wszystko ok między nami, tzn, te osoby co nic nie kombinują, ale jedna czy dwie kłamczuchy wybitne to odsunęły się jak powiedziałam, że to i to wiem. Z tym że te osoby co dalej relacje dobre jednakowe cały czas to mają np Słońce w Kozie, druga Słońce w Lwie, trzecia w Pannie, no a tamte wpadają mi Słońcem do 8 domu, także to już chyba grubsza karmaaa....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:12, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
a mi coś do głowy przyszło w zw. z powyższym
może warto byłoby oblookać kółka par typu nałogowiec - osoba współuzależniona (relacje mąż/żona, rodzic/dziecko itp.) i to niezależnie od nałogu... bo mechanizm nałogów wszelkich (alko, dragi, hazard itd itp) jest podobny
czy nie ma powiązań typu nałogowiec to osoba z planetą, a współuzależniony to posiadacz XII, w którym jest ta planeta
jakieś dziwne mam odczucie że to o czym mowa wyżej... to może być właśnie aspekt współuzależnienia
Neptek rozpuszcza i uwspólnia... tak też, jak pisze ruby, cierpią obie strony. Przy relacjach z nałogiem w tle też tak jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|