|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:07, 13 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
jakim cudem nie mam po mezu Malaszynska nie dosc ze opo ascendentow to jeszcze kwadratura jego sat moje slonce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:10, 13 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
vi napisał: | jakim cudem nie mam po mezu Malaszynska nie dosc ze opo ascendentow to jeszcze kwadratura jego sat moje slonce |
Bo to nie dziala, jak sie kogos osobiscie nie zna :-)))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fahaheel
Czarna dziura
Dołączył: 06 Gru 2015
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:27, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Napiszę, dlaczego związek nie układa się tak jak pani Paulina chciałaby. O ile w synastrii opozycje widzi się jako sprzyjające, to nie wszystkie . Tutaj rzucają mi się w oczy 2 sprawy : opozycja Saturn Pauliny i Słońca Michałka daje uczucie przygniatania po stronie Słońca przez Saturna. Słońce czuje dyskomfort, nie rozświeci się całą siłą, tym bardziej że samo leży już w mrocznym 8 domu i wpada do 8 domu partnerki, budząc u niej seksualne pożądanie i jednocześnie ona nieświadomie zaciąga u niego hamulec ręczny w expresji, stąd to jego niezdecydowanie. Druga opozycja Neptun Pauliny - Wenus Michałka na początku jest bajeczna, boski aspekt, różowe okulary. Dochodzi rzeczywistość, okulary spadają (najczęściej poprzez Saturna ) i jedna z zaangażowanych osób zaczyna samą siebie oszukiwać, aby nie zranić drugiej.
Następnie
Michałek ma Słońce w 8 domu, myślę że przeżył w życiu jakieś bolesne zmiany, ma potrzebę kontroli w związku, a Paulina wrzuca do jego 1 domu Plutona, który sam domaga się władzy i kontroli, i chce transformować Michałka , a on woli sam być kreatorem transformacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:45, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Fahaheel napisał: | Napiszę, dlaczego związek nie układa się tak jak pani Paulina chciałaby. O ile w synastrii opozycje widzi się jako sprzyjające, to nie wszystkie . Tutaj rzucają mi się w oczy 2 sprawy : opozycja Saturn Pauliny i Słońca Michałka daje uczucie przygniatania po stronie Słońca przez Saturna. Słońce czuje dyskomfort, nie rozświeci się całą siłą, tym bardziej że samo leży już w mrocznym 8 domu i wpada do 8 domu partnerki, budząc u niej seksualne pożądanie i jednocześnie ona nieświadomie zaciąga u niego hamulec ręczny w expresji, stąd to jego niezdecydowanie. Druga opozycja Neptun Pauliny - Wenus Michałka na początku jest bajeczna, boski aspekt, różowe okulary. Dochodzi rzeczywistość, okulary spadają (najczęściej poprzez Saturna ) i jedna z zaangażowanych osób zaczyna samą siebie oszukiwać, aby nie zranić drugiej.
Następnie
Michałek ma Słońce w 8 domu, myślę że przeżył w życiu jakieś bolesne zmiany, ma potrzebę kontroli w związku, a Paulina wrzuca do jego 1 domu Plutona, który sam domaga się władzy i kontroli, i chce transformować Michałka , a on woli sam być kreatorem transformacji. |
Bardzo dobrze opisane, zgadzam sie z tym. Ja bym jeszcze dodala koniunkcje Wenus Pauliny do Asc Michala - o czym pisalysmy z Blacky - ktora moze dawac b. duze zaanagazowanie uczuciowe ze strony Pauliny, ale niekoniecznie ze strony Michala. No i jej Księzyc na progu jego 12 domu moze np. dawac to, że wiele bedzie sie dzialo w ukryciu a nie oficjalnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bel dnia Pon 12:54, 14 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:55, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
vi napisał: | wasiak mi wrzucal do 8domu ksiezyc...marsa...saturna.. plutona...i jowisza swego dopiero teraz to zauwazylam ze to az tyle bylo tego a co lepsze wszystko (no procz ksiezyca) w R
i nie potwierdze by byl to wskaznik odcinania w ogole a tym bardziej bez sentymentu
bardziej te chemiczne kwestie moge potwierdzic |
No ale fizycznie nastąpiło odcięcie, to jak to nie widzisz aspektu odcięcia? Rzadko kiedy nie występuje ono na poz. fizycznym z takim obłożeniem czyjegoś 8 domu, bardzo rzadko - coś innego musi konkretnie niwelować, a koniec i tak podejrzewam jest w takich przypadkach dramatyczny - w ten czy inny sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:22, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Na poziomie fizycznie to tak
Ale z Tw.wcześniejszej wypowiedzi odczulam że to takie lekkie "dowidzenia"
Bez sentymentow jak napisalas
Odcięcia nie widzę na poziomie emo psych;-)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez avitka dnia Pon 17:24, 14 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:30, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Odcięcie było przez połączenie przez dom 8, bez sentymentu bo w synastrii było dużo za dużo saturna - a on nie przynosi uczuć jeśli jest w nadmiarze a raczej dużą niechęć, także dlatego bez sentymentu. Moje niedopowiedzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Erza
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:58, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Fahaheel napisał: | Napiszę, dlaczego związek nie układa się tak jak pani Paulina chciałaby. O ile w synastrii opozycje widzi się jako sprzyjające, to nie wszystkie . Tutaj rzucają mi się w oczy 2 sprawy : opozycja Saturn Pauliny i Słońca Michałka daje uczucie przygniatania po stronie Słońca przez Saturna. Słońce czuje dyskomfort, nie rozświeci się całą siłą, tym bardziej że samo leży już w mrocznym 8 domu i wpada do 8 domu partnerki, budząc u niej seksualne pożądanie i jednocześnie ona nieświadomie zaciąga u niego hamulec ręczny w expresji, stąd to jego niezdecydowanie. Druga opozycja Neptun Pauliny - Wenus Michałka na początku jest bajeczna, boski aspekt, różowe okulary. Dochodzi rzeczywistość, okulary spadają (najczęściej poprzez Saturna ) i jedna z zaangażowanych osób zaczyna samą siebie oszukiwać, aby nie zranić drugiej.
Następnie
Michałek ma Słońce w 8 domu, myślę że przeżył w życiu jakieś bolesne zmiany, ma potrzebę kontroli w związku, a Paulina wrzuca do jego 1 domu Plutona, który sam domaga się władzy i kontroli, i chce transformować Michałka , a on woli sam być kreatorem transformacji. |
Bardzo trafnie napisane. On był wcześniej w 7-letnim związku i mocno przezył rozstanie - ona odeszła zostawiając przy okazji długi. Może jeśli jego Pluton zatrybi - zechce zmian, to może jest szansa na coś stałego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Erza
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:59, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Bel napisał: | Fahaheel napisał: | Napiszę, dlaczego związek nie układa się tak jak pani Paulina chciałaby. O ile w synastrii opozycje widzi się jako sprzyjające, to nie wszystkie . Tutaj rzucają mi się w oczy 2 sprawy : opozycja Saturn Pauliny i Słońca Michałka daje uczucie przygniatania po stronie Słońca przez Saturna. Słońce czuje dyskomfort, nie rozświeci się całą siłą, tym bardziej że samo leży już w mrocznym 8 domu i wpada do 8 domu partnerki, budząc u niej seksualne pożądanie i jednocześnie ona nieświadomie zaciąga u niego hamulec ręczny w expresji, stąd to jego niezdecydowanie. Druga opozycja Neptun Pauliny - Wenus Michałka na początku jest bajeczna, boski aspekt, różowe okulary. Dochodzi rzeczywistość, okulary spadają (najczęściej poprzez Saturna ) i jedna z zaangażowanych osób zaczyna samą siebie oszukiwać, aby nie zranić drugiej.
Następnie
Michałek ma Słońce w 8 domu, myślę że przeżył w życiu jakieś bolesne zmiany, ma potrzebę kontroli w związku, a Paulina wrzuca do jego 1 domu Plutona, który sam domaga się władzy i kontroli, i chce transformować Michałka , a on woli sam być kreatorem transformacji. |
Bardzo dobrze opisane, zgadzam sie z tym. Ja bym jeszcze dodala koniunkcje Wenus Pauliny do Asc Michala - o czym pisalysmy z Blacky - ktora moze dawac b. duze zaanagazowanie uczuciowe ze strony Pauliny, ale niekoniecznie ze strony Michala. No i jej Księzyc na progu jego 12 domu moze np. dawac to, że wiele bedzie sie dzialo w ukryciu a nie oficjalnie. |
Bel, tak właśnie jest. Znajomość jest w ukryciu. Tzn. nasi współpracownicy wiedzą, że coś tam jest grane, ale oficjalnie razem nie jesteśmy. On nie wspomina, żebym poznała jego rodzinę. Znajomych kilku znam, ale nie sądzę, żeby im coś powiedział na mój temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:01, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
A jak długo to trwa w takiej formie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:06, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Erza napisał: | Bel napisał: | Fahaheel napisał: | Napiszę, dlaczego związek nie układa się tak jak pani Paulina chciałaby. O ile w synastrii opozycje widzi się jako sprzyjające, to nie wszystkie . Tutaj rzucają mi się w oczy 2 sprawy : opozycja Saturn Pauliny i Słońca Michałka daje uczucie przygniatania po stronie Słońca przez Saturna. Słońce czuje dyskomfort, nie rozświeci się całą siłą, tym bardziej że samo leży już w mrocznym 8 domu i wpada do 8 domu partnerki, budząc u niej seksualne pożądanie i jednocześnie ona nieświadomie zaciąga u niego hamulec ręczny w expresji, stąd to jego niezdecydowanie. Druga opozycja Neptun Pauliny - Wenus Michałka na początku jest bajeczna, boski aspekt, różowe okulary. Dochodzi rzeczywistość, okulary spadają (najczęściej poprzez Saturna ) i jedna z zaangażowanych osób zaczyna samą siebie oszukiwać, aby nie zranić drugiej.
Następnie
Michałek ma Słońce w 8 domu, myślę że przeżył w życiu jakieś bolesne zmiany, ma potrzebę kontroli w związku, a Paulina wrzuca do jego 1 domu Plutona, który sam domaga się władzy i kontroli, i chce transformować Michałka , a on woli sam być kreatorem transformacji. |
Bardzo dobrze opisane, zgadzam sie z tym. Ja bym jeszcze dodala koniunkcje Wenus Pauliny do Asc Michala - o czym pisalysmy z Blacky - ktora moze dawac b. duze zaanagazowanie uczuciowe ze strony Pauliny, ale niekoniecznie ze strony Michala. No i jej Księzyc na progu jego 12 domu moze np. dawac to, że wiele bedzie sie dzialo w ukryciu a nie oficjalnie. |
Bel, tak właśnie jest. Znajomość jest w ukryciu. Tzn. nasi współpracownicy wiedzą, że coś tam jest grane, ale oficjalnie razem nie jesteśmy. On nie wspomina, żebym poznała jego rodzinę. Znajomych kilku znam, ale nie sądzę, żeby im coś powiedział na mój temat. |
No niestety osobiste - zwłaszcza Słońce, Wenus i Księzyc (ASC tez) dają czesto taki efekt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Erza
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:12, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
blackruby napisał: | A jak długo to trwa w takiej formie? |
od trzech lat, właściwie od początku jak tam pracuję; w tym bliżej wakacji zaczęło być tak, że zaczęliśmy spotykać się częściej, więcej rozmawiać, przedtem to głównie sex; ma do mnie przyjść w drugi dzień świat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:03, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
To długo, ja bym już była sceptyczna. Może są jednak ludzie, którzy potrafią się zakochać po tak długim czasie. Tak czy owak moim zdaniem tutaj tylko radykalne cięcie by pomogło - i albo pójdzie to w jedną albo w drugą stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:26, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Erza, no ja Ci pisałam, że w Twoich solariuszach widać rozstanie w 2017, ale głowy nie dam, czy potem nie wrócicie do siebie. Muszę jeszcze popatrzeć dokładniej na te solariusze.
Mam tego Twojego i patrzę na 2017/18 i ma Urana na Dsc, także jakieś zmiany w uczuciach, Wenus praktycznie też na Dsc solariusza. Nie wiem, ale nie wygląda mi to na rozstanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Erza
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:12, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
blackruby napisał: | To długo, ja bym już była sceptyczna. Może są jednak ludzie, którzy potrafią się zakochać po tak długim czasie. Tak czy owak moim zdaniem tutaj tylko radykalne cięcie by pomogło - i albo pójdzie to w jedną albo w drugą stronę. |
Wiesz, na początku on mi jasno sprawę postawił, że nie chce się wiązać, bo dopiero co się rozstał i mi to pasowało. W którymś momencie zaczęło mi zależeć. On w ogóle nie był nauczony rozmawiania, komunikowania swoich potrzeb. Opowiadał mi jak było w tym siedmioletnim związku z eks. Do tej pory jestem w szoku jak to funkcjonowało przez taki czas. Myślę, że dla niego nie jest to łatwa sytuacja, bo przy mnie uczy się czegoś nowego, ale chce być ostrożny, bo tamto mu dało nieźle popalić. Sam mi to powiedział.
Ma postawione ultimatum, że jeżeli powiedzmy oleje mnie w święta, to może spadać w przyszłym roku. Nie wiem na ile będę w tym konsekwentna, ale takie słowa padły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|