|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:00, 03 Gru 2013 Temat postu: Ja i Ten, którego imienia nie wolno wymawiać :D :D |
|
|
To nasza synastria...zerknijcie....
wydać coś ciekawego...???
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
ja niebieska, on czerwony
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PharaonReviens
Gorzkie ziółko
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:35, 03 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
bardzo ładna :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:03, 04 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
chyba nie taka ładna...bo nie żyjemy wspólnie...nie żyjemy dłuugoo i szczęśliwie razem za Siedmiogórogrodem
ale mi Książę z Bajki tfuuu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mili255
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Paź 2013
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:53, 04 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
kiedyś mi dziewczyny na takim forum pisały, żebym uważała jak facet swoim Saturnem kręci mi się koło mojego ASC, a tutaj macie ten aspekt, ponoć wtedy jakiś taki chłód jest w relacji... może facet spoważniać do tego stopnia relację że będzie się jej odechciewało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:10, 04 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
opozycja marsów i kwadratura słońc... ostro może być ale nie na dłużej...
a to ten motocrossowo wojskowy???
macie brzydki asp. kwadrat wenus saturn, wenus twoja. Tu masz z grubsza cytkę przełożoną (z [link widoczny dla zalogowanych]):
Cytat: | opozycja/ kwadratura wenus - saturn
Choć relacja ta może zacząć się od mocnego poczucia komfortu i dopasowania - w miarę upływu czasu zapewne ujawnią się pewne bardzo trudne mechanizmy. Osoba 'z Saturnem' obawiając się osłabnięcia uczuć, lojalności, szacunku osoby 'z Wenus' - może łatwo stać się krytyczną i wymagającą w stosunku do 'Wenus'. W odpowiedzi na krytyczne zachowania 'Saturna' - 'Wenus' może powstrzymywać się od czułości. Szybko możecie uwikłać się w niekorzystny układ; 'Wenus' może zacząć postrzegać 'Saturna' jako nieczułego, zaś 'Saturn' odbierać 'Wenus' jako dziecinną i niezdyscyplinowaną. Zadbajcie o to, by uniknąć wplątania się w to błędne koło. Ważne będzie tu utrzymanie odpowiednich stosunków społecznych, gdyż przy tym aspekcie istnieje tendencja do wzajemnego 'uciszania' swej zazdrości poprzez odcięcie się od hobby, działań społecznych i rozrywek poza związkiem. Możecie być krytyczni wobec gustów i hobby drugiej strony - ale u podstaw leży jakaś forma zazdrości o uwagę poświęcaną zewnętrznym zainteresowaniom. Zaangażowanie i lojalność wobec siebie będą silne, ale mogą być również źródłem jakiegoś tarcia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:59, 13 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
vil73 napisał: | opozycja marsów i kwadratura słońc... ostro może być ale nie na dłużej...
a to ten motocrossowo wojskowy???
macie brzydki asp. kwadrat wenus saturn, wenus twoja. Tu masz z grubsza cytkę przełożoną (z [link widoczny dla zalogowanych]):
Cytat: | opozycja/ kwadratura wenus - saturn
Choć relacja ta może zacząć się od mocnego poczucia komfortu i dopasowania - w miarę upływu czasu zapewne ujawnią się pewne bardzo trudne mechanizmy. Osoba 'z Saturnem' obawiając się osłabnięcia uczuć, lojalności, szacunku osoby 'z Wenus' - może łatwo stać się krytyczną i wymagającą w stosunku do 'Wenus'. W odpowiedzi na krytyczne zachowania 'Saturna' - 'Wenus' może powstrzymywać się od czułości. Szybko możecie uwikłać się w niekorzystny układ; 'Wenus' może zacząć postrzegać 'Saturna' jako nieczułego, zaś 'Saturn' odbierać 'Wenus' jako dziecinną i niezdyscyplinowaną. Zadbajcie o to, by uniknąć wplątania się w to błędne koło. Ważne będzie tu utrzymanie odpowiednich stosunków społecznych, gdyż przy tym aspekcie istnieje tendencja do wzajemnego 'uciszania' swej zazdrości poprzez odcięcie się od hobby, działań społecznych i rozrywek poza związkiem. Możecie być krytyczni wobec gustów i hobby drugiej strony - ale u podstaw leży jakaś forma zazdrości o uwagę poświęcaną zewnętrznym zainteresowaniom. Zaangażowanie i lojalność wobec siebie będą silne, ale mogą być również źródłem jakiegoś tarcia. |
|
ojjj vil przeprszam dopiero teraz zauważyłam, że posta dodałaś...
no to ten wojskowy
no my nie doszliśmy do etapu gdy różowe okulary opadają, codzienności z nim nie doświadczyłam...więc nie wiem co by było potem...
natomiast on jako Saturn "uciął" jednym cięciem tą relację...dosłownie z dnia na dzień...taka była jego decyzja...
generalnie on silniejszy ode mnie jeśłi chodzi o charakter - zdecydowanie... widziałam, jak potrafi sie unieść w gniewie (nie w stosunku do mnie) ale ostry bywa...
nawet jak się spotykaliśmy to "na żarty" rozmawialiśmy, że u nas w życiu codziennym to by zabrakło talerzy, bo w ciągłej kłótni bysmy byli a potem w łózku byśmy sie godzili
żart żartem ale trochęprawdy w tym jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:15, 16 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Hmmm... roznie to bywa z aspektami Wenus-Saturn w Synastrii. Z jednej strony moze wniesc chlod, z drugiej trwalosc relacji daje... I ja nie wiem Saturn tak znowu tnie? Od ciecia to raczej Uran jest, Pluton moze, komplilacj jak Mars sie wda - ... kwadraty Uran - Mars, Saurn - Mars... To sa nagle ciecia. Ale z Weus to inaczej jest jednak... tu Aura jest Wenus wiec wie jak to od tej strony wyglada, czy ten Saturn ja chlodzil czy nie.... Nawet jestem ciekawa jak Wenus to odczuwa?
W "mojej" synastrii ja jestem Saturnem... w kon. Wenus-Saturn, i moim zdaniem Saturna trzyma przy Wenus... w druga strone jest jego Saturn w kw. do mojego Slonca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna2013
Wieża DiabeL
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:52, 16 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
No może przy koniukcji jest to do przejścia, przy jakichś super innych aspektach ale saturn kwadrat wenus to jest maskara, to jest tarcie, jest konflikt, jest chłód. Zgoda, może wyjść po jakimś czasie. I jeżeli coś ma trzymać, to na logikę, koniuncja jako sam aspekt może wiązać (lepiej jednak nie mieć koniunkcji jakiejkolwiek z saturnem) ale kwadrat??????? Rozdziela raczej. Najgorsze z możliwych połączeń wenus. I wenus jest za słaba, by się obronić przed saturnem. Saturn to świnia jest i tyle. To jest granica, forma, sztywność, zasady, struktura. A wenus z założenia jest inna, wenus to ogólnie przyjemność, miłość. Jak to ,,ubrać'' w sztywne ramki? To jest konflikt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:55, 16 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Sat sam w sobie nie utnie od razu, Aura
będzie sobie cierpiał powoli jak go coś będzie uwierało
tyle że jak najedzie na niego np. Mars (przykładowo tranzytowy), to wyleje całe uzbierane ścieki, i skończy
po prostu
ura, plut też mogą najechać, ale one powooooli jeżdżą więc ich tu nie uwzględniam
jak chcesz sprawdź sobie onego z tranzytem owego 'cięcia', może ci się rozjaśni czemu akurat wtedy
a kwadrat fakt, przes_ane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:16, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Bel napisał: | Hmmm... roznie to bywa z aspektami Wenus-Saturn w Synastrii. Z jednej strony moze wniesc chlod, z drugiej trwalosc relacji daje... I ja nie wiem Saturn tak znowu tnie? Od ciecia to raczej Uran jest, Pluton moze, komplilacj jak Mars sie wda - ... kwadraty Uran - Mars, Saurn - Mars... To sa nagle ciecia. Ale z Weus to inaczej jest jednak... tu Aura jest Wenus wiec wie jak to od tej strony wyglada, czy ten Saturn ja chlodzil czy nie.... Nawet jestem ciekawa jak Wenus to odczuwa?
W "mojej" synastrii ja jestem Saturnem... w kon. Wenus-Saturn, i moim zdaniem Saturna trzyma przy Wenus... w druga strone jest jego Saturn w kw. do mojego Slonca... |
jak ja się poczułam, ja się poczułam zwyczajnie poraniona....wtedy bardzo cierpiałam...ale.. właśnie, trzeba zadać sobie pytanie czy to była wina Saturna i tej naszej kwadratury tzn. to rozstanie...skoro piszecie, że on tak nie działa...a może czegoś zupełnie innego
z drugiej strony to zerwanie było wynikiem MOJEGO POSTĘPOWANIA, to JA zmusiłam go do tej decyzji, ponieważ cierpiało w tym sporo osób...Ja nie umiałam (jako Waga) podjąć decyzji wiec swym zachowaniem i postępowaniem ZMUSIŁAM go pośrednio do tego aby ode mnie odszedł...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:31, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Anna2013 napisał: | No może przy koniukcji jest to do przejścia, przy jakichś super innych aspektach ale saturn kwadrat wenus to jest maskara, to jest tarcie, jest konflikt, jest chłód. Zgoda, może wyjść po jakimś czasie. I jeżeli coś ma trzymać, to na logikę, koniuncja jako sam aspekt może wiązać (lepiej jednak nie mieć koniunkcji jakiejkolwiek z saturnem) ale kwadrat??????? Rozdziela raczej. Najgorsze z możliwych połączeń wenus. I wenus jest za słaba, by się obronić przed saturnem. Saturn to świnia jest i tyle. To jest granica, forma, sztywność, zasady, struktura. A wenus z założenia jest inna, wenus to ogólnie przyjemność, miłość. Jak to ,,ubrać'' w sztywne ramki? To jest konflikt. |
powiem tak... tak jak pisałam wyżej, ja miałam z nim etap "różowych okularów", zwyczajnie nie doświadczyliśmy siebie w szarym życiu dlatego nie umiem stwerdzić co by było gdyby ALE..jedno wiem na pewno, on miał/ma tendencje dominatora, władcy, on wyznaczał szlaki...ja jak to kiedyś stwierdził byłam dla niego "niebieskim ptakiem" i on po naszym którymś tam razie zaczął rozmawiać o wspólnym mieszkaniu a nawet dziecku w przyszłości dla mnie to abstrakcja była....i wiem, że on by zaczął wprowadzać to w życie po pewnym czasie, on chciałby mi je układać pod swoje dyktando, ja bym się na to nie godziła - i to na pewno jest ten Saturn na asc, chciałby mi założyć kajdany na ręce... ja bym się buntowała...próbowałabym się wykaraskać z tego...ja lubię wolne związki.. (14/5 w Ipz )... choć czemu tu się dziwić, facet chciał sobie normalne życie ułożyć, trafił tylko na babę nieodpowiednią
natomiast do samej kwadratury Wenus/Saturn to nie wiem, myślę, że by się w przyszlości objawiła...
Ale pewne jest to, że to nieciekawy aspekt... pewnie by bolało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:55, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
vil73 napisał: | Sat sam w sobie nie utnie od razu, Aura
będzie sobie cierpiał powoli jak go coś będzie uwierało
tyle że jak najedzie na niego np. Mars (przykładowo tranzytowy), to wyleje całe uzbierane ścieki, i skończy
po prostu
ura, plut też mogą najechać, ale one powooooli jeżdżą więc ich tu nie uwzględniam
jak chcesz sprawdź sobie onego z tranzytem owego 'cięcia', może ci się rozjaśni czemu akurat wtedy
a kwadrat fakt, przes_ane |
Bo on cierpiał, uwierała go niepewna sytuacja, ja nie umiałam się określić...więc on podjął decyzje...
sprawdziłam tranzyt Marsa na dzień naszego rozstania:
- lużna koniunkcja Marsa do nat. Słońca i opozycja Marsów ale...
tranzytująca Wenus zrobiła ścisłą kwadraturę do jego Saturna (on natalnie tez ma ten aspekt) - ale nie wiem czy to ma znaczenie??
ale tak naprawdę to ja swoim brakiem określenia poraniłam go bardziej niż on mnie..a potem sama chodziłam zraniona...generalnie patologiczna relacja od podstaw..tak to juz jest z karmicznymi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:12, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
no żartujesz?!?
on ma ten asp natalnie, razem tworzyliście ten asp. synastrycznie, i jeszcze wtranzytach mu się zrobił??? czyli potrójny kwadrat saturnWenus równocześnie go walnął???
no to już w ogóle
może i lepiej się stało że się pos_._rało wtedy, anie np. byście się obudzili z ręką w nocniku za parę lat z dwójką dzieci i wspólnym kredytem na dom, do podziału 'majątku'
po prostu mieliście różne prioryteety, ty chciałaś się bawić on chciał gniazdka
no nie pykło
niestety karmę można tylko albo przyjąć na siebie z wszelkimi konsekwencjami tegoż, albo w całości odrzucić (to tak jak ze spadkiem )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna2013
Wieża DiabeL
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:32, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Aura napisał: | Anna2013 napisał: | No może przy koniukcji jest to do przejścia, przy jakichś super innych aspektach ale saturn kwadrat wenus to jest maskara, to jest tarcie, jest konflikt, jest chłód. Zgoda, może wyjść po jakimś czasie. I jeżeli coś ma trzymać, to na logikę, koniuncja jako sam aspekt może wiązać (lepiej jednak nie mieć koniunkcji jakiejkolwiek z saturnem) ale kwadrat??????? Rozdziela raczej. Najgorsze z możliwych połączeń wenus. I wenus jest za słaba, by się obronić przed saturnem. Saturn to świnia jest i tyle. To jest granica, forma, sztywność, zasady, struktura. A wenus z założenia jest inna, wenus to ogólnie przyjemność, miłość. Jak to ,,ubrać'' w sztywne ramki? To jest konflikt. |
powiem tak... tak jak pisałam wyżej, ja miałam z nim etap "różowych okularów", zwyczajnie nie doświadczyliśmy siebie w szarym życiu dlatego nie umiem stwerdzić co by było gdyby ALE..jedno wiem na pewno, on miał/ma tendencje dominatora, władcy, on wyznaczał szlaki...ja jak to kiedyś stwierdził byłam dla niego "niebieskim ptakiem" i on po naszym którymś tam razie zaczął rozmawiać o wspólnym mieszkaniu a nawet dziecku w przyszłości dla mnie to abstrakcja była....i wiem, że on by zaczął wprowadzać to w życie po pewnym czasie, on chciałby mi je układać pod swoje dyktando, ja bym się na to nie godziła - i to na pewno jest ten Saturn na asc, chciałby mi założyć kajdany na ręce... ja bym się buntowała...próbowałabym się wykaraskać z tego...ja lubię wolne związki.. (14/5 w Ipz )... choć czemu tu się dziwić, facet chciał sobie normalne życie ułożyć, trafił tylko na babę nieodpowiednią
natomiast do samej kwadratury Wenus/Saturn to nie wiem, myślę, że by się w przyszlości objawiła...
Ale pewne jest to, że to nieciekawy aspekt... pewnie by bolało... |
No ja wieim, nie zdążyłaś tego odczuć. Jedyne co może pocieszyć, że kiepskie rokowania w tej synastrii na dłużej. Sam kwadrat słońc już rozwodowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:29, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Anna2013 napisał: | No może przy koniukcji jest to do przejścia, przy jakichś super innych aspektach ale saturn kwadrat wenus to jest maskara, to jest tarcie, jest konflikt, jest chłód. Zgoda, może wyjść po jakimś czasie. I jeżeli coś ma trzymać, to na logikę, koniuncja jako sam aspekt może wiązać (lepiej jednak nie mieć koniunkcji jakiejkolwiek z saturnem) ale kwadrat??????? Rozdziela raczej. Najgorsze z możliwych połączeń wenus. I wenus jest za słaba, by się obronić przed saturnem. Saturn to świnia jest i tyle. To jest granica, forma, sztywność, zasady, struktura. A wenus z założenia jest inna, wenus to ogólnie przyjemność, miłość. Jak to ,,ubrać'' w sztywne ramki? To jest konflikt. |
Z grubsza uważam b. podobnie. I niestety że saturn to świnia (w synastrii zwłaszcza). Choć trzyma. Saturn daje uwiązanie, docenienie "po czasie", wtedy jest szansa na trwałość, jeśli się pozytywnie tą lekcję odrobi. Zwłaszcza przy kwadratach i koniunkcjach. Jednak najmniejsze szanse są przy aspektach do księżyca/i lub wenus, bo jak napisała Anna są one za słabe w starciu z saturnem, to jest zbyt duży rozdźwięk między oczekiwaniami saturna a potrzebami emocjonalnymi/uczuciowymi księżyca/wenus.
Bel, Ty jako saturn będziesz chciała tego "uwiązania" niestety całkiem inaczej czuje to wenus...
I saturn w nieharmonijnych aspektach też "lubi" ciąć, nie bez przyczyny jest rozwodowy, tyle że np. uran tnie szybko a saturn po jakimś czasie, z obciążeniem emocjonalnym.
Saturn jest nieszkodliwy i wyłącznie pozytywny w synastriach ludzi starych/starszych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Czw 19:32, 19 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|