|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:11, 17 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Kochana, niekoniecznie. Mogą być jakieś trudne emocje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łasica
Czarna dziura
Dołączył: 19 Lut 2017
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:27, 17 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Trudne emocje przy ASC w Skorpionie mogę potwierdzić w 100% mimo, że jestem natalnie ASC Skorpem. To nawet nie chodzi o to, że coś strasznego się stanie... to mogą być po prostu bardzo silne emocję związane chociażby z chęcią posiadania dziecka a niemożnością uczynienia tego. Jak Skorp to wiadomo, że Pluton, więc mogą Ci wyjść sprawy emocjonalne z x-lat wstecz, o których nie miałaś pojęcia, że siedzą w Tobie. Chociażby: z jednej strony obsesyjna chęć zostania już matką, a z drugiej "wali mnie to wszystko, co ja komu zrobiłam, dlaczego ja... na mnie już nie ma nadziei. Nie to nie." etc. Oczywiście to tylko przykłady Do tego Chiron w domu V - wszystko to w celu uzdrowienia emocji z tym związanych.
Może też transformacja wyglądu na "poważniejszy"? Ja na bardzo podobnym układzie, przestałam się malować "bo tak", bo Pluton obdarł ze mnie wszystko nie na zawsze, na czas przemian, bo miałam taką fanaberię. Postanowiłam zmienić kolor włosów na bardziej naturalny i tego typu drobnostki.
Co do samego związku to podejrzewam, że będzie trochę pod górkę, przede wszystkim opóźnienia. Saturn solarny opozycja Wenus natalna, choć już sam fakt, że jest z innego miasta zawiera się w tej konfiguracji. Na pewno to jakoś trochę spala człowieka (to też trudne emocje - Skorp), bo chciałoby się być obok siebie a nie kursować w tę i z powrotem
Ja bym miała jedynie uwagę do tego, że władca solarnego DSC-Wenus jest w opozycji z Neptunem solarnym. Nie wyidealizuj sobie go za bardzo, co by nie płakać. Ja się strasznie na Neptunie przejechałam i nie wiem czy było mi bardziej żal, że tak to się skończyło czy dlatego że byłam taka głupia i naiwna - No chyba, że ten aspekt to taka konotacja do "miłości znad morza"
Nie wiem może bredzę (wybacz mam retro Merkurego w solariuszu) hah ale myślę, że każde spostrzeżenie jest warte przeczytania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:06, 17 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
No ja też obecnie mam Ascendent w Skorpionie, więc również potwierdzam trudne emocje . Z jednej strony ciężko, ale z drugiej Skorp wiele potrafi wytrzymać.
Coś z tym wyglądem jest coś na rzeczy z tym Skorpionem, nie wiem o co kaman, też zwracam dużą uwagę na wygląd ( natalnie Asc w Bliźniętach).
Łasica dobrze pisze, ja bym obstawiała nie rozstanie, a że ten związek pójdzie na wyższy level.
Sza ma Jowisza na Ascendencie, myślę że z wszelkich tarapatów wyjdzie cała i zdrowa .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Audrey dnia Pią 16:10, 17 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sza
Znak lepszych czasów
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:48, 18 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Ok. Zdradzam kolejny szczegół ; parter ma baaardzo bardzo specyficzny charakter, do tego stopnia, że wszystkie moje znajome już nie lubią go mimo, iż nie poznały go
Ja go czytam, wiem, że ma zaczepny charakter, ale wie, kiedy powiedzieć stop, żeby nie rozdraznic lwa, czyli mnie
Jest dużo foch ów, dasow, znaków zapytania a znajomość młoda ale tkwimy przy sobie, taki włoski styl małżeństwa ale rzucania talerzami jeszcze nie było
Co ciekawe partner ogolocil mnie z make up... Pierwszy któremu się to udało. Jestem totalnie wyzwolona
Audrey ja zawsze powtarzała, że jestem w czepku urodzona,, zawsze spadam na 4 lapy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:51, 18 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
A jaki on jest znak zodiaku, jak możesz zdradzić oczywista?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sza
Znak lepszych czasów
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:49, 19 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
On baran, ja lew
5.4.1978 i 27.7.1982
Wstawiałam nasza donice
Koło siła mag
Swiat wisielec
Siła
Glupiec
Głupiec
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sza dnia Nie 0:51, 19 Sie 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sza
Znak lepszych czasów
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:33, 19 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
[quote="Łasica"]Trudne emocje przy ASC w Skorpionie mogę potwierdzić w 100% mimo, że jestem natalnie ASC Skorpem. To nawet nie chodzi o to, że coś strasznego się stanie... to mogą być po prostu bardzo silne emocję związane chociażby z chęcią posiadania dziecka a niemożnością uczynienia tego. Jak Skorp to wiadomo, że Pluton, więc mogą Ci wyjść sprawy emocjonalne z x-lat wstecz, o których nie miałaś pojęcia, że siedzą w Tobie. Chociażby: z jednej strony obsesyjna chęć zostania już matką, a z drugiej "wali mnie to wszystko, co ja komu zrobiłam, dlaczego ja... na mnie już nie ma nadziei. Nie to nie." etc. Oczywiście to tylko przykłady Do tego Chiron w domu V - wszystko to w celu uzdrowienia emocji z tym związanych.
Tu pasowalaby moja chora tarczyca, niby hormony mam w normie a na usg zapalenie tarczycy typu hashimoto hula w najlepsze....
Biorę hormony na to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:30, 19 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Sza, też mam Hashi, ale u mnie wysokie TSH
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sza
Znak lepszych czasów
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:16, 19 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Audrey, odstaw gluten i nabiał i są czary
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łasica
Czarna dziura
Dołączył: 19 Lut 2017
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:31, 19 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
sza napisał: | Audrey, odstaw gluten i nabiał i są czary |
podpisuję się pod tym rencoma i nogoma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łasica
Czarna dziura
Dołączył: 19 Lut 2017
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:33, 19 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Sza a nie masz przypadkiem w towarzystwie jakiejś "życzliwej" inaczej koleżanki? Wszystkie te antypatie są w granicach rozsądku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sza
Znak lepszych czasów
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:51, 19 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
[quote="Łasica"]Sza a nie masz przypadkiem w towarzystwie jakiejś "życzliwej" inaczej koleżanki? Wszystkie te antypatie są w granicach rozsądku?[/quote
Kochana a w jakim kontekście pytasz, bo nie wiem, jak się odnieść? ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łasica
Czarna dziura
Dołączył: 19 Lut 2017
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:47, 19 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
W takim, że jakaś znajoma (lub też znajomy) może mieć nie do końca czyste intencje, nie wiem np. zazdrość przez nią przemawia o czym nie wiesz, nie na rękę jej Twoje szczęście itp.
Zerknęłam sobie w interpretacje Twojego poprzedniego solariusza i tam wspominałaś, że zrobiłaś czystki wśród znajomych, natomiast jak tak sobie patrze na ten obecny to rzuca mi się w oczy aspekt, który nieco potwierdza Twoje wcześniejsze słowa "wszystkie moje znajome już nie lubią go mimo, iż nie poznały go".
Nieprzychylność znajomych, może być widoczna w opozycjach (Mars R, Księżyc) padających z III domu solarnego: komunikacja, bliskie otoczenie, do Słońca w IX domu solarnym (Słońce jako Ty). Opozycja to niezgodność interesów, odmienne zdanie. Ta koniunkcja pada w dodatku na dom XII. Mars to w sumie jawni "wrogowie" i Ty zdajesz sobie sprawę z tego odmiennego zdania, ale trzeba też zauważyć, że natalny Saturn VII dom (Saturn - ograniczenia; VII - kontakty) wpada do solarnego XI (przyjaciół) a w dalszej cześć natalna koniunkcja Pluton/Mars u progu XII solarnego. Przy czym Pluton jest już nie koniecznie taki świadomy jak mars... to ukryci i tajemni przeciwnicy.
Idąc tym tropem: większość sol. domu III wypada w Wodniku (Uran), Uran rezyduje w domach: VI solarny/II natalny (nagłe zmiany w codzienności, w stanie posiadania) – możliwe pożegnanie się z jakimś znajomym, bo tenże Uran kwadraci natalnego Merkurego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łasica
Czarna dziura
Dołączył: 19 Lut 2017
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:49, 19 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
A z takich inszych spraw to jak będziesz wyjeżdżać gdzieś, zwłaszcza na dłużej, to weź pod uwagę kwestie związane z wodą (pozakręcaj rury, zamknij okna etc. - ogólnie sprawdź jak się te sprawy mają), bo Neptun w IV domu może wieszczyć zalanie mieszkania. Ja w tym roku też mam Neptuna w IV domu, tyle że na samym IC i z początkiem solariusza wykryłam wylewającą się wodę pod brodzikiem dobrze, że w czas...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sza
Znak lepszych czasów
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:55, 19 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Łasica napisał: | W takim, że jakaś znajoma (lub też znajomy) może mieć nie do końca czyste intencje, nie wiem np. zazdrość przez nią przemawia o czym nie wiesz, nie na rękę jej Twoje szczęście itp.
Zerknęłam sobie w interpretacje Twojego poprzedniego solariusza i tam wspominałaś, że zrobiłaś czystki wśród znajomych, natomiast jak tak sobie patrze na ten obecny to rzuca mi się w oczy aspekt, który nieco potwierdza Twoje wcześniejsze słowa "wszystkie moje znajome już nie lubią go mimo, iż nie poznały go".
Nieprzychylność znajomych, może być widoczna w opozycjach (Mars R, Księżyc) padających z III domu solarnego: komunikacja, bliskie otoczenie, do Słońca w IX domu solarnym (Słońce jako Ty). Opozycja to niezgodność interesów, odmienne zdanie. Ta koniunkcja pada w dodatku na dom XII. Mars to w sumie jawni "wrogowie" i Ty zdajesz sobie sprawę z tego odmiennego zdania, ale trzeba też zauważyć, że natalny Saturn VII dom (Saturn - ograniczenia; VII - kontakty) wpada do solarnego XI (przyjaciół) a w dalszej cześć natalna koniunkcja Pluton/Mars u progu XII solarnego. Przy czym Pluton jest już nie koniecznie taki świadomy jak mars... to ukryci i tajemni przeciwnicy.
Idąc tym tropem: większość sol. domu III wypada w Wodniku (Uran), Uran rezyduje w domach: VI solarny/II natalny (nagłe zmiany w codzienności, w stanie posiadania) – możliwe pożegnanie się z jakimś znajomym, bo tenże Uran kwadraci natalnego Merkurego. |
Kochana wszystko się zgadza co piszesz, ja zawsze mam ten sam problem, nie mam szczęścia do kobiet w moim otoczeniu. Począwszy od matki na każdej jednej znajomej kończąc.... Nie mam wielu znajomych. W większości przypadków kończy się tak samo, baby chcą mnie wykorzystać jakieś wampiry energetyczne. Ja się daje uwiklac ale w końcu uciekam I tak jest co chwila..... Zwłaszcza kobiet to się tyczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|