Noweezo

krucha

A bo mi się ubzduralo ze wrzesień-wrzesień. Chyba pomyliłam z domkami Smile

jasmina44

Jest źle. Depresja mnie dopadła z ogromną siłą. Kwadrat księżyc Saturn niestety daje mi w kość. Jak na razie początek tego solara jest straszny. Wszytsko mnie przerasta i nic nie daje radości. Ciąża w moim przypadku wcale nie jest "błogosławionym" czasem.

Audrey

Jasminka, wczoraj o Tobie właśnie myślałam.
Będzie lepiej, na pewno. Księżyc i Wenus w XII domi to też ciężkie klimaty. Dasz radę Smile

jest koniunkcja Księżyc- Wenus i koniunkcja Księżyc - Mars.

avitka

nie wiem dokładnie w którym tyg jesteś ale zdaje się przełom 3/4msc
U mnie w 3,4 mscu też nie było psych za różowo. ..ale na pocieszenie od 5 to już diametralna roznica inplus Wink

jasmina44

przełom 2/3

jasmina44

witajcie:) troche mnie nie było Smile

faktycznie schizy i depresje przeszły... pozniej juz było całkiem miło i jest w ciaz.. jakies problemy sa oczywiscie ale oglnie to mam taki duzy spokoj..
ciąże znosiłam bardzo dobrze prawie wcale nie miałam typowych dolegliwosci..
to co było przykre to kilka osob odeszło z mojego zycia.. myślałam ze to przyjaciele ale okazało sie ze wcale nie... i tu było troche przykrości... ale to juz sobie w głowie poukładałam.
były sie nie odzywa. skutecznie uciełam w tamtym roku kontakty. na tym polu cisza i spokoj

w domu było troche problemów.. był remont problemy z byłą mojego faceta i jego dziecmi.. ale juz tez sie prostuje... mam z nimi całkiem dobry kontakt... nigdy nie widziałam siebie w roli macochy... ale to moze uran w moim 5 domu z ceres razem ..
ogólnie to taki spokojny rok... oczekiwania w domowych pieleszach... zrobiłam sie bardziej domowa wiecej gotuje i troszcze sie o rodzine czy dom...
bałam sie tego solara ale nie jest wcale taki zły...
poród mam niedługo zobaczymy jak to sie wpisze w solara i początki macierzyństwa... to juz zweryfikuje w pazdzierniku Smile

avitka

Powodzenia Exclamation

jasmina44

dzieki:)
podglądam sobie nastepny solar troszke i mam asc w skorpionie i w 1 domu wenuske i tak sobie pomyślałam ze moze uda mis ie wrócic do formy i figury w miare szybko.. wenuska w 1 domu dodaje urody i uroku wiec moze sie jakos ogarne w miare szybko... tak duzo nie przytyłam ale i tak czuje sie troche jak wieloryb...

avitka

Mmm
Na pewno szybko stracisz
10kilo to na wyjaciu ze szpitala
A tak, to mam 2kumpele ktore przybraly po 20 i 20kilka kilo
I 2msce po porodzie sladu nie bylo
A brzuszek prZy karmieniu to wchlania sie ekspresem
Zadna dieta czy cwiczenia nie dalyby takich rezultatow Wink

Mili

Wszyscy przy asc w skorpie w ciążę zachodzą a ja raka dostałam

avitka

To raczej nowatorska teoria
Mi zaden z asc skorpich rokow ciazy nie dal
I z definicji to ciezki rok/negatywny, w koncu to jeden z wyzn.trudnego roku wlasnie
Pejoratywny wydzwiek

Mili

A moje wszystkie znajome z solarnym asc w skorpie zachodziły w ciaze. Ale w tym roku jest lepiej mam asc w kozie i już mi się wygląd poprawił. Zaczynam coraz bardziej przypominać sama siebie bo w tamtym roku strasznie zbrzydlam.

Mili

A no i tamten rok był super dla mnie. Wszystko miałam to co chcialam. Jedynie zdrowotnie lipa Ale wszystko inne super , więc czy asc skorp negatywny to może zależy jak kto wytrzymały na zmiany bo mi moje nowe pomysły i plany wszystkie wyszły na plus

jasmina44

ciekawe czy widac w tym solarze obecnym ze miałam baardzo ciezki poród z komplikacjami.. przetaczana krew potem chore dziecko i teraz jak w domu jestem wciaz do siebie dojsc nie moge.. teraz sie zapalenie pęcherza przyplątało
urodziłam 27.06.2016 o 12:50...
niunia ma asc w wadze a słonce w raku odwrotnie niz ja... do tego ma ksiezyc w baranie... bedzie ciekawym dzieckiem:)
troche chyba do mnie podobnym...
no ja koniec tego solara jako ciezki zaliczam zarwno fizycznie jak i psychicznie...
od teraz widzac kobiete w ciazy bede kazdej współczuc... natura kiepsko wymyśliła poród... to straszne ile kobieta sie musi nacierpiec... a ze w szpitalu byłam 11 dni to sie napatrzyłam i nasłuchałam na tyle cierpienia ze mi na kilka lat starczy..o swoim nie mowie...

juz prawie 4 tygodnie bedzie miała Ania.. a ja nie mam brzucha wcale... mam prawie wage sprzed ciazy... to akurat super skutek uboczny karmienia piersią na żądanie. wiec jak dalej tak pojdzie to chyba uda mi sie zrzucic nawet wiecej:)
nastepny solar wrzucę blizej urodzin.. ale mam nadzieje ze tragedii nie bedzie.. w koncu Jowisz wkracza niedługo do mojego znaku:) jakies beneficzne działanie powinnam odczuc:) OBY.. bo ostatni miesiac to tyle problemow i zmartwien ze jestem tym przytłoczona maksymalnie

vil73

Powodzenia. Oby się ułożyło, gratuluję małej Smile

Milko zadbaj o siebie też