Noweezo

Audrey

No i tam jest możliwość poznania tego "Jedynego " Very Happy

Arkana

Arkana

Hmm...ja potrzebuje silnych przyjaciół... Bo nie ukrywam,że w moim fachu znajomości są potrzebne. Tak zwani sponsorzy etc

Ale tak szczerze to powątpiewam by w tym roku przyjaźń była dla mnie punktem kulminacyjnym. Nigdy nie byłam. Zawsze koleżanki mogłam policzyć na palcach....jednej ręki... Aktualnie mam chyba tylko 2 bliskie koleżanki. Ale taka zawsze byłam. Nigdy nie byłam ''przyjaciółką ludzkości''. Stawiałam na jakość, nie na ilość. Tego właśnie nie lubiłam u Tłuczka Laughing

Wieczny przyjaciel świata... Ja mądrze dobieram koleżanki, nie zależy mi na masie znajomych.... Chce jednego wiernego przyjaciela, niż stu kłamliwych....

i w jakiś paradoksalny sposób ludzie mnie lubią o_O

Arkana

Arkana

czemu nie można edytować? chciałam błędy poprawić

vil73

zablokowana edycja,
adminki tak ustawiły Sad

też się zaskoczyłam.
chyba kedyś ktoś kasował swe wcześniejsze posty czy jak...
nom i chyba w celu zapobieżenia temu (tzn. by solary zostawały do wspólnej nauki) ustawiono w tym dziale brak możliwości edycji

ej, ale mars to chyba toto, gdzie się z największą energią będziesz wyrażać, nie? a główne zmiany w sferze władcy AS solarnego, czyli przy Jowku... Jow solarny w twym natalnym dVIII, solarnym zresztą też... to mogą być nagłe przemiany zajrzę do instrukcji co tam black pisała... hmmm o:

Arkana

To wg tego w tym roku się hajtnę. Nie wierzę w to Laughing

i jowisz i słonko na to wskazują

Czy do przyszłych urodzin wyjdę za mąż?

2 miecze, diabeł,paź den

diabeł...jakaś karma? Nie nie wierze jednak w to Laughing

nie ma mowy:D

Audrey

Arkana, to masz szczęście do ludzi, bo Jowisz na Descendencie, i do jawnych wrogów Razz

. To też wspólnicy, umowy, jakieś procesy sądowe. No Twój chłop też może zamożny być Very Happy

.
Masz też Plutona na Ascendencie, to trudno przejść koło Ciebie obojętnie Very Happy

.
A nie masz czasem ciemniejszych włosów, czy karnacji?
No i w tym domu, gdzie Pluton, to tam czekają nas największe transformację, a Ty masz w I domu, czyli Twojej własnej osoby.

Arkana

Ja? szczęście do ludzi? Laughing

Kiedyś czułam się głęboko samotna. Teraz przyzwyczaiłam się do tego stanu. Właściwie nie ma osoby, której mogłabym się zwierzyć. Z takich największych problemów i uczuć. Wink

I wątpię bym to kiedykolwiek zrobiła. Bo u mnie myśli, uczucia są skierowane do zewnątrz. Zresztą jak u każdego człowieka z kwadraturą marsa do księżyca

Szczęście do ludzi mam pod tym względem, że często się mną interesują, słuchają mnie. To mnie dziwi, bo jestem defensywną osobą. Np. w pracy odsuwam się, ale czuje,że mimo wszystko ktoś chce się przysunąć. Pod tym względem mam szczęście do ludzi- bo nigdy nie jestem im obojętna. Albo mnie kochają, albo gorąco nienawidzą. Bo i tacy są Laughing

Audrey, są różne teorie. Wg astro mam plutona na osi. Tj mam go w XII i I domu. Gołym okiem wydaje się,że w XII. Vil pisała,że mam w XII Smile

Ja blada jestem Very Happy

Z biegami...Bardzo jasną karnacje mam

Arkana

z piegami*... no karwasz twasz barabasz brakuje mi opcji ''edytuj''

Audrey

W świetle tego, co pisała Vil, to wynika, że masz Saturna na Ascendencie, jak ślepa nie jestem Razz

. To by znaczyło, że możesz schudnąć Very Happy

.

Arkana

Jo..saturn będzie w skorpie do grudnia... Akurat ja z nim nie chudnę. Przez saturna nie mogę uporać się z długami. Kalorie bardzo powoli mi lecą.

Ale za to, gdy saturn mi najechał na asc to dostałam pracę w telewizorni...coś tu musi być na rzeczy.... Może będę dłużej tam pracować? w końcu saturn daje zatrudnienie na lata

vil73

może dlatego że natalnie rządzi w swym znaku Very Happy

i ma trygon z MC? może tranzytowy uruchomił natalnego, dając ci to wybicie pracowe Smile

Arkana

Ano...ja mam ogólnie mocnego saturna... Najsilniejszy u mnie jest pluton, potem saturn

Ciekawe jest to,że pluton stoi na czele latawca... albo mnie kiedyś rozbije, albo wzniesie