Noweezo

vil73

Plut II może z przyczyny spadku, 2 jest komplementarky z 8

Audrey

No możliwe, choć spadki, to ja mam gdzieś, tak szczerze Razz

.
A ten solarny Merkury, który mam na Asc i w koniunkcji z Merkurym natalnym, to też mi się kojarzy właśnie z jakimiś aktami notarialnymi. I prawdopodobnie będę mieć dodatkowe zajęcie- umowa -zlecenie, tym razem branża pokrewna, zajmowanie się ogrodem na terenie dużego ośrodka. No jak wypali, to się narobię, ale lubię się zmęczyć fizycznie, ale to na wiosnę. Na razie więc kwiotki i przyroda:P.
Uran w V domu, który mi wpada do XI natalnego, to mogą być znajomi, którzy nagle się pojawiają od jakiegoś czasu, więcej tych kontaktów, ale to takie właśnie zmienne, no jak to Uran.

Audrey

Podobno Księżyc w Solariuszu, to nasza kondycja zdrowotna. U mnie we Wodniku, czyli zmienność humorów, nieprzewidywalność, to się zgadza. Jest w trzecim domu, czyli rodzeństwo, sąsiedzi i znajomi bardziej się włączą w życie rodzinne, co też jest zgodne z prawdą.
W ogóle Podlaska fajnie to opisuje. Jak ktoś jest zainteresowany : [link widoczny dla zalogowanych]

Audrey

Ważny jest dom, w którym jest Słońce solariusza, u mnie w IX, w koniunkcji z Jowiszem. Myślę, że to u mnie daje chęć nauki, też inne spojrzenie na kwestie wiary, zmiana w światopoglądzie. Na razie podróżowania niet, ale kto wie, co bydzie:). I co ciekawe solarny Księżyc wpada mi do 9 domu natalnego. Gdzie szukać modlitwy, medytacji? Może właśnie w tym 9, u mnie by się zgadzało Smile

. Księżyc we Wodniku otwarty jest na różne filozofię, poglądy innych ludzi itd.
Wenus w VIII też mi się kojarzy ze spadkiem, tyle że to bardziej by chodziło o sztukę, obrazy i prawo autorskie Razz

.
Sam solariusz to pikuś, to trzeba patrzyć na tranzyty, progresje i natalny, wtedy można wysnuć jakieś wnioski:D. Dojdę do tego za jakieś pierdyliard lat Very Happy

.

jasmina44

w koninkcji z jowiszem to porzerzenie horyzontów zdecydowane:) ekspansja ogromna, moze byc bardzo duzy rozwój duchowy

Audrey

Oby,oby

.

W tym solarze ważny jest też Merkury, dlatego że jako jedyna planeta jest w tym samym znaku, co w natalnym i w dodatku na Ascendencie. Komunikacja ważna, sposób wyrażania siebie, mnie w tym roku ciągnie do pisania. Tutaj też widać działanie koniunkcji Merkurego do Wenus. A te dwie planety są w trygonie z Marsem, więc może ta energia będzie miała ujście właśnie w pisaniu. I wydaje mi się, że Merkury na Asc daje też taką potrzebę ruchu. No i czeka mnie rzeczywiście podpisywanie różnych umów, to też by się zgadzało.

jasmina44

ruchu ale tez i takiej mentalnej aktywnosci...

vil73

blackruby

Tak od praktycznej strony planety w domu 8 często oznaczają ogólnie jakieś utraty/emocjonalne utraty, szczególnie te "uczuciowe" planety jak księżyc, wenus. W lżejszej wersji poważny problem z kimś, kogo symbolizuje planeta.

Audrey

To się zgadza niestety ;/

Pocieszam się, że next solar wygląda lepiej i podkreślony dom V, a Księżyc na Asc, ciekawe, ciekawe, z kolei Jowisz prawie na Dsc.

Audrey

Mam koniunkcję Jowisza i Słońca w IX domu, o czym wcześniej pisałam. Wpadają one mi do II domu, a ten dom, to nie tylko zasoby materialne, sposoby zarobkowania, ale też zasoby duchowe,nasz system wartości, tak mi się kojarzy właśnie takie połączenie z domem IX. Szeroko rozumiany rozwój, myślę że nie tylko duchowy, choć w dużej mierze też, takie przewartościowanie może, poukładanie sobie spraw światopoglądowych. Wyciągnięcie odpowiednich wniosków itd.
No szukam pozytywów w tym solarze:P.

blackruby

Moim zdaniem jest w nim dużo pozytywów, ogarniesz się.

Audrey

Blacky, jakie te pozytywy widzisz jeszcze?

blackruby

Głównie położenie słońca wraz z jowiszem w domu 9, tym bardziej że lew jest na MC czyli do tego rok zmierza. Jedna z lepszych prognoz, zwłaszcza w solariuszu. Masz szansę spełnić jakieś swoje marzenie. Tym bardziej, że jowisz solarny jest na natalnym merku - we wszystkim będziesz miała wsparcie od ludzi. Także opozycja jowisza do księżyca nie da popaść Ci w większego doła, depresję - dlatego napisałam, że się ogarniesz. I nie zostaniesz z niczym sama.

Audrey

Dzięki Blacky:), nie dam się Very Happy

.