|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:46, 24 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Co to znaczy zawsze daja znieczulenie?
Przeciez to zalezy od porodu i pacjentki
A zewnatrzoponowe to i tak puszcza na najw.bole
Wiec masz slabe-wylacza cie nasrednie i potem czujesz najmocniejsze
poza tym ze znieczul porod jest dluzszy
tak jak z oksytocyna krotszy ale za to bolesniejszy
slowem nie ma jak natura [jesli nie ma potrzeby innej ingerencji]
btw, zeby nie bylo ze mi ktos nie chcial dac znieczul- ja po prostu nie mialam takiej potrzeby
a z automatu nikt mi nic nie wstrzykiwal
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez avitka dnia Pią 11:55, 25 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:18, 21 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Czyli u Kruchej na ciążę następujące wskaźniki :
pokrycie osi
podkreślony dom XII, a w nim Księżyc i Wenus
podkreślony dom V- Saturn i Pluton
Mars w IV domu
Słońce i Merkury w domu XI - jako spełnienie marzenia o dziecku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krucha
Znak lepszych czasów
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:43, 21 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Audrey pytałaś jak sie czuje,
Czuje sie względnie ok, ale szyjka mi sie skróciła i mam leżeć, moja dr rozważała nawet zalozenie pessara, ale na razie sam odpoczynek powinien wystarczyć. Jestem juz na zwolnieniu od 13 stycznia. Mam nadzieje ze donoszę ciąże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:44, 22 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
krucha napisał: | Audrey pytałaś jak sie czuje,
Czuje sie względnie ok, ale szyjka mi sie skróciła i mam leżeć, moja dr rozważała nawet zalozenie pessara, ale na razie sam odpoczynek powinien wystarczyć. Jestem juz na zwolnieniu od 13 stycznia. Mam nadzieje ze donoszę ciąże. |
Jaką masz długość szyjki z usg? W którym jesteś obecnie tyg?
Mnie też się skracała...nie ma żartów z tym...ja leżałam cały czas...tylko do wc i pod prysznic wstawałam....wytrzymałam do końca...ostatnie 3 tyg ciązy wyciągnęłam mając szyjkę zgładzoną i rozwarcie na 1,5 palcca...
Musisz Krucha leżeć bo szyjka bywa "złośliwa" i w jeden dzień może się bardzo skrócić...
U mnie lekarze odradzali pessar bo potrafi wywołać wcześniejszy poród...ale w tym temacie lekarze są podzieleni
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aura dnia Nie 12:45, 22 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:35, 22 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
krucha, bo Ty tam masz malego byczka
a byczki lubia lezec i jesc na spokojnie
niech koziol da upust swojej raczej naturze i sie tam Wami opiekuje
a taka skrocona szyjka moze sie wydluzec spowrotem?/cofnac?
i jeszcze chcialam zapytac czy takie skracanie sie szyjki czuc jakos?
pytam,
bo po przeprowadzce to wstalam taka obolala ze myslalam ze zaczne rodzic; ale nic sie nie zadzialo wiec wzielam to za bol plecow/kregoslupa
no ale wieczor przed porodem tez mnie w ledzwiach juz lupalo [pozniej doczytalam ze to zapowiedz porodu]-wtedy nie skojarzylam, myslalam ze za dlugo prasowalam
mnie to chyba tylko tylozgiecie uratowalo bo ost.wyczytalam ze z reguly sa to ciaze donoszone
bo tyle stresow co ja mialam w 3.trym i wysilku fizycznego...to ze to sie dzidzi podobalo to widac jaki ancymonek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:16, 22 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
szyjka jak się skraca absolutnie nie boli i nic nie czuć...w ogóle nie wiadomo kiedy to się dzieje, dopiero ginekolog na badaniu gin. jest w stanie to określić (długość określana jest na tzw. opuszek a potem palec) a dokładnie dopiero na usg dopochwowym...dlatego to takie niebezpieczne bo dzieje się nie wiadomo kiedy, nie wiadomo gdzie bez żadnych objawów...
Niestety, szyjka się nie może z powrotem wydłużyć...
ja od 28 tyg. miałam na tzw. 1,5 palca a dokładnie 22 mm potem stopniowo się skracała...gdybym chodziła, to pewnie w 29/30 tyg. bym urodziła...
Nie ma żartów, leżeć, leżeć i absolutnie leżeć...i absolutnie po schodach nie chodzić, bo to bardzo niebezpieczne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:11, 22 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Kaśka, dobrze będzie ! Tylko leż tak jak Aura pisze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krucha
Znak lepszych czasów
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:10, 23 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Niecałe 3 cm ma, a granica jest 2,5 cm
Chyba ok 28 mm, ale to zależy jak zmierzy, pod jakim katem, w dodatku jest lekko miękka, ale rozwarcia nie mam, dopiero tam u góry przy macicy jest minimalnie rozchylona.
Nie czuć niby, ale czasem mam jakies kłucia w tej szyjce, i brzuch mi sie napina i twardnieje.
Mam pełne 27 tyg, od jutra wchodzę w 28 tydzien, a w zasadzie to juz widze ze dzisiaj, bo jest juz poniedziałek:)
Moja dr chce zebym miała te pełne 37 tyg i juz moge rodzic bo ciaza wtedy donoszona, wiadomo ze kobiety chcą do tego 40 tyg, ale jak sie zaczyna 38 tydz to juz ciaza jest donoszona, i dziecko w pełni dojrzałe, przez ostatnie 3 tyg to tylko masy nabiera.
Powiedziała ze jak bedzie 35 tyg to tez juz bedzie ok, ale nasz cel to te 37 tyg.
Kozioł jest kochany, wyręcza mnie ze wszystkim. A od 6 lutego zmienia prace i bedzie w domu, zdalnie pracował wiec juz w ogole sie wszystkim zajmie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:35, 23 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
No najgorsze są te twardnienia i napinania brzucha...to tzw. reaktywna macica - miałam to samo...to są skurcze, które właśnie powodują skracanie szyjki...magnez powinnaś na to brać...Ja ostatni miesiąc leżałam na to w szpitalu, bo mi z 3 cm na 1,5 w dwa dni się skróciła...też miękka a potem to już rozwarcie się robiło...Mnie w Instytucie zawsze lekarze mówili, że jak do pełnego 34 tyg. się wytrzyma to już będzie dobrze a 38 to wszystko ok... W ogóle powinni Cię położyć nawet na 3 dni do szpitala i podać na wszelki wypadek zastrzyk ze sterydami na rozwój płuc, no ale różni są lekarze prowadzący...
Trochę tak straszę ale naoglądałam się w szpitalu takich przypadków i różnie się kończyły dlatego Krucha leż i często badaj szyjkę a jakby coś to od razu do szpitala..
Trzymaj się i leż jak najwięcej...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aura dnia Pon 8:40, 23 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krucha
Znak lepszych czasów
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:39, 23 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Zobaczmy jak bedzie na nastepnej wizycie, a mam 9 lutego, jak znowu sie skróci to pewnie mnie położy. Biorę luteinę 2x100 mg dopochwowo i magnez łykam, a jak boli mnie brzuch, ale to rzadko bardzo to dodatkowo jeszcze nospe. Ale te napięcia mam codziennie w zasadzie, ale zauważyłam ze odkąd poszłam na zwolnienie i siedzę w domu czyli od 13 stycznia to dużo lepiej sie czuje. I teraz żałuje ze wczesniej nie poszłam, a moja dr juz mi 15 grudnia na wizycie zalecała zebym juz odeszła z pracy.... człowiek taki głupi jest
A co do pessara to słyszałam same dobre opinie, a taraz jest jakas plaga skracających sie szyjek :/ ona w jednym tygodniu dwóm pascjentokom założyła ten krążek. To trwa kilkanaście sekund, i potem jak czytałam to kobiety naprawdę donaszaly ciąże i nawet mogły byc ciut bardziej aktywne.
Tylko ze moja dr powiedziała ze ta moja szyjka jeszcze nie jest najgorsza i ciaza juz dość wysoka wiec póki co poczekamy, bo to jednak jest ciało obce i jest ryzyko rożnych infekcji i juz trzeba brać stale jakies globulki zapobiegawczo.
A Ty Aura dużo tego magnezu łykałaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:31, 23 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Ja też brałam luteinę najpierw doustnie, potem dopochwowo...nospę także i magnez...najpierw aspargin potem SlowMag - 3 x po 1 tab. Tylko te tabletki to taki "wpomagacz". Mnie się stawiał brzuch to się nie bawiłam tylko do szpitala poszłam, tam mi magnez w kroplówkach podawali i feneterol albo salbutamol tylko to pomagało...
Co do pessara...moja prowadząca w 28 tyg. też mi chciała zakładać ale jak trafiłam do szpitala rozmawiałam z lekarzami na ten temat i powiedzieli, że oni są przciwnikami...że przeprowadzali badania w tym kierunku i wyniki nie są najlepsze dlatego tego nie stosują...Po pierwsze, że w 28 tyg. już się nie zakłada, po drugie że bardzo często wywołuje infekcje i właśnie trzeba brać globuli, wcześniej wymaz do analizy...a po trzecie, co najgorsze, bardzo często wywołuje przedwczesny poród - to są opinie profesorów z Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi - to bardzo dobry szpital...więc ja się nie podjęłam założenia pessara i dobrze na tym wyszłam...jednakże mnie pomogło leżenie i leki dożylnie ale dziewczyny co latały jak kot z pęcherzem rodziły przedwcześnie...
Szyjka nie jest najgorsza ale przez to, że ciąża rośnie i robi się coraz cięższa, grawitacja staje się naszym przeciwnikiem i dlatego trzeba leżeć jak kłoda by nie obciążać szyjki. To trochę wyścig z czasem bo i tak będzie się ona skracać, ważne by skracała się wolno i najlepiej dopiero po 34 tyg. wtedy ta granica bezpieczeństwa się przesuwa.
Zapytaj swego lekarza o te sterydy na rozwój płuc (brać na wszelki wypadek, dziecku ani matce nie szkodzą a mogą pomóc gdyby doszło do przedwczesnego porodu) - płuca rozwijają sie aż do 34/35 tyg. więc to bardzo ważne
szczerze mówiąc 9 luty to trochę daleko jak na kontrolowanie skracającej sie szyjki...ja chodziłam co tydzień i dzięki temu wykryli mi ten moment gdy z 3 cm skoczyła na 1,5...potem to już chciałam zostać w szpitalu, tam mi co 3 dni sprawdzali, więc byłam spokojna...na Twoim miejscu badałabym się częściej...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aura dnia Pon 11:40, 23 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:37, 23 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
A w kt.tyg urodzilas?
I ile taka szyjka normalnie ma
Kolezanka tez miala problemy z szyjka, a donosila do samiutkiego konca a wrecz jej wywolywali wiec krucha, spokojnie
Tylko jolczala mi ze sexowac sie nie moze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez avitka dnia Pon 11:39, 23 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:43, 23 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
normalnie to i nawet 5 cm ale w ciąży się skraca...mnie się skracała aż wreszcie zgładziła się całkowicie i nie miałam szyjki wcale a ciąże nosiłam a raczej w niej leżałam
Oczywieście, ze się da, tylko ja bardzo ortodoksyjnie do tego podchodziłam i absolutnie nic nie robiłam tylko wc i prysznic i się udało...ale leżałam w sali gdzie dziewczyny łażąc np. po korytarzu rodziły w 30-tym więc różnie bywa.
Plus jest taki, że porody są szybkie przy skracających się szyjkach...idzie ekspresowo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:48, 23 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Hmm
No kolezanka miala raczej problem ale to przez ulozenie dziecka tj ze z piastka przy buzi szedl
Tez miala zgladzona 1.5msca przed terminem i dala rade, w domu lezac
No tez mysle ze raz w miesiacu to przegiecie paly z takim bad.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez avitka dnia Pon 11:50, 23 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krucha
Znak lepszych czasów
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:22, 23 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
bylam 12 stycznia a potem 19 tycznia, przez tydzien nic sie nie zmieniło, i teraz 9 lutego czyli po 3 tyg. Ale w miedzy czasie mam jeszcze usg III trymestru wiec tez sie przy okazji sprawdzi szyjkę.
Nie no 5 cm to rzadko chyba sie zdarza.
Ja pamiętam w 13 tyg miałam 4 cm i to była niby była długa i zamknięta, twarda, idealna podobno.
Najlepsze jest to ze niektóre kobiety w ogole nie maja przez cała ciąże mierzonej szyjki, wiec nawet nie wiedza jak cos jest nie tak, i albo donoszą albo nie.
Co do pessara, to szczerze mówiąc nie słyszałam o żadnym przypadku który by wywołał przedwczesny poród, wręcz przeciwnie, skutecznie go hamuje,
W momencie zdjecia kobiety czesto rodzą, a zdejmuje sie go 37-38 tydz i wtedy dzień dwa i poród. Ale czasem nawet po zdjeciu jeszcze nie było porodu i kobiety chodziły do 40 tyg.
Tylko to infekcje wiadomo, słabo... ale lepiej sie męczyć z grzybicą niz stracić dziecko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|