Noweezo

Audrey · Wysłany: Nie 17:29, 26 Mar 2017 Temat postu: Ascendenty w solariuszach

Tak kopałam po tych solariuszach i widzę, że dość często mam Asc w :

Skorpionie Evil or Very Mad

Wadze

Raku

Koziorożcu

rzadziej

w Bliźniętach

Lwie

Pannie

a najrzadziej to

Wodnik

Byk

Baran

Strzelec

avitka · Wysłany: Nie 18:27, 26 Mar 2017 Temat postu:

A w rybach nigdy?

Pey-Pey · Wysłany: Nie 19:03, 26 Mar 2017 Temat postu:

Haha w Skorpionie częste są tak samo jak i w Pannie.

U mnie na pierwszych 36 lat życia mam tylko 2 razy Asc Byka i 2 razy Asc Barana i w sumie dobrze.

Audrey · Wysłany: Nie 19:22, 26 Mar 2017 Temat postu:

Audrey · Wysłany: Nie 19:28, 26 Mar 2017 Temat postu:

Edit

Miałam w 2003. Chyba nudny raczej rok to był ;P

avitka · Wysłany: Nie 23:27, 26 Mar 2017 Temat postu:

dzieki Audrey, dostarczylas mi super rozrywki Twisted Evil

analiza czyli to co lubie najbardziej

przelecialam minione 16lat (czyli od 16rz kiedy zycie sie zaczelo Razz

z analiz mych wyjszlo ze na prowadzeniu u mnie rak i panna (po 3x)
poza tym skorpion, strzelec, wodnik (po2x)
*co ciekawe jesli mowa o skorpionie to faktycznie jeden z tych solarow byl ciezszy ale tez tylko w pierwszej polowie; drugi co najwyzej na samym koncu (dokladnie ostatni miesiac)
**strzelec to byl ten najszczesliwszy rok a z kolei drugi juz bez fajerwerkow ale asc uplasowal sie zbyt blisko natalnego saturna Evil or Very Mad

***z kolei wodnik to u mnie szczesliwe i WAZNE roki (ale u mnie laduje to w d1, i z reguly w okolicach jowisza natalnego)

asc ktorych nie odnotowalam to byk, blizniak...i koziorozec Wink

natalny jest widac wystarczajacy Razz

choc niebawem bede miec pelne pokrycie wsz.osi wiec i asc koza to lizne

avitka · Wysłany: Nie 23:40, 26 Mar 2017 Temat postu:

a i jeszcze moge dodac ze ogniste asc mialam w dobie rozpalonego miloscią serca Twisted Evil

a tak, to widze ze to wszystko zalezy jak taki asc sie plasuje w domu natalnym,
bo np moje racze asc to przypadaly
-na pierwsza prace zarobkowa (pokrycie solarnego asc z natalnym dsc)
-na zakup psiaka co ladowalo w moim dVI czyli zwierzat domowych, no a poza tym rozbuchalo mi instyntk macierzynski, wiadomo po raczemu
-na 3trymestr ciazy i pierwszy rok faktycznego macierzynstwa

a taki asc panna
-na ostatni rok studiow=pisanie pracy magisterskiej
(faktycznie wtedy nawet od ezo sie odsunelam, by do tego siasc)
-na perypetie zawodowe, pt podejmowanie/zrwanie roznych wspolprac i ostatecznie znalezienie TEJ JEDYNEJ pracy Razz

-i w tym roku, asc w pannie na nat.kon.ks-ceres - nie pojszlo w kwestie zawodowe tylko w opieke/macierzynstwo i skupienie 100%na tym

Audrey · Wysłany: Pon 9:00, 27 Mar 2017 Temat postu:

Fajna analiza, Viciora Smile

Ja najlepiej wspominam Ascendent w Wadze, może dlatego że to wypada w V domu natalnym i ożywienie towarzyskie wtedy mam, zwłaszcza w pierwszej połowie solara.
Jak miałam Asc w Wadze, to maturę zdawałam Smile

Jak miałam Asc we Lwie- to faktycznie byłam w centrum uwagi, a i zauroczenie miałam z tym Asc.
Asc w Strzelcu- mile wspominam, co tam chciałam, to udało się osiągnąć.
Asc w Skorpionie- w sumie jeden rok nie był taki zły, tylko pierwsze miesiące dość ciężkie emo Wink

Inny z Asc w Skorpionie- skończyłam studia podyplomowe, dobry raczej rok Smile

MC w Pannie.
Asc w Baranie- jakaś zbyt nerwowa byłam i nastawiona bojowo, ale raczej dobry rok Wink

Z Asc w Rybach- zaczęłam studia. Początek solara dość niemrawy ;P druga połowa lepsza, pewnie dlatego że MC w Strzelcu Wink

Asc w Pannie- b. miło wspominam, dobry rok pod względem nauki, dostałam na studiach stypendium naukowe, a i schudłam! Smile

MC było w Bliźniętach.
Inny rok z Asc w Pannie- poszłam na studia podyplomowe Wink

Asc we Wodniku- poznałam męża Very Happy

MC w Strzelcu
Asc w Raku- no ty była deprecha najdłuższa - MC w Rybach.

avitka · Wysłany: Pon 9:29, 27 Mar 2017 Temat postu:

Ciekawe bo ja tez z asc w wodniku poznalam meza...nomenomen wodnika
No ale skoro d11 to dom spelnionych marzen to asc wodnik moze byc dla kazdego dobry;-)

Asc waga byl ciezki ale u mnie waga to natalny d8 Evil or Very Mad

kwestie dm w ruinie polozyly mnie na glebe