Noweezo

jasmina44

a tak z ciekawosci wrzucam...

jak myslicie da mu w kosć ten rok? Smile

blackruby

Raczej nie. Rok generalnie dobry.

jasmina44

ascedent w raku czyli władca księżyc, ksieżyc w lwie w 3 domu to chyba bedzie chciał błyszczec i tak werbalnie bedzie błyszczał... Smile

madrala jedna..
asc mu wypada na 5 dom natalny wiec sprawy 5 domu beda wazne, ksiezyc prawie na desc natalnym
w 7 domu ma słońce i wenus czyli wszelkie spółki partnerstwo.. siebie tu nei licze , ale miał zamiar zakąłdac spółke z przyjacielem i boznes rozkręcać wiec chyba przy słońcu i wenus to moze sie udac ładnie...
jednoczesnie w solarze w 5 domu saturn, wiec raczej romansów wielu to nie bedzie a jak sie cos trafi to juz powazniejsze raczej z mozliwoscia chyba przekształcenia sie w zwiazek 7-domowy skoro tam wenuska..
tak sobie psróvbowałam zinterprecic

jasmina44

a i u niego w sumie rozwodu nie widac.... a chyba w jego tez cos byc powinno a nei tylko u mnie.. no chyba ze dla neigo to zadne przezycie..

jasmina44

a taka ciekawostka:) on ma w tym roku w solarze układ domów i osi taki jak ja w natalnym a ja w solarze mam tak jak on w natalnym... niezle...

blackruby

jasmina44

mnie pokazuje:) hehehehhe
ja mam ksiezyc we lwie w natalu:)
no wiem ze pewnie nie mnie...

blackruby

No w sumie masz we lwie Wink

Ale tematu nie ciągnę...

jasmina44

tak z ciekawosci wrzucam. dla praktyki troche Smile

asc w pannie prawie idealnie na mojej natalnej wenus wypada:)
asc w pannie wpada mu do natalnego 7 domuw iec to rok w którym raczej bedzie reagował na zdarzenia które przychdoza z zewnatrz niz je tworzył sam.
słońce w 5 domu wiec te sprawy beda bardzo wazne, do tego wenus z merkiem w koninkcji tez w 5 domu ale w wodniku wiec tym bardziej rok twórczy raczej dobry gdzie wazne dzieci i miłosc
moze sie zakochac w kims nowym, ale tez moze dziecko spłodzic.
tu jowisz w opozycji do tej wenus i merka ale w 11 domuw iec prezenty daje
nieładny ksiezyc. w kozie w scisłej koniunkcji z lilith... i luznej z plutonem do tego kwadraci to wsyztsko uran w 8 domu
dla mnei tu widac mnie i nasz rozwód - uran w 8 nasz rozwód nagła - ha ha, jaka to nagła, no ale neich bedzie - strata zwiazana z ksiezycem w kozie w 4 domu utrata rodziny??? tam tez pluton czyli głeboka transformacja.. moze ejdnak ten rozwód mu namiesz w uczuciach i bedzie załował.. ksiezyc w kozie nie mowi ze bedzi elkko łatwo i przyjemnie.
jego urodizny tuz przed nowiem wypadaja wiec to tez powinien byc wazny rok.
do tego wenus z merkiem mu robia konunkcje do natalnego ksiezyca.
ma koninkcje marsa z neptunem w 6 domu wiec z praca i takimi rzeczami dnia codziennego to jakos dziwnie bedzie.. połaczenie energii zyciowej z energia neptuna to jakies takie dziwne moze byc.. rozmycie sie impetu jakies plany nie z tej ziemii bo to jeszcze kwadraci sie z saturnem w 3 domu wiec ciekzo bedzie jakiekolwiek działanie w rzeczywistosci zrealizowac mars jest mocno zachamowany dla mnie tutaj. tez mowi bardziej o reakcji która juz i tak bedzie trudna niz tworzeniu samemu czegos.
jak myslicie, dobrze to zinterpretowałam?
Blacky dorzucisz cos ?
comyslisz o tej koninkcji ksiezyca z lilith??

jasmina44

o i jemu sie dzien zmienia
z 19 na 18 czyli ze słońca na ksiezyc na 1 miejscu, a na 4 zamiast sądu bedzie miał słońce...

jasmina44

tak popatrzyłam to u niego znowu jest inaczej raz na jakis czas ma 19 a tak to przewaznie ma 18 te solary...

blackruby

Jasmina ja już nie widzę żadnego obrazka. Ale księżyc w koziorożcu w tych brzydkich aspektach do urana i plutona to już bardzo duży ciężar emocjonalny, tym bardziej że w domu 4 - myślę, że dobrze interpretujesz - te zmiany "domowe", rozwód bardzo go podłamią i myślę, że będzie coś na kształt "żałowania", jakieś stany depresyjne mogą się doplątać, skoro mars też nieciekawy, w kon z neptunem. Może i tak będzie, że zaplątany będzie chciał to odkręcać. Zmiana dnia i Ipz jak najbardziej koresponduje z tymi aspektami.

jasmina44

dzieki blacky:)
ja wiem ze on nie jest idealny ja tez nie jestem..
ale dla mnie małżeństwo przyciega to naparwde cos powaznego i duzego. i na całe zycie na prawde.
oczywiscie nie bede sie upierac przy kimś kto mnie nie chce. juz teraz na tym etapie to pojde w swoja strone bez żalu:)

ja taka troche starodawna jestem pod tym względem. uwazam ze powinno sie pracowac nad tym co w zyciu najwazniejsze. i dotrzymywac słowa.
gdybym miała taka mozliwosc to bym pracowała nad tym małżeństwem.
teraz to moze juz nie byc nawet mozliwe - i nie mowie o nim ale o sobie.
jednak nie znaczy to ze bede sie cieszyc czy celebrowac bycie rozwódką.
moja wenus w pannie uwaza ze jak cos sie popsuje to sie naprawia i reperuje a małżeństwo jest na całe życie.
to jest gdzies wyryte w moim sercu. ja taka XIX wieczna jestem pod tym względem. wiem. ale taka jestem:)

blackruby

Jasmina i nie musisz się tego ani wstydzić, ani tym bardziej tłumaczyć się przed kimkolwiek Wink

Wiadomo, że nikt nie jest idealny, ja tylko napisałam od siebie że uważam go za trudny przypadek, no ale my sobie tu możemy gadać i gadać a każdy niech robi zgodnie ze swoim sercem i sumieniem Smile

Ja nawet podziwiam takich ludzi jak Ty, księżyc w koziorożcu się zraża na amen jak ktoś się postara i odkochanie traktuje jak koniec świata, nie potrafię walczyć jak ktoś mnie zawiedzie, jak przestanę kochać - więc odeszłam. Ale również nie celebruję bycia rozwódką i także uważam, że to jest generalnie porażka życiowa. Więc Ci życzę zwycięstwa, jeśli jest nim "zreperowanie" związku.

jasmina44

dziekuje

zwyciestwem jest bycie szczęśliwą Smile

po prostu.
no ja mam taki natal ze u mnie nic łatwo nie przechodzi duzo wody i raczej energii wenus w pannie.. not o mi przeszłosc trzyma do tego słońce w 4 domu to tez jakies tam trzymanie przeszłosci kozreni i tego co wazne.
ale jak sie zawezme i ktos mi mocno dopiecze to tez potrafie sie w tej swojej skorupie schowac tak ze mnie z niej ciezko wyciągnąć.
ja znowu czesto podziwiam takie osoby jak Ty które potrafią tak czyste ciuecie i do przodu. ja nigdy tak nie potrafiłam.
ale ten ksiezyc w baranie obecnie wiele mi ułatwia Smile