Noweezo

Neilia

Czy kiedykolwiek zauwazylyscie, aby karty 'buntowaly sie', pokazywaly cos na opak? Czy karty moga pokazywac nasze obawy zamiast realnych zagrozen? Czy zadajecie to samo pytanie kilka razy w roznych odstepach czasu? Mi zdarzylo sie powtarzac pytanie. Rolling Eyes

Moze troche inaczej sformulowalam za kazdym razem, ale sens byl taki sam. Robilam to chyba dlatego, ze myslalam, ze cos moglo zmienic sie badz wczesniej bylam w zlym stanie emocjonalnym. I tu kolejne pytanie: czy stawiacie karty, jezeli jestescie w zlym nastroju, rozstrzesione wewnetrznie?

Gość

moga .. i kazdy przechodzi etap stawiania kart na to samo w kolku co w efekcie nie daje nic oprocz metliku Wink

Neilia

To dobrze, ze nie jestem jedyna Wink

Czy pytanie powinno postawic sie tylko raz czy mozna powtorzyc ale np. tydzien pozniej? Rolling Eyes

Gość

powinno to sie wowczas gdy cos juz sie zweryfikuje lub nie .. lub conajmniej po 28 dniach .. czyli tyle ile cykl ksiezycowy ..

ale mozna caly czas karty klasc tylko jaki wtedy jest tego sens Wink

Neilia

algiz

Czasami jest tak... Że trzeba postawić szybciej bo dzieję się coś nagłego w danej sprawie... Ciężko jest oceniać.. Z resztą dużo moich znajomych miało takie coś, że na początku drogi po weryfikacjach, gdy zaczynamy latać ponad ziemią z racji spełnionej wróżby karty pokazują nieprawdę (albo inaczej-to co my mówimy) jest nieprawdą) by nasze ego poskromić. Potem to wraca do normy Smile

Neilia

Bel

Gość

zalezy ... raczej karty pokazuja .. tyle ze moze byc ktos rozwrozony .. jak czeto karty sobie stawia czy ktos mu kladzie to karty pokazuja juz male odcinki czasowe .. zaczynba sie rozdrabnianie tematu ..

np .. ktos pytal czy bede z zenkiem .. i karty pokazaly nie ..

i ten ktos pyta znow - czy bede z zenkiem . i karty pokazujajakies tam spotkanie np .. czy telefon itd .. ale w efekcie i tak zwiazku nie ma /.. rozdrobnil sie temat ..

edit: neila czemu uwazasz ze ci karty zle pokazuja ????

w tarocie jest 78 kart .. nie musza wychodzic takie same karty .. bo to samo moga pokazac rozne karty .. tyle ze innymi slowy ./

ostatnio stawialas mi karty i bylo 6mieczy itd .. i dokladnie .. ten koles wyjechal za wode .. jest w anglii

Neilia

gosia266226

A ja miałam taki przypadek........Tasowałam karty przy zapalonej świecy i wypadly mi dwie.....odbiły się od świecy i tak dziwnie się jakoś położyły.....problem miałam w tym jak je odczytać....czy jako pozycję normalną czy odwróconą......zastanawiałam się jakby leżały gdyby się od świecy nie odbiły.....ale wiem jedno....coś bardzo, bardzo chciały mi powiedzieć........ Rolling Eyes

koliber.

chciały ci powiedziec zes pierdoła Laughing

gosia266226

Pewnie tak..... Rolling Eyes

i że tasować kart nie umiem..... Laughing

agatek

neil bo jak ktos nabuzowany emocjami i skreca go zeby w przyszlosc zajrzec to tak jest
zreszta nie kazdy powinien sie brac za karty to dla twardych ludzi nie takich ktorzy zaburzenia osobowosciowe maja

maya85 · Wysłany: Śro 19:34, 20 Mar 2013 Temat postu:

Przy tasowaniu wypadaja ale daje je na koniec.Mam za male rece choc idzie mi to coraz lepiej.
Ano buntuja sie czy dubluja to samo.
Sa dni ze nie chca pracowac a to objawia sie tym ze na koncu jest tzw straznik:)
W niedziele i w swieta nie bede ich ruszac nie ma sensu.Mi sie przy konklawe buntowaly ale w sumie poszlo.
Nie ma tak ze nie da sie zlamac kart.Ty tu rzadzisz
Czasem watpie w to co umiem mam dosc no np dzis ale potem pomoglam komus i im dalej szlam w temat tym wiecej rozumialam rozne czesci sie ze soba skladaly tym latwiej mi bylo.Czasem warto zadac pytania pomocnicze.Podobno na pocztaku tak jest lub przy kartach nie oczyszczonych.Ja sie nie bawie w swiece czy cos.Nawet sie nie modle.Poukam je prawa reka z tylu i to pomaga:)
Sa ludzie ktorzy do tego nie pasuja ze tak powiem.Maja choroby psychiczne sa za slabi sa lub sie boja albo sa sceptyczni.Lub robia to dla picu kasy.
Moj przyjaciel chocby sie staral co by nie wtywrozyl sprowadza pecha.Nie kazdemu tez mozna wrozyc przeciez tak?