Noweezo

lena

uwazam ze 7 lubia ladne rzeczy i musza na nie miec poprosyu ubierja sie drogo i z gustem. Ja tez nigdy materilistycznie nie podchodzilam no chyba ze teraz bo mam 4 z cykleu hheh

o teraz wiem czemu Ewcia tak na kase pztrzy Wink

Gość

jesli sie zatraca ktos w zarabianiu kasy to jest to materializm wlasnie .. jakie to jest dziwne .. nikt nie jest materialista .. tylko ze kazdy chce lepszy samochod ,lepszy dpom ,drogie kosmetyki itd ..

xigriss

ino ze sama kasa w sobie szczescia nie daje..tylko odpowiednio spozytkowana..
no co,nawet bilet do kina,gdzie jakos sie mozemy rozwinąc,zadowolic kosztuje
wiec jest niezbedna
ale myslec ino o tym ile zarobic, jak sie napracowac jest ciut destrukcyjne
juz lepiej wszystko na przyjemnosci przepieprzać lub dostać rzecz samą w sobie od kogoś co jest miłe.. aniżeli ciułać i tyrać w imię 'sumy'na lokatę Rolling Eyes

ja tam nienawidze skąpców i skner,którzy są za rownouprawnieniem kobiet w tej sferze by same wsio sobie kupowały,płaciły, bym wymordowała takich,moze dlatego,ze moj stary taki jest.. )

suri

Wiecie ja tam nie powazam tylko tych materialistów co nie chce im sie zakasac rękawa i robić a kase mieć albo z lewizny albo z tego by chlopa bogatego poderwać ....same zarabianie na siebie daje satysfakcje ,jesli sie przy okazji tez lubi swoja prace...a wydawać kase tez lubie,nie jestem z tych co sobie odmawiają,jestem tez szczesliwa ,że stac mnie na to by pomagac finansowo psiaczką ,ktorych tak kocham...ja mam ogólnie fioła na punkcie zwierząt...a co do sknerstwa ,od siedem nigdy tego nie odczulam,bardziej od facetów 8 i 4...

Neilia

xigriss

ja tez 7i lubie miec gest..kolezankom drogie prezenty.se odmawiam,a one mi za dyche.. nie wypomne..a i wstydze sie np.poprosic o pozyczke złotowki jak mi czasem na bilet braknie choc sama na piwo pozycze

co do bycia utrzymywaną przez gacha to nie kazda kobita ma zdrowie by tyrać (w pl brak takich lzejszych miejsc pracy,a i bez znajomosci to lipaa)a jak zajmuje sie domem,dziecmi to tez jakis wysilek, nic w tym zlego nie ma,ze chop łoży, wrecz przeciwnie bo frajer ino skąpi ;]

no 8 bywają ciętę i wymagają w uj a kobiete jak scierwo traktują nierzadko;] i 4 tez..wiecznie na czarną godzine szczedzą i wypominają innym cudzy hajc jak go niemądrze rzekomo wydają

Neilia

koliber.

Gość

jak wyzej -SEDNO:lol:

xigriss

co nie znaczy,że nie rezygnuja z posuwania takiej osoby Laughing

ino potem tamta w kwik,że zwyzywał et.c Laughing

choć 8mki chopy też bywają słabeee psychicznie,wrazliwe na temat swej osoby i targane nałogami..
znam paru, na pozór mocni, butni,a płakunią w koncie,że ktoś ich obraził i chleją na umór,ćpią, w towarzystwie temu zaprzeczając bo boją się złej opini Laughing

noname1

ja byłam z 22 to nie był skąpy, wręcz przeciwnei Razz

9 kase wyciągał ode mnie i kłamał na co mu ona
11 też kase ciągnął

lukrencja

jeśli chodzi o facetów egoistów i materialistów , to ja najgorszych pod tym względem poznałam 4 z drogi życia .

lena

no tez

Gość

Ja mam dwie 7 jeśli chodzi o materializm tj.pieniądz jest najmniej istotna wartością w moim życiu. Potrafiłem się pozbywać cennych rzeczy z powodu nie ich wartości materialnej a tego jakie znaczenie mają dla mnie. Potrafię byc rozrzucał gdy mogę sobie na to pozwilic bo zalczy mi np na skupieniu czegoś czego nie znajdę taniej ale na najlepsze imprezy potrafiłem się odpicowac w tanich używanych cichych i bylam gwiazda wieczoru. Pieniądz jest mi potrzebny bym mogła funkcjonować w świecie który się tym pieniądzem rządzi, ale nie potrafie nim zarządzać. Potrafię żyć skromniej niż wiele lat wstecz i nie mam z tegobpowodu powodów do zmartwień chyba że pieniędzy brak na podstawowe rzeczy.

Angie

hmm zastanawiam sie czy ja skapa jestem. No na pewno nie obdarowuje wszystkich dookola od tak, ale sama tez od nikogo staralam sie nie pozyczac, ale ja mam 8, a 8ki zawsze kase maja, albo inaczej maja potencjal zeby ta kase miec i zdobywac roznymi sposobami. No i musze powiedziec porownujac z moja siostra bo z jednego domu, to ja zawsze kase mialam, zazwyczaj mialam kontakty a przez te kontakty to i zajecia i fuchy i to tak plynnie sie dzialo i zazwyczaj zagranica jednak takze dobrze jest znac jezyki obce no i do tego ja bardzo lubie obracac sie wsrod ludzi z innych kultur i to moje zywe i szczere zainteresowanie procentuje najwyrazniej bo za mna po prostu przepadali. Oj jak ja mialam dobrze, ale teraz tez jest ok tylko wyzwan mi brakuje, ale sama je sobie zagwarantuje :-)