Noweezo

suri

No wlasnie Lenko uczuciowo to u mnie klapa po całosci,to niestety moja slaba strona od wielu lat,choc teraz nie przezywam tego az tak jak w tamtym roku...A szukasz innej pracy?Jak widzisz ze praca z męzem pogarsza sprawe to zmien cos w tym temacie, za nim będzie za pózno...

lena

Jestem Suri troche zablokowana bo o dziecko sie staramy (a to troche potrwa)i dom budujemy. Tylko tak sie marwie ze jak osiagne zalozone cele to poczuje wielka pustke ze to nie to.
Suri moze to tak jest jak pisalas ty masz 1pz 7 wiec samotnosc,a ja 16 wiec ciezki zwiazek. Wink

Daj jeszcze swa date ja cie pamietam z poprzedniego forum ze mialas bardzo podobna do mojej Wink

suri

13.12.1979....
Eeee nie mow mi o tej samotnosci bo doła wiekszego zlapie,ale ja nie bede z kims bez milosci wole juz sama niz koniecznosci....Jak wygram w totka to spelnie swoje marzenie a w takim przypadku nie było by ono zalozeniem rodziny, a podróz do okoła swiata....we mnie sa tak naprawde dwie sprzecznosci z jednej chciałabym rodziny a z drugiej nie....ja mam problem z wyrazaniem uczuc do osoby ktorą kocham a potrafie wylac te uczucia przed ludzmi np z netu....to nie sprzyja zwiazką i zdaje sobie z tego sprawe...

lena

ano idetyczna prawie ty tylko masz 13 a ja 4 13 12 1979 Very Happy

25 – I punkt zwrotny – w bilansie życia maja niedosyt miłości w swym życiu , niedosyt tych uczuć którymi zostały obdarowane i niedosyt też wyemanowanie.
To gdzies znalazlam na necie niewiem czy sie sprawdza u ciebie.Ja mysle ze za rok mozesz miec sanse na zwiazek atrakcyjna bedziesz i bedziesz przyciagac w tej 3.A z praca mysle ze bedziesz zmieniac jszcze w tej 13,ale na lepsza jesli juz
Wink

A na starosc bedziesz miala dom z ogrodemna wlasnosc to tak na marginesie bo mi tak wrozka wywrozyla Wink

Suri a na jakiej podstawie wyliczylas ze ja to 42,a ty 51 bo wiesz to roznie Ewcia naisala ze ja to bardziej 15 a dzwonilam kidysdo pani Danusi to ona powiedziala ze 33. Isama niewiwm Confused

noname1

Nagle mnie wzięło na przemyślenia więc je opisze tutaj Smile

Przeraża mnie moja 16 na drodze życia, że będę wiecznie nieszczęśliwa itd itd, albo 13 na szczycie piramidki że będę tyrała do końca życia i o 1 dzień dłużej. Czy karma nie jest w pewnym sensie "darem" która dobrze przepracowana daje coś znacznie głębszego niż "zwykłe wibracje" ?? Bo np 13 niszcząc coś daje lepszą prace, pnie się w górę. 16 mam rozumieć jako miłość ogólnie, nie tylko partnerską ?? Pamiętam na koniec gimnazjum wychowawczyni rozdała każdemu karteczki z dobrymi radami na życie. Ja wylosowałam karteczkę na której było napisane że mam nauczyć się dawać i brać.. i chyba tak mam rozumieć tą 16 Razz

Jeżeli się mylę to proszę o poprawę

agu

Ja ostatnio się przestraszyłam mojej 2 w wyzwaniu głównym i 2 w II wyzwaniu wtórnym. Dowiedziałam się, że to znaczy, że się rozwiodę i najlepiej jakbym nie brała ślubu do 40rż. Nie jestem jeszcze zamężna (ale w stałym związku). Ta myśl rozwodzie mnie paraliżuje i stresuje. Nie chcę czekać założeniem rodziny i z dzieckiem do 40 - żeby miało pełną rodzinę. Jakie są wasze doświadczenia?Czy jest jakaś szansa, że kiedy jednak wyjdę za mąż przed 40rż. to małżeństwo się nie rozpadnie?

koliber.

ja uqwazam, choc specem nie jestem ze o rozwodzie mowi 6 w wyzwaniach
2 mowi tylko dla kobiety o problemach z kobietami, dla mezczyzny problemy w wzwiazkach (no bo przewaznie ma je z kobietami)

ale poczekaj az ktos bardziej znajacy sie wypowie

a po za tym co najwazniejsze w numerkach nie ma wyrokow...a juz na pewno nie takie bez mozliwosci zawieszenia wykonania Wink

agu

Koli dziękuję, twoje słowa sprawiły, że mi lepiej ....
A masz rację co do 2 i trudnych relacji z kobietami..100% potwierdzam

blackruby

lena

o dzieki black ja mam teraz 4 w plusie i w minusie i pracy brak troche na wlasne zyczenie bo troche inne priryety mam brak stabilnych struktur tez sie zgadza Wink

blackruby

no więc widzisz Wink

Gość

problem jest przy wibracjach karmicznych jesli w dacie nie wystepuja wibracje jakie na te karmiczne sie skladaja bo wtedy jest trudniej je przepracowac stosunkowo ,w takim sensie ,ze czlowieka z zewnatrz musi uderzyc by zaczal on przerabiac ta wibracje ,czyli musi zostac poniekad zmuszony ..

np osoba z 6 pazdziernika ..ma karme zwiazkow w pierwszym pkt 16ke .. ale ma i 1 i 6ke w potencjale ,czyli bedzie miec zwiazki ardziej i mniej udane ,ale umie w nie wchodzic i ma potrzebe ,

inaczej beda te 7ki z 16ki wygladac u osoby urodzonej np 7 wrzesnia .. wtedy ta 16ka moze sie objawiac samotnoscia spora .. i wlasnie trudnymi doswiadczeniami ,aczkolwiek takze duza glebia ..

. problem wiekszy jest wtedy gdy wystepuja wibracje karmiczne ,a nie ma czlowiek w potencjale czyli w piramidzie swojej wibracji jakie sie na nie skladaja ..

Gość

lena

hhe to u mnie 33 jak narazie to kiepsko z nia slabo sie objawia Wink

blackruby

U Christine Bengel, "Numerologia w praktyce", tą książkę miałam ostatnio na warsztacie numerologicznym, także dużo z niej zapamiętałam, zwłaszcza że autorka ma trochę niekonwencjonalne podejście w porównaniu do klasycznej numerologii... Wink

Pisze też ona, że oprócz zdarzeń wynikających z lat osobistych (lub numerologicznych), o których tu rozważamy, w każdym roku człowiek ma także swoje główne zadanie - niby się to liczy że od obecnej daty odejmujemy rok naszych urodzin i wychodzi - ale wystarczy spojrzeć ile ma się lat - rocznikowo zwyczajnie i np. jak ktoś ma 22 to już wiadomo, że w tym roku praca i materia najważniejsza będzie, jak 26 to miłość, rodzina itd... tak ogólnie ujmując. Może dziwne liczenie, ale jak przeanalizowałam to mi się zgadza Wink

Oczywiście podliczby tu ważne i w jakiej ktoś jest sytuacji bo inaczej trochę się komuś uczącemu lub emerytowi będzie 4-kę wypełniało a inaczej temu co normalnie pracuje...