Noweezo

blackruby

Osoby urodzone pod wpływem wibracji mistrzowskich mają w życiu "trudniej" niż przedstawiciele zwykłych wibracji. Takich ludzi Los doświadcza, wymaga od nich więcej, mają też większe zobowiązania wobec siebie jak i innych.

Z wibracjami mistrzowskimi mamy do czynienia wtedy, gdy po dodaniu wszystkich cyfr otrzymamy np.38 i wtedy 3+8=11 a nie 2! lub 29 i wtedy 2+9=11 i będzie inna wibracja mistrzowska z 38 niżeli z 29!

Tutaj zaczyna się problem dla kogoś kto nie radzi sobie z wyższym stanem uduchowienia,"doświadczeniami" itd. Dana osoba robi się zgorzkniała, może szukać ukojenia w nałogach lub"uciechach życia", zadawać odwieczne pytanie "dlaczego ja?" i zamiast dawać pomoc, sama jej potrzebuje.

Osoby z wibracją wyższą często toczą walkę z samym sobą, potrafią izolować się od otoczenia i mogą uchodzić w skrajnych przypadkach za dziwaków. Natomiast, gdy zrozumieją do czego są powołane będą służyć ludziom i dawać im przykład jak żyć i będą wielkimi tego świata!

Zasadnicze cechy wibracji mistrzowskich to 11-33 zdolności twórcze i artystyczne, bardzo wrażliwi i często oderwani od rzeczywistości.
22-44 ludzie opanowani, zdyscyplinowani, z głową do interesów .

Źródło: runykaro.pl

Gosia

w numerologii jest powiedziane, że wibracje mistrzowskie oprócz tego, że są wibracjami mistrzowskimi mają się w tym wcieleniu, w tym czasie, w którym obecnie żyją uczyć pracować na poziomie wyższym niż standard opiewa i jest taka zasada, że:

Wibracja 11 ma się uczyć kroczenia po sferze materii od wibracji 22.

Wibracja 22 ma się uczyć emocjonalności i pewnej ponadczasowości, ponadmaterialności relacji od wibracji 33.

Wibracja 33 ma się uczyć wprowadzania w życie decyzji, budowania pewnego rodzaju charyzmy bez utraty zdolności odczuwania emocjonalnego od wibracji 44.

Wibracja 44 będąc potęgą, jeśli chodzi o charyzmę i o odbiór przez świat zewnętrzny ma się uczyć niesienia posłannictwa od wibracji 55
l

z programu Tarocistki Danuty z 15.03.2010

blackruby

Ja kiedyś wyczytałam (nie wiem już gdzie Evil or Very Mad

), że to jest tak, że np. 11-ka ma unieść poziom 11 a nie wibrować jak 2-ka (i analogicznie reszta mistrzowskich wibracji), że wtedy się pozytywnie te wibracje przerabia, i że to jest to wyniesienie na wyższy poziom danej wibracji. Bo ponoć "zwykła" 2-ka będzie lepiej wibrowała i będzie lepsza w odbiorze, niż jak np. ta 11-ka wibruje jak 2-ka, wtedy są "problemy", wtedy mówi się, że ktoś nie podołał mistrzowskiej wibracji....

gosia266226

Też to gdzieś w necie przeczytałam, ale nie pamiętam na jakiej stronie....
i z tym stwierdzeniem bym się zgodziła.... jestem 11 a w życiu rodzinnym wibrowałam jak 2, ale przyszedł czas, że odezwała się ta 11.

matrioszka

Ja jestem 11 z 29 (karma Hioba kurde). Z 3 sposobów liczenia drogi zycia wychodzi mi 11 więc mi się trafiło, ze hoho. Poza tym, moja data urodzenia to 11.11. i wydaję mi się, że tym bardziej to trudniejsze.
I nie wiem, co robić, by wibrować jako 11.

lena

hhe mysle ze zycie i tak sprawia ze wibrujesz jak 11 z taka ich iloscia hhhe

Gość

blackruby

matrioszka

blackruby

Jeszcze niekoniecznie...
Pytanie jest natury numerologicznej Matrioszka...

matrioszka

Nie, no rozumiem, że coś z numerologią to ma wspólnego.
Ojciec, ciocia i dziadkowie.

Gość

no jak ojciec to sie zgadza ,,bo dosc wczesnie widac go stracuilas .. 11kowe sa utrraty osob bliskich takze ,zwlaszcza w takim stezeniu..

ja znam date podobna dio twojej i juz dziewczyna i ojca i chlopaka pochowala ..

blackruby

No właśnie, ojciec. Bo to jest przy 2.2 (czy 2.11, 11.11), ja też 2.11.

Dlatego pytamy...

matrioszka

No to po prostu świetnie... Ojciec zmarł gdy miałam rok.

blackruby

No to część wpływu 11-ek/2-ek... Tak jest też przy 2.05, 11.05, przy 2.10 czy 2.03 umiera z kolei wcześnie matka...

Dlatego numerologia jest też niebezpieczna... Wink

Trzeba sobie zadać pytanie - czy na pewno chcemy wiedzieć?