|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:14, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
vil73 napisał: |
wy macie mniej poszkodowane wenusy i tak najbardziej chore wenusy są baranie i skorpionie. Reszta ma lajcik, nawet panniaste czy VIdomowe to pikuś. A już wszystkie te co lubią wolność (przykładem strzelcowe, wodnicze), nigdy nie zrobią sobie z życia emocjonalnego chorej bajki w której katują się/kogoś biczowaniem lub samoudręczeniem emocjonalnym |
To prawda. :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:36, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Mi też normy społeczne zaczynają latać, poprawność mnie zmęczyła zwyczajnie no i życie wyjątkowo mocno dało mi odczuć, że się nie "opłaca"... zaczynam tracić z biegiem czasu na idealizmie, wręcz czuję że coś na mnie to wymusza... Dziwne, nie powinno tak być z MC w rybach a władca ryb w strzelcu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Nie 8:00, 18 Sty 2015, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:44, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
blackruby napisał: |
Mi też normy społeczne zaczynają latać, poprawność mnie zmęczyła zwyczajnie no i życie wyjątkowo mocno dało mi odczuć, że się nie "opłaca"... zaczynam tracić z biegiem czasu na idealizmie, wręcz czuję że coś na mnie to wymusza... Dziwne, nie powinno tak być z MC w rybach a władca ryb w strzelcu. |
No ale normy spoleczne a poprawnosc to nie zawsze to samo. Ja np. tego co sie nazywa poprawnoscia polityczna nie cierpie oraz owczego pędu za tym... wisi mi tez co tam sobie ktos pomysli o moim zachowaniu kto jest mi obojetny. I robie zazwyczaj tak jak sama uznam za stosowne. Niemniej normy spoleczne to takze podstawowe zasady dotyczace np tego aby nie krzywdzic, czy tez zachowywac sie kulturalnie itp. Wiec ja bym tu rozgraniczala :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:48, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Bel napisał: | ale normy spoleczne a poprawnosc to nie zawsze to samo. Ja np. tego co sie nazywa poprawnoscia polityczna nie cierpie oraz owczego pędu za tym... wisi mi tez co tam sobie ktos pomysli o moim zachowaniu kto jest mi obojetny. I robie zazwyczaj tak jak sama uznam za stosowne. Niemniej normy spoleczne to takze podstawowe zasady dotyczace np tego aby nie krzywdzic, czy tez zachowywac sie kulturalnie itp. Wiec ja bym tu rozgraniczala :-) |
no toteż właśnie temu wspomniałam o mej znajomej z poszkodowaną wenusą,
bo ona ogólnie nie jest jakos 'anty' normom spolecznym,
za to 'w tej dziedzinie' potrafi sie na trzecią pchać, i jej to nie przeszkadza,
za to przeszkadza prawie całej reszcie świata choć koleżanka tego nie potrafi zrozumieć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Sob 11:49, 17 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:52, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Bel napisał: | blackruby napisał: |
Mi też normy społeczne zaczynają latać, poprawność mnie zmęczyła zwyczajnie no i życie wyjątkowo mocno dało mi odczuć, że się nie "opłaca"... zaczynam tracić z biegiem czasu na idealizmie, wręcz czuję że coś na mnie to wymusza... Dziwne, nie powinno tak być z MC w rybach a władca ryb w strzelcu.
Hm, w sumie mała różnica w porównaniu do gustu Rudi, mi największy pogrom zafundowała wenus w skorpionie, w kon do urana i w kwadracie do saturna lwiego. |
No ale normy spoleczne a poprawnosc to nie zawsze to samo. Ja np. tego co sie nazywa poprawnoscia polityczna nie cierpie oraz owczego pędu za tym... wisi mi tez co tam sobie ktos pomysli o moim zachowaniu kto jest mi obojetny. I robie zazwyczaj tak jak sama uznam za stosowne. Niemniej normy spoleczne to takze podstawowe zasady dotyczace np tego aby nie krzywdzic, czy tez zachowywac sie kulturalnie itp. Wiec ja bym tu rozgraniczala :-) |
Ja też nie miałam poprawności politycznej na myśli ale nie zagłębiam się w temat bo "to skomplikowane"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Sob 12:02, 17 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:08, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
blackruby napisał: | Bel napisał: | blackruby napisał: |
Mi też normy społeczne zaczynają latać, poprawność mnie zmęczyła zwyczajnie no i życie wyjątkowo mocno dało mi odczuć, że się nie "opłaca"... zaczynam tracić z biegiem czasu na idealizmie, wręcz czuję że coś na mnie to wymusza... Dziwne, nie powinno tak być z MC w rybach a władca ryb w strzelcu.
Hm, w sumie mała różnica w porównaniu do gustu Rudi, mi największy pogrom zafundowała wenus w skorpionie, w kon do urana i w kwadracie do saturna lwiego. |
No ale normy spoleczne a poprawnosc to nie zawsze to samo. Ja np. tego co sie nazywa poprawnoscia polityczna nie cierpie oraz owczego pędu za tym... wisi mi tez co tam sobie ktos pomysli o moim zachowaniu kto jest mi obojetny. I robie zazwyczaj tak jak sama uznam za stosowne. Niemniej normy spoleczne to takze podstawowe zasady dotyczace np tego aby nie krzywdzic, czy tez zachowywac sie kulturalnie itp. Wiec ja bym tu rozgraniczala :-) |
Ja też nie miałam poprawności politycznej na myśli ale nie zagłębiam się w temat bo "to skomplikowane" |
Hmmm... no nie wiem. Tak czy siak ja tam od Ciebie kompletnie nie czuje niszczycielskiej energii... Pewnie, ze znamy sie tylko wirtalnie ale nawet tu mozna wyczuc rozne rzeczy u ludzi. Wiesz - to jest tez i tak, ze ludzie mysla i odbieraja swiat schematami. Dlatego tak ogolnie Skorpiony sa odbierane jako "nieprzyjazne" innym i swiatu. Dlaczego? Bo sa skryte a ludzie chca wiedziec co inni mysla i czuja - wtedy sie czuja pewnie. Nie lasza sie do ludzi i o nich nie zabiegaja - to tez sie nie podoba. Nie sa "spleczne": czyli zazwyczaj niespecjalnie lubia dzialania grupowe pod haslem "hurra! robimy wszystko razem", a wiekszosc ludzi lubi przynalezec do grupy. Robia co chca wedlug wlasnego kodeksu itp. itd. A to wszystko powoduje ze inni sadza ze jak ktos nie jest otwarty jak na dloni to pewnie jest nieszczery i knuje przeciwko :-))))))) A jak nie przytakuje i nie podskakuje z radosci to niszczy itp. itd :-)))))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PharaonReviens
Gorzkie ziółko
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:13, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
a mnie ktora poglaska po glowce za moja poprawnosc moralna, zeby starac sie nikogo nie wykorzystywac,
czasem zazdroszcze innym ze onie potrafia w perfidny sposob wykorzystac innych i maja to gdzies
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:38, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Swoja droga nawiazujac do wątku - natalna kon Saturn/Wenus musi chyba dawac sklonnos do niezlej wstrzemięźliwości i samokontroli pod tym względem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:40, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Bel napisał: |
Hmmm... no nie wiem. Tak czy siak ja tam od Ciebie kompletnie nie czuje niszczycielskiej energii... Pewnie, ze znamy sie tylko wirtalnie ale nawet tu mozna wyczuc rozne rzeczy u ludzi. Wiesz - to jest tez i tak, ze ludzie mysla i odbieraja swiat schematami. Dlatego tak ogolnie Skorpiony sa odbierane jako "nieprzyjazne" innym i swiatu. Dlaczego? Bo sa skryte a ludzie chca wiedziec co inni mysla i czuja - wtedy sie czuja pewnie. Nie lasza sie do ludzi i o nich nie zabiegaja - to tez sie nie podoba. Nie sa "spleczne": czyli zazwyczaj niespecjalnie lubia dzialania grupowe pod haslem "hurra! robimy wszystko razem", a wiekszosc ludzi lubi przynalezec do grupy. Robia co chca wedlug wlasnego kodeksu itp. itd. A to wszystko powoduje ze inni sadza ze jak ktos nie jest otwarty jak na dloni to pewnie jest nieszczery i knuje przeciwko :-))))))) A jak nie przytakuje i nie podskakuje z radosci to niszczy itp. itd :-))))))) |
Dzięki Belciu, kamień mi spadł z serca. Właśnie mnie bardzo męczą takie osoby, które same są toksyczne, próbują manipulować innymi ludźmi a jak im z kimś nie wyjdzie, to odwracają kota ogonem. Nie rozumiem też jak ktoś może myśleć, że da się zmusić kogoś do związku tylko dlatego, że się z nim spotykało 2 tygodnie. Strach się bać tego plutona w 7 domu, naprawdę jak tak będzie przez te parę lat to sobie totalnie odpuszczam facetów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:00, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
blackruby napisał: | Bel napisał: |
Hmmm... no nie wiem. Tak czy siak ja tam od Ciebie kompletnie nie czuje niszczycielskiej energii... Pewnie, ze znamy sie tylko wirtalnie ale nawet tu mozna wyczuc rozne rzeczy u ludzi. Wiesz - to jest tez i tak, ze ludzie mysla i odbieraja swiat schematami. Dlatego tak ogolnie Skorpiony sa odbierane jako "nieprzyjazne" innym i swiatu. Dlaczego? Bo sa skryte a ludzie chca wiedziec co inni mysla i czuja - wtedy sie czuja pewnie. Nie lasza sie do ludzi i o nich nie zabiegaja - to tez sie nie podoba. Nie sa "spleczne": czyli zazwyczaj niespecjalnie lubia dzialania grupowe pod haslem "hurra! robimy wszystko razem", a wiekszosc ludzi lubi przynalezec do grupy. Robia co chca wedlug wlasnego kodeksu itp. itd. A to wszystko powoduje ze inni sadza ze jak ktos nie jest otwarty jak na dloni to pewnie jest nieszczery i knuje przeciwko :-))))))) A jak nie przytakuje i nie podskakuje z radosci to niszczy itp. itd :-))))))) |
Dzięki Belciu, kamień mi spadł z serca. Właśnie mnie bardzo męczą takie osoby, które same są toksyczne, próbują manipulować innymi ludźmi a jak im z kimś nie wyjdzie, to odwracają kota ogonem.
No a Skorpiony sa niesterowalne raczej i ciezko nimi manipulowac - stad niechec innych - sa rozczarowani ze sie nie udalo :-))))) Najlepiej olac to :-))) Ja olewam :-) Moze to wiek, ale mi sie juz nie chce tym na ktorych mi nie zalezy udowadniac ze nie jestem wielbładem :-))))) Jak mi kiedys w wywiadzie powiedzial Bohdan Łazuka - dostal kiedys rade od swojej profesorki na PWST - Stanislawy Perzanowskiej - aby nigdy nie dementowal nawet najwiekszych bzdur na swoj temat. Powiedziala mu - "Boguś, nie dementuj. Niech umrą nieuświadomieni" :-)))) No to ja, chociaz gwiazda nie jestem, tez sie tego trzymam :-))))
Nie rozumiem też jak ktoś może myśleć, że da się zmusić kogoś do związku tylko dlatego, że się z nim spotykało 2 tygodnie. Strach się bać tego plutona w 7 domu, naprawdę jak tak będzie przez te parę lat to sobie totalnie odpuszczam facetów. |
No sa tacy... ale w sumie to ich problem :-)))) Mialam kiedys adoratora - nawet nie chcialam sie z nim umowic, ale tak nalegal ze w koncu sie zgodzilam... niemniej to byla oczywiswcie porazka (wkurzal mnie i powiem szerze bylam dla niego niedobra), i potam nigdy nie chcialam isc z nim wiecej na randke. Ale bylam mloda i durna, 20 lat mialm (on pare lat starszy) wiec zamiast powiedziec wprost robilam dziecinne uniki - np. kazalam mojej mamie mowic jak odbierala telefon - ze mnie nie ma... po kilu takich przypadkach ochraznil moja mame za mnie... Ale w koncu sie odczepil. Potem po latach, przez jakis czas on byl Szefem telewizyjnej 1... i mi mama nie mogla wybaczyc ze taka partie odtracilam :-))))))))))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:13, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Bel napisał: | mi sie juz nie chce tym na ktorych mi nie zalezy udowadniac ze nie jestem wielbładem :-))))) |
Bel napisał: | Mialam kiedys adoratora - nawet nie chcialam sie z nim umowic, ale tak nalegal ze w koncu sie zgodzilam... niemniej to byla oczywiswcie porazka (wkurzal mnie i powiem szerze bylam dla niego niedobra), i potam nigdy nie chcialam isc z nim wiecej na randke. Ale bylam mloda i durna, 20 lat mialm (on pare lat starszy) wiec zamiast powiedziec wprost robilam dziecinne uniki - np. kazalam mojej mamie mowic jak odbierala telefon - ze mnie nie ma... po kilu takich przypadkach ochraznil moja mame za mnie... Ale w koncu sie odczepil. Potem po latach, przez jakis czas on byl Szefem telewizyjnej 1... i mi mama nie mogla wybaczyc ze taka partie odtracilam :-)))))))))))) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:31, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Tak a propos Plutona w 7 domu... i pod kątem tematu wątku - ciekawe co mi przyniesie ten z aktualnego solariusza - w kon z solarnym Marsem (i jeszcze Lust i Karma). W Kozle (niestety)... oby nie dal jakiegos namolnego faceta, ktorego nie bede chciala a trudno sie bedzie odczepic... tylko raczej "hot" wrazenia pozytywne :-)))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:56, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
No cóż, mam podobny układ w aktualnym solarze (też mars kon pluton, tyle że mars aplikuje - czyli groźniejszy, no i pluton ściśle na osi dsc - pewnie bardziej ciemiężycielsko) i niestety przyniósł mi namolnego :/ nawet takiego, którego bym powiedziała że w jakiś sposób się boję, bo on na początku był taki, że nieba by przychylił a jak powiedziałam mu, że nic z tego nie wyjdzie to zaczął być agresywny i napastliwy. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że pierwszy raz w życiu boję się faceta.
Ale u Ciebie ten aspekt się rozchodzi i pluton jest dość daleko od osi, pewnie nie będzie tak źle, tym bardziej że masz kon księżyc jowisz we lwie. Ja do tego kompletu mam księżyc w rybach a wenus w skorpionie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Sob 16:01, 17 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:27, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
blackruby napisał: | No cóż, mam podobny układ w aktualnym solarze (też mars kon pluton, tyle że mars aplikuje - czyli groźniejszy, no i pluton ściśle na osi dsc - pewnie bardziej ciemiężycielsko) i niestety przyniósł mi namolnego :/ nawet takiego, którego bym powiedziała że w jakiś sposób się boję, bo on na początku był taki, że nieba by przychylił a jak powiedziałam mu, że nic z tego nie wyjdzie to zaczął być agresywny i napastliwy. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że pierwszy raz w życiu boję się faceta.
Ale u Ciebie ten aspekt się rozchodzi i pluton jest dość daleko od osi, pewnie nie będzie tak źle, tym bardziej że masz kon księżyc jowisz we lwie. Ja do tego kompletu mam księżyc w rybach a wenus w skorpionie. |
Dzieki Blackus :-))) No ja mam jeszcze nadzije ze skoro mam tez Wenus kon Sat to to odegna i zdyscyplinuje namolnych adoratorow :-)))) Sie beda moze mnie bali? :-))))) Hmmm... tam sie jeszcze "kreci" kolo Slonca i wenus Vertex a w 5 domu jest Wezel Pn... w Wadze - to sie moze trafi jakis kochanek z przeznaczenia :-)))))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:33, 17 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Ta, ja też mam w tym solarze merkurego w wadze, w kon z węzłem północnym na wierzchołku domu 5, ale ten koleś z wagą nie ma nic wspólnego na 100% :/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Sob 14:33, 17 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|