Noweezo

vil73

nie

tylko nie mogę zrozumieć opisów rzekomej horoskopowej rozwiązłości benefików w V i benefików w wodniku... nijak się ma to do mojego przypadku, czyli koniunkcji benefików pośrodku wodnika i dV Very Happy

albo z innej strony pacząc, nie mogę zrozumieć mojego przypadku w stosunku do opisów benefików Vdomowych i wodniczych...
jedyne wskazówki jakie znalazłam, które można odnieść (też u Wrońskiego zresztą znalazlam) to że
- po raz, w V domu wg ludzi zajmujących się reinkarnacją - widoczny jest efekt poprzednich wcieleń jednostki, tzn. jej karma. To dość lakoniczna uwaga, ale u mnie akurat (w powiązaniu z tym że Vd. mówi o śmierci rodzica) bbb mocno się on (V dom) zaznaczył na tranzycie w momencie tragicznej śmierci ojca (z którym karmę mialam i to mocną, ciężką) i, paradoksalnie, wskazał że ów wypadek był dla mnie swego rodzaju błogosławieństwem... brzmi może dziwnie i szokująco, ale tak wygląda wg. gwiazd, no co ja poradzę
- po dwa, że jednostka silna, świadoma i chcąca pracować nad sobą, może (uwaga) całkowicie odmienić wymowę swego horo, tak że negatywy nie będą mialy znaczenia lub zmienią się w pozytywy (!!!), w związku z czym horo można wrzucić do śmieci bo osoba taka bierze swój los w swoje ręce i sama wspina się na wyższy szczebelek rozwoju i samoświadomości - i tu, w tym twierdzeniu, astro klasyczna, można by powiedzieć, spotyka się ręka pod ręke z tzw. nowoczesną astropsychologią Very Happy

... ale to bbb ogólne wskazówki Sad

blackruby

Ale my tu głównie skorpionowi chcemy wmówić rozwiązłość Wink

Wiadomo, że musi on być też czymś jeszcze podparty i być skierowany akurat w stronę tej skrajności, bo jak wiadomo skrajności to domena skorpiona, ale to już zostawmy bo było powtarzane 100 razy (są skorpiony asceci a nawet mnisi, jednak posunę się do stwierdzenia, że to też swego rodzaju zboczenie Twisted Evil

bo nie jest po ludzku ani normalne ani zdrowe Wink

).

Ja twierdzę tylko, że jakby Audrey miała tego jowisza w 5 domu (a nie w 6) to umiałaby się cieszyć seksem po 5-domowemu, a nie czułaby wyłącznie klimatu 8-domowego odnośnie seksu Wink

Avanendra

Dzien dobry.

Pozwole sobie dodac swoj komentarz.

Ocene seksuqlnosI dokonuje na podstawie oceny domu 1, 5, 7, 8, 12
Planet ksiezyc, merkury, wenus, mars, pluton, wezel polnocny

Najbardziej ascetyczne moga byc silne wenus oraz jej polaczenia z neptunem, wplywy saturan
Seksualne wenus+mars, wenus+merkury, wenus+pluton, silny dom 8
Rozwiazlosc-silny wplyw wezla polnocnego na ww, bliznieta, merkury
Wiernosc-skorpion, wezel poludniowy

Najbardziej wiernym znakiem jest wkorpion, znak ktory potrzebuje glebi, jednosci I wrecz stopienia sie, calkowitego oddania I zawlaszczenia wrecz, nie wybacza zdrady.

Bliznieta sa znakiem symbolizowanym przez unie pierwiastka zenskiego I meskiego I najbardziej nastawione na kontakt z drugim czlowiekiem, ciekawosc I doswiadczenie. Bliznieta daja mnogogosc partnerow, diswiadczanie I szukanie.

Sa ti dwa najbardziej seksualne znakii, lecz o odmiennej naturze.

To tak ogolnie I oczywiscie nie wszystko.

vil73

black no ale u przypadku rudi, to też podalam przykład wyżej z poszkodowaną wenusą... a skorpionia wenusa jest uszkodzona, na bank - a jeszcze nie patrzylam u rudi jak tamta wenusa ma asp.... ale jeśli zawalony skorp to spore prawdopodobieństwo że wenusa jest oblężona/otoczona (taki przyp. jest oddzielnie opisany w klasyce, gdzie osobówka jest otoczona malefikami, to tragedia) - spotkalam sie z tym jak kiedyś rozmawiałyśmy z Hedo o jej koledze - skorpionia VIIIdomowa wenusa otoczona malefikami, dramat; koleś mimo swej 'niby-to-kościelnej' postawy robi se z życia totalny dół (alkoholizm i chyba seksoholizm, jako odwrócone chore formy 'cieszenia się życiem', na własne życzenie Rolling Eyes

, coś jak odwrócona chora forma zwykłej przyjemnościowej wenusy)
wy macie mniej poszkodowane wenusy i tak Smile

najbardziej chore wenusy są baranie i skorpionie. Reszta ma lajcik, nawet panniaste czy VIdomowe to pikuś. A już wszystkie te co lubią wolność (przykładem strzelcowe, wodnicze), nigdy nie zrobią sobie z życia emocjonalnego chorej bajki w której katują się/kogoś biczowaniem lub samoudręczeniem emocjonalnym

blackruby

Jak najbardziej prawdę piszesz Vil Smile

Ja mam tak oblężonego merka, i fakt coś w tym jest, ale na innej płaszczyźnie oczywiście, dobrze jednak że to nie wenus i że jowisz tam też ratuje jakoś sprawę.

vil73

edit: spojrzałam, źle jest... skorpionia, retrogradująca, koń z merk, z jednej str jow z drugiej nep, naprzeciw sat też w R; to wszystko oczywiście mocno się rzuca w oczy bo na szczycie czyli w koń z MC Sad

źle jest bo ten koleś będzie brnął w takie chore jazdy i przerabial to do usmarkanej smierci (Sat R, wenusa R) póki nie znajdzie sobie całkowicie odmiennego sposobu skierowania tej energii. Niewiem czy w takim układzie z racji że to na MC siedzi, nie powinien po prostu założyć agencji towarzyskiej Wink

przynajmniej może zysk by jakiś z tego miał - władca II uran w koń z marsem siedzi w wadze (!) w dIX - czyli najlepiej agencja za granicą Wink

albo np. z ukrainkami/ w spółce z ruskimi, cos w ten deseń Laughing

blackruby

To on ma tą wenus skorpionią w R na dodatek? Shocked

Rudi to ma gust Laughing

a myślałam, że ja mam najgorszy Twisted Evil

vil73

no on ma, w opo do Sata R byczego
tu wrzuciła link zerknij sobie też się uśmiejesz
http://www.noweezo.fora.pl/synastrie,74/koza-ze-skorpem,24745.html
... ale Rudi kiedyś wspomniała że tzw. 'normy społeczne' jej latają koło _ (ma satR w XII Wink

)