Noweezo

Audrey

Co do Wrońskiego - niby klasyk, ale ma tak niekiedy kategoryczne te stwierdzenia, że jakoś bardziej mnie przekonują współcześni astrolodzy Smile

.
Zresztą zauważyłam, że wiele też zależy od samego astrologa, a raczej jego charakteru Razz

.
Dla przykładu czytałam kiedyś analizę układów planet w dniu ślubu Oli Kwaśniewskiej i Kuby Badacha, analizowała pani Podlaska i pan astrolog Mirosław Czylek i totalnie w sumie wykluczające się interpretacje tego samego wydarzenia, także Very Happy

.
A to z tą ilością stron, to wiem Smile

.

vil73

Audrey

Astrologia to dziedzina, która ciągle się rozwija, to taka nauka, w której trzeba ciągle się uczyć Very Happy

.
Liczy się też oprócz matematyki takie ludzkie podejście i dostosowanie przekazywanych informacji do poziomu odbiorcy, jego sytuacji. Trza być człowiekiem, a nie powodować, że np. człowiek załamany pod wpływem naszych przepowiedni jeszcze bardziej się załamie. No i intuicja też bardzo ważna jest, bo takie same układy planet inaczej mogą działać u różnych ludzi, a każdy jest niepowtarzalny Very Happy

.

vil73

też wiem

i cieszę się że czasem wypatrzę jakiś boczny układ którym okazuje się trafię komuś w życiorys Wink

ale to dla mnie jesio za mało, za mało... za słabo ogarnięta się w temacie czuja Very Happy

im więcej wiem, tym więcej widzę jak mało wiem Laughing

a dyplomację staram się ćwiczyć wciąż by nikogo nie straszyć Very Happy

zresztą nawet i Wroński podkreśla baaardzo umiejętne 'psychologiczno-dyplomatyczne' przekazywanie WH-owi potencjalnych nawet 'trudnych' spraw

krucha

Audrey

To jedna z możliwości, Krucha Smile

. Przecież nie musi tak być Wink

. Nie ma czegoś takiego, że wróżba/przepowiednia Ci się spełni w 100 %, bo życie jest bardzo dynamiczne Very Happy

.

krucha

ej a zajrzycie do mojej kolezanki, w ciazy teraz jest.
czy cora czy syn bedzie? no i czy wiecej dzieci bedzie miala Smile

Karolina 22.06.1987, urodzona w Warszawie, ale nie wiemy o ktorej godz.

Audrey

Krucha, to bardziej chyba na karty się nadaje, bo nie znając godziny, to nie wiemy, jak wygląda V dom.
Ewentualnie można doniczkę zrobić. Z drugiej strony, to podobno kobietom w ciąży się nie powinno się stawiać kart.

krucha

dopytala mame, o 16.30 sie urodzila Smile

Audrey

Próg V domu ma w Rybach, to płodny i żeński znak Smile

. Neptun ma negatywne aspekty ze Słońcem i z Merkurym, ale też sekstyl z Plutonem, to skupiamy się tylko na tym dobrym, Pluton to męska planeta, także ja bym typowała chłopca.
A ona nie miała problemów jakiś? Nie poroniła wcześniej?
Dom IV ( pierwsze dziecko ) ma w Wodniku, a Uran w pozytywnym aspekcie z Jowiszem, planetą męską, także znowu wskazanie na chłopca Smile

.
Mnie się wydaje, że jedno dziecko będzie mieć Wink

.

krucha

niedlugo weryfka Wink

krucha

swoją drogą to nieamowita jest ta astrologia Very Happy

a moglabys jeszcze tu zerknąć na potomstwo, potem powiem co i jak Wink

02.12.1964 urodzona w Warszawie o 15.00

Audrey

A u tej kobiety w porządku ze zdrowiem, ma aż cztery planety w VI domu? W dodatku Mars w brzydkim aspekcie z Saturnem, który siedzi w XII domu. Ogólnie Mars siedzi w tym domu i ma złe aspekty.

Audrey

Ja tutaj nie widzę zbyt wielkiego potencjału na dzieci. Niby ma V dom w płodnym Raku, z ważniejszych aspektów, to Księżyc jest w trygonie z Saturnem, a ten jak pisałam, to w XII domu. Ciężko mi się tutaj analizuję jakoś. Księżyc jest tutaj jeszcze w aspekcie z Merkurym, to jest poboczny aspekt, ale od biedy, to może córka, ale to naciągane.