Noweezo

Aura

Co jest gorsze:
- tranzyt Plutona który robi kwadraturę do natalnego Księżyca
czy
- tranzyt Saturna, który robi kwardaturę do natalnego KSieżyca

???

Wiem, że trochę ogólne pytanie ale zastanawiam się co bardziej zmiażdży Ksieżyc? co bardziej upodli?

mam dziś w nastroju Dirowanie stąd dupne pytania Very Happy

vil73

generalnie uważa się że 'najcięższy' gatunkowo Pluton jest dla delikatnego Księżyca najgorszy. Allleee... uwaga z tym bo to bbb duże uogólnienie.
U każdego ciut inaczej może być bo to zależy od położenia/ mocy/ władztwa itp. obu planet w natalu. Bo np. u kogoś Sat może być sygnifikatorem choroby (przykładowo, leży w natalu w VI lub rządzi dVI), i wtedy może 'rzucać się' na zdrowie. A u kogoś innego może być całkiem inaczej Smile

Jeśli planeta tranzytowa u kogoś w natalu jest pognębiona/ zniszczona, będzie działać zdecydowanie bardziej 'negatywnie' niż taka, którą ma on natalnie silną.
Jeśli owe 2 planety ma się powiązane natalnie (zwłaszcza jakością aspektu, tzn. poz lub neg, a jeszcze bardziej zwłaszcza gdy ma się w natalu taki sam - w podanym przez cię przykładzie kwadrat) to jest dużo większe prawdopodobieństwo wystąpienia typu zdarzenia zapowiadanego przez natal...
to takie najpodstawowsze ogólniki

blackruby

J.w. a także:

- kwadrat saturna do księżyca sprowadza osamotnienie, ograniczenie kontaktów, zrywa więzy, uśmierca uczucia, izoluje, depresjonuje, wprowadza ograniczenia, ciężką pracę (nad czymkolwiek)

- kwadrat plutona do księżyca zmusza do czegoś czego nie chcesz, odbiera to czego pragniesz, upadla, miażdży - coś na zasadzie "każdego się da zniszczyć, kwestia dobranych środków"

vil73

Sat -> wymuszony celibat; Plut -> wymuszony sx.
Zależy co dla kogo gorsze Wink

brzmi brutalnie, ale coś w ten deseń

blackruby

dokładnie

avitka

ktore znaki maja w soboie najwiecej spokoju opanownaia i wywazenia?
waga
byk?
cos jeszcze? Rolling Eyes

vil73

koza

avitka

mhm

bo sobie uswiadomilam ostatnio ze niesamowicie na mnie dziala/ w sp,hipnotyczno pociagajacy i przyciagajacy/ taki wlasnie spokoj i opanowanie i wywazenie u faceta

a to tak jeden koles mnie natknal, nie odpowiadajacy mi pod zadnym wzgledenm Laughing

ale jak on mowi, tym spokojnym, zharmonizoawanym glosem
jakby byl w nim najwiekszy spokoj swiata
to normlanie na mnie to dziala Laughing

po glebszej refleksji kazdy facet ktory mnie soba zainteresowal taki byl

ale to chyba waga Rolling Eyes

moj mars wagowy Rolling Eyes

oczywiscie czasem jest tak ze ci najbardziej spokojni to tlyko cisze rpzed burza Rolling Eyes

i to jest zwodnicze opanowanie [bo w srodku sie gotuje]
barany tak czasem maja

ale to pewno z tych korelacji z wagą

vil73

no to ten efekt moze dac też korelacja Sata z czymsiś osobistym Smile

czyli wracamy do Kozy
Smile

pacz jasmina ma z księżycem a jest dyplomatką,
na moje ma zadatki na mediatora czy cos w ten deseń
(tzn zadatki astro, nie znam osobiscie)
Kozy to missy/mistery powściągliwości Smile

avitka

ale tu nie chodzi o powsciagliwosc Rolling Eyes

tylko swego rodzaju wewnetrzny spokoj ktory sie wyraza w sposobie bycia i mowienia
mmm Ty w kierunku kozy a m isie wydaje ze to waga
bo to moja i wenus i mars

vil73

wiesz co,
może i tak by było tylko ze jednym z atrybutów wag (i tych rzeczywistych i tych zodiakalnych) jest wahanie...
dlatego może predzej byk

Audrey

Przeca to się nie da powiedzieć, że wszystkie Byki są spokojne, to za duże uogólnienie np. Mój ojciec jest Bykiem, a jest niespokojny. Zależy od całego kosmogramu, patrzeć tylko na Słońce, to mega pobieżne jest.

avitka

ale ja nie mowie o sloncu
tlyko o znaku i jego pwlywach

watpie by niepsokonnosc ojca wynikala z byka

avitka

vil73

środek swej pustki masz w byku, może też stąd to Smile

dopełnia ci lukę
masz very symetryczny rozrzut w misce, o ile pamiętam, a środek pustki chyba w okolicy IC oraz byka, nie???
czy zdaje się chirona tam masz, jakoś tak