Noweezo

hedonism

Coraz głośniej na temat szczepień:

[link widoczny dla zalogowanych]

ko

nareszcie ktos u góry przerwał zmowe milczenia i poszła lawina
nie pamietam nazwiska tego pana z amerykanskiej organizacji co puscił pare o fałszowaniu badan
to sa tak niewyobrazalne pieniadze...mam na mysli zyski z produkcji szczepionek...ze głowa mała
ludzie za rope potrafia sie zabijac to czemu nie szczepionkami Rolling Eyes

Neilia

Te szczepionki sa stworzone w celu wyniszczenia organizmu, taka jest niestety prawda.

blackruby

Ano. Szkoda, że 8 w 1 skojarzonych jeszcze nie zaczęli podawać Mad

A rodzice się cieszą, że dziecko będzie miało 1 ukłucie... Mad

Jakby to był największy problem 3 ukłucia sprawdzonych szczepionek, które nikomu nie szkodziły zamiast 1... Jak moi znajomi takie rzeczy gadają to ja się już nawet nie odzywam, bo wiem, że się można narazić za niewygodną prawdę. No ale, każdy ma swoją "karmę", już się tego nauczyłam i mam to w *

ko

ja niestety nie potrafie za bardzo milczec...a jak musze to sie strasznie mecze
nie potrafie np nie truc rodzicom ktorzy "autymu" swojego dziecka nie lecza
a juz niedajboze jak zobacze bułe w reku takiego dziecka na jakims zdjeciu to jest przesrane Laughing

ciezko mi se pogodzic z tym ze ktos marnuje szanse swojego dziecka na normalnosc stosujac sie do tego co mówia uczeni w szkołach na STARYCH ksiazkach lekarze...
dieta i odpowiednia suplementacja (jesli ktos ma tyle kasy by zbadac jaka naprawde jest odpowiednia np obowiazkowym badaniem - panel metylacyyjny) mozna naprawde znaczna czesc, jesli nie wszystkie, szkod cofnąc...tyle ze czasu jest mało
bo po 6 roku zycia nie za bardzo mozg jest w stanie zbudowac na nowo połaczenia itd...

blackruby

Jak czujesz mus to gadaj oczywiście Wink

Ja się przekonałam, że do kogo ma nie dotrzeć to i tak nie dotrze (jakakolwiek wiedza, jeśli jest to odstępstwo od czyichś przekonań, taka już natura ludzka w większości przypadków). A tylko patrzą się jak na raroga albo wrogo wręcz. I tak jakoś wychodzi, że jak ktoś rzeczywiście ma się dowiedzieć, to sam tej konkretnej wiedzy szuka i/lub pyta... Także staram się już nie rozpędzać, choć też mi się czasem jeszcze nie uda.

hedonism

Prawda niewygodna, bo wtedy trzeba brac odpowiedzialność za to co sie robi, włożyć wiele wysiłku w zdobywaniu wiedzy, próbowaniu różnych metod, szukanie, wygodniej jest oddać się w ręce "boga" lekarza. Dzisiaj to skrajna glupota i naiwniactwo, bo lekarze pracuja w kilku miejscach, po wiele godzin i nawet nie maja ani sił, ani czasu ani checi na zdobywanie nowej aktualnej wiedzy. Jak już jest chwila wolnego to każdy przemęczony człowiek woli wypocząć, gdzies pojechac, poświecić czas rodzinie, zajać się domem, czy chociaż konsumowac i wydawać zarobione pieniądze, a nie się jeszcze uczyc po nocach, to se ne da tak wszystkiego pogodzić. Tacy jak Religa to sa wyjątki i ludzie, którzy całkowicie się poświęcają temu co robia ale znów jest to kosztem czegos innego np. snu czy własnej rodziny i własnego zdrowia.

Konkluzja taka, ze dzisiaj skazani jestesmy sami na siebie i mamy wręcz obowiazek samodzielnie szukac tej wiedzy.

blackruby

Tak to jest. I za kilka lat (może), tak jak ze szczepionkami tak będzie z rakiem - wypłynie na "światło dzienne", że chemia i niewłaściwie zaserwowana diagnoza zabija (bo rodzi depresję) to znowu będzie afera.

hedonism

Już teraz czasem sie słyszy, ze zdiagnozowano raka, którego nie było i chemia wykończyła człeka.

Neilia

avitka

blackruby

no właśnie Laughing

I po co się tu wysilać z gadką.