|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:48, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Toja jeśli pytasz o mnie to ja już mówiłam ze nie wiem czy to 26 czy nie....to już nie ma znaczenia. Natomiast tamten człowiek wyrzekł się mnie i tej miłości i ja straciłam jakąkolwiek nadzieję. Po czasie się okazało ze sprawy sie mialy naczej...oboje popełniliśmy błędy, takie których zawrócić się nie udało.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 12:54, 28 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Espresso
Gość
|
Wysłany: Czw 12:56, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Polpotka napisał: | Nadal Espresso mylisz pojęcie miłości i związków. W życiu najlepiej gdy te dwie rzeczy w parze idą ale mogą wcale w tej parze nie iść i o tym mowa.
Bo przy 26 to miłość bez związku może być najczęściej a przy 16 związek nawet bez miłości. |
Nie trzeba mi tlumaczyc o roznicy miedzy zwiazkiem z milosci a zwiazkiem bez. Bylam w obydwu.
Bylam w zwiazku i to bardzo dawno temu,niekochalam go, mlodziutka zreszta wtedy jeszcze bylam a potem spotkalam meza i zakochalismy sie na zaboj i poczulam co to znaczy kochac kogos do szalenstwa. I to byla milosc wzajemna, nie musielismy mowic o niej wcale, bo to sie czulo. A potem przyszly problemy dnia codziennego i zabily to wyjatkowe uczucie.
Potem po latach przyszla druga milosc, jeszcze silniejsza, dojrzalsza. I tez sie rozpadlo.
A miloscw obydwu przypadkach byla i to przed duze M.
Ja wam podam przyklad ... wg was to bylaby milosc 26 na bank a nie jest.
Otoz moja mama 3 miesiace temu wyszla za maz za swoja pierwsza milosc, faceta, z ktorym byla zanim mojego ojca poznala.
Rozlozenie w czasie jest? Jest i to ponad 40 lat Milosc jest? Jest bo sie kochali wtedy i nadal sie kochaja. I pamietam, ze mama czasem go wspominala, zawsze cieplo.
I nie maja wogole w swoich rozkladach 26, ani we wspolnej.
No lepszego przykladu obalajacego wasza teorie nie znam.
A tak juz abstrahujac od wszystkiego ...
Milosc bez zwiazku, zwiazek bez milosci, zwiazek z miloscia ...
Samo zycie ... a nie zadna karma
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
toja
Na psa urok
Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:05, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Vitka, czyli 26 tam wystepuje, a to tez daje takie nie liczenie sie z druga osoba i jesli tu byla milosc spod 26, to ona tak kocha, on jej nie. A to ludzie, ktorych 26 spotyka maja go zmienic, wiec to oni powinni po tych kolcach, a nie ci co sie w 26 zakochuja- no tak sobie mysle, ze skoro to ich karma, to niech sobie sami cierpia, a nie mecza innych
Pol, no teraz juz znaczenia nie ma, bo nie zawrocisz wody w rzece, znalazlam cos takiego
Cytat: | karma miłości - czyli brak związków, toksyczne związki lub tymczasowe powodzenie w tych kwestiach - a przynajmniej taki stan może trwać i trwać i nie widać cudownych rozwiązań, faktycznie materialnie zawodowo sobie radzi, emocjonalnie może i wizerunkowa wibracja z charyzmą ale w praktyce partnerskiej potrafi dać w kość |
26 nie daje cudownego i latwego uczucia, bo wydaje mi sie, ze czesto daje milosci bez wzajemnosci, ale nie wykluczam oczywiscie, ze tez sa to milosci te, ktore nie moga sie zrealizowac szybko i trzeba im dac czas. Najczesciej jednak te milosci sa tu opisywane jako nieszczesliwe, podszyte toksyka, tak jakby 26 miala trudnosci w odnalezieniu sie w MY
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez toja dnia Czw 13:06, 28 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 13:06, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ale miłość wielka....i....przeciwności także mogą być i bez 26
Tylko ze jak 26 jest to będą raczej napewno w milosci przeciwności i to jest różnica zasadnicza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 13:09, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
26 to jest wzajemnośc bo jest My i ona zmieniać ma i tego co ma ja w portrecie i tego który spotyka go.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
toja
Na psa urok
Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:25, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Polpotka napisał: | 26 to jest wzajemnośc bo jest My i ona zmieniać ma i tego co ma ja w portrecie i tego który spotyka go. |
no wlasnie, ale czy w tej wzajemnoaci sie czasem odnalezc nie umie posiadacz 26? ( nie we wszystkich przypadkach oczywiscie).
Esspreso, historia super, ale czy przez te 40 lat tesknili za soba, mysleli, kontaktowali sie- bo o to chyba chodzi, ze przez dlugi czas, wiesz, ze kochasz, a nie mozesz zrealizowac
tetniak u eksa- no karma ciala, bo sprzeciwil sie milosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Espresso
Gość
|
Wysłany: Czw 13:57, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
toja napisał: |
Esspreso, historia super, ale czy przez te 40 lat tesknili za soba, mysleli, kontaktowali sie- bo o to chyba chodzi, ze przez dlugi czas, wiesz, ze kochasz, a nie mozesz zrealizowac |
Poklocili sie o jakas pierdole i potem kazde poszlo w swoim kierunku, nie kontaktowali sie przez te 40 lat. Zalozyli rodziny, ale nie byli w nich szczesliwi wiec pewnie nie raz wspominali siebie i tesknili.
Zdali sobie sprawe, ze popelnili blad a zwlaszcza moja mama.
No ale juz sa razem i jest git.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:43, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
indro napisał: | Dziewczeta ...nie podlapujcie az tak ....Evcia ma swietne spostrzezenia ...gdy sa jej ....a jak wali schematami ,to uderza w szablony:) | ze co .. a czyimi niby ja sie spostrzezeniami posluguje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:48, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Neilia napisał: | evuniaj8 napisał: |
ja chcialam kochac ..noi kochalam dwa razy |
A wszystkich innych facetow nie kochalas? W sumie glupie pytanie zadalam, skoro napisalas, ze tylko 2 milosci w zyciu przezylas. Zastnanawiam sie tylko, co czulas jak spotykalas sie, tudziez sypialas z innymi. Tylko pociag fizyczny? Ja kazdego faceta kochalam na swoj sposob. Z perspektywy czasu moge powiedziec, ze to byly zauroczenia i w sumie najwieksza miloscia byl moj ex. Widzisz, Ty przynajmniej 2 milosci doswiadczylas Ja zadnej innej poza moim ex'em nie wspominam, no chyba ze ta do 11ka, o ile to miloscia nazwac mozna | nie .. nikogo nie kochalam .. bo ja w ogole kochliwa nie jestem .. absolutniue nikogo ..
co czulam .. czulam ze to jest ZAMIAST .. ZA KAZDYM, RAZEM CZULAM ZE TO CO JEST OBECNIE JEST TYLKO ZAMIAST
JA SIE Z NIKIM NIE SPOTYKALAM I W ZADNE ZAZYLOSCI NIE WCHODZIOLAM BO U MNIE ALBO OD RAZU COS PYKLO ALBO NIE ,.
ale teraz juz jak wszystkie despoeratki to i moze bym i sie zaprzyjaznila
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:50, 28 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:59, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
toja napisał: | Polpotka napisał: | Neilia napisał: | evuniaj8 napisał: |
ja chcialam kochac ..noi kochalam dwa razy |
A wszystkich innych facetow nie kochalas? W sumie glupie pytanie zadalam, skoro napisalas, ze tylko 2 milosci w zyciu przezylas. Zastnanawiam sie tylko, co czulas jak spotykalas sie, tudziez sypialas z innymi. Tylko pociag fizyczny? Ja kazdego faceta kochalam na swoj sposob. Z perspektywy czasu moge powiedziec, ze to byly zauroczenia i w sumie najwieksza miloscia byl moj ex. Widzisz, Ty przynajmniej 2 milosci doswiadczylas Ja zadnej innej poza moim ex'em nie wspominam, no chyba ze ta do 11ka, o ile to miloscia nazwac mozna |
Minus piątka może mieć relacje nawet skrajnie czysto seksualne. |
no dobra -5 i relacje czysto seksualne, ale jak sie kochalo miloscia 26 to nie ma miejsca na takie relacje, przeciez Ev pisala, ze jak kochasz taka miloscia, to nie ma motywu, ze spotykasz sie z kims innym, ze kochajac tego co go nie mozesz miec, planujesz sobie zycie z kims innym.
czytam te posty i coraz mniej wiem na ten temat, bo coraz wiecej sprzecznosci dostrzegam |
co ty toja pierdzielisz ... o jakich relacjach ...jak wypierdolisz sie na trawie pod dyskoteka to jest relacja i nie pamietasz jak ktos na imie ma albo w pogole jak wyglada -hagA .. I SIE WIECEJ RAZY NIE WIDZICIE ?
ja pisalam ze nie ma miejsca ze se zycie z kims zaczynasz ukladac i se chodzic ,oklamywac itd ...przeciez to zaadnicza roznica ..
JA MOWIE O TYM .ZE TA MIKOSC NIE MIJA .. I CIE TRZYMA .. I SIE MOZESZ Z TUZINEM WYPIERSZIELIC I TAK MASZ ICH GDZIES
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 21:02, 28 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:11, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
TA MILOSC MA TO DO SIEBIE ZE TO KARMA I SIE WIE CO SIRE STANIE .. I ZE TO NIE KONIEC NAWET JAK JEST KONIEC .. I TRZYMA MIMO ,ZE KTOS NAWET SE Z INNA JEST .. I SIE WIE ,ZE TO KWESTIA CZASU I ZE BEDZIRE JESZCZE .. I JEST .. I NIC NIE TRZEBA ROBIC WYSTARCZY SIEDZIEC PODPALIC DLUGA FAJKE MACHAC NOGA I CZEKAC ..
i to nie jest tak ,ze nie ma nic .. bo moze to byc np relacja wkasnie sexualna ktora jest miloscia karmiczna..
jest duzo niuansow ale to juz zalezy od ospob kjak to wyglada .. faktem jest ze sa to uczucia pomimo ..i ze gdy przychodzi to 5 lat conajmniej mozna wykres;lic z kalendarza ..bo odtad bedziecie sie docierac .. i beda przerwy i td itp .. a to uczucie bedzie sie rozwijac ..u rownych ludzi inaczej ..
i nie ma miejsca w tym czasie na zadne inne relacje ... bo numkerek z kims innym relacja nie jest
czasem kogos sioe poznaje i ten jktos musi cos przerpbic z kim innym .. a 26 daje to ze sie to rozumie wrecz .. bo ci juakis janiol czy ki uj mowi .. i sie czeka ..bo wyjscia nie ma .. oczywiscia logika swoje ..
i czlowiek sie miota ..
nie sa to zadne toksyczne relacje ..bzdura .. tio jest zwyczajnie milosc ..tylko ta prawdziwa i stad tak niepojeta i glupia .bo vez powodu i nie chce minac .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:15, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
i neilia ..nie ma zadnego porownania -inne relacje do tej .. bo ja mialam jasnowidzenia ,telepatie ..np jak piosenkejedna slyszalam to wiedzialanze zaraz zadzwoni i tak sie sdzialo itd itp .. nie ma porownania .. wszysrko inne to jak gowno do tortu ..
a jak mi wsadzal to mialam -to ON .. twoj mezczytzna slyszalam
tylko ze jak tyle juz jest ,bez niczego robienia to zazwyczaj sie to traci bo sie nic nie robi tylko jak wrtyty czlowiek udaje ze nic sie nie dzieje m,zeby widac nie bylo ,ze jakies glosy gadaja dookola
i sie wszystko wie ,wszystko
i sie slyszy glos serca ..bo ci gada i sie kloci z logika . ja glosu serca juz nigdy nie slyszalam .. mowi ..sluchaj intuicji ..haga . xzlowiek slucha iszuka /.. A TU MI SERCE GADALO SAMO
POZA TYM TO JEST KTOS ZNAJOMY ... nie kusisz nic wiedziec a znajomy to jest ktos .. i cialo i wszystko i nie jest tak obco jak z innymi .
mozesz stac 2km dalej ..a on wchodzi i wiwesz ,ze za 15 minut bedziecie razem ..ze jestescie juz razem ..
to sie wie ..
tu jest wszystko od razu i nic nie trzeba robic ..nawet sie poznawac
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 21:28, 28 Lut 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pixi
Wieża DiabeL
Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:25, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
evuniaj8 napisał: | TA MILOSC MA TO DO SIEBIE ZE TO KARMA I SIE WIE CO SIRE STANIE .. I ZE TO NIE KONIEC NAWET JAK JEST KONIEC .. I TRZYMA MIMO ,ZE KTOS NAWET SE Z INNA JEST .. I SIE WIE ,ZE TO KWESTIA CZASU I ZE BEDZIRE JESZCZE .. I JEST .. I NIC NIE TRZEBA ROBIC WYSTARCZY SIEDZIEC PODPALIC DLUGA FAJKE MACHAC NOGA I CZEKAC ..
i to nie jest tak ,ze nie ma nic .. bo moze to byc np relacja wkasnie sexualna ktora jest miloscia karmiczna..
jest duzo niuansow ale to juz zalezy od ospob kjak to wyglada .. faktem jest ze sa to uczucia pomimo ..i ze gdy przychodzi to 5 lat conajmniej mozna wykres;lic z kalendarza ..bo odtad bedziecie sie docierac .. i beda przerwy i td itp .. a to uczucie bedzie sie rozwijac ..u rownych ludzi inaczej ..
i nie ma miejsca w tym czasie na zadne inne relacje ... bo numkerek z kims innym relacja nie jest
czasem kogos sioe poznaje i ten jktos musi cos przerpbic z kim innym .. a 26 daje to ze sie to rozumie wrecz .. bo ci juakis janiol czy ki uj mowi .. i sie czeka ..bo wyjscia nie ma .. oczywiscia logika swoje ..
i czlowiek sie miota ..
nie sa to zadne toksyczne relacje ..bzdura .. tio jest zwyczajnie milosc ..tylko ta prawdziwa i stad tak niepojeta i glupia .bo vez powodu i nie chce minac . |
dokładnie, pomimo ,że się zadziało i teraz nie ma "nic" macham nogą, palę fajkę, mija następny rok a mnie trzyma... i wiem, że drugą stronę też trzyma... to jest krwa to własnie 26
on spotykał się z kimś, ja próbuję , ale wszyscy są substytutami a serce wie swoje
ps. mam 26 w parasolu dla niewtajemniczonych, działa przez caaałe życie,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mili255
Gość
|
Wysłany: Czw 21:27, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
evuniaj8 napisał: | Neilia napisał: | evuniaj8 napisał: |
ja chcialam kochac ..noi kochalam dwa razy |
A wszystkich innych facetow nie kochalas? W sumie glupie pytanie zadalam, skoro napisalas, ze tylko 2 milosci w zyciu przezylas. Zastnanawiam sie tylko, co czulas jak spotykalas sie, tudziez sypialas z innymi. Tylko pociag fizyczny? Ja kazdego faceta kochalam na swoj sposob. Z perspektywy czasu moge powiedziec, ze to byly zauroczenia i w sumie najwieksza miloscia byl moj ex. Widzisz, Ty przynajmniej 2 milosci doswiadczylas Ja zadnej innej poza moim ex'em nie wspominam, no chyba ze ta do 11ka, o ile to miloscia nazwac mozna | nie .. nikogo nie kochalam .. bo ja w ogole kochliwa nie jestem .. absolutniue nikogo ..
co czulam .. czulam ze to jest ZAMIAST .. ZA KAZDYM, RAZEM CZULAM ZE TO CO JEST OBECNIE JEST TYLKO ZAMIAST
JA SIE Z NIKIM NIE SPOTYKALAM I W ZADNE ZAZYLOSCI NIE WCHODZIOLAM BO U MNIE ALBO OD RAZU COS PYKLO ALBO NIE ,.
ale teraz juz jak wszystkie despoeratki to i moze bym i sie zaprzyjaznila |
hahaha dobre dobre, czyli masz tak, że po prostu byle gówna nie bierzesz, musisz poczuć że to to i tyle...
ale zobaczysz jak Ci Alwaro wyjdzie niedługo na drogę to nawet nie będziesz wiedziała kiedy się zakochałaś, a żeś dobre dziewczę i czułe to zobaczysz że fajny on też będzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pixi
Wieża DiabeL
Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:29, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
ps. rozmawiałam z nim jakieś 3 tygodnie temu i mówi, że zachorował na kręgosłup, że okazało się ,że jest to jakaś wrodzeniowa choroba ( dziedziczna). Jeszcze dobrze buzi nie otworzyłam ( miałam w myślach swoje pytanie i na tym koniec bo nie zdążyłam wyartykułować) a On powiedział ...tak mój syn będzie miał to samo za jakiś czas, czytanie w myślach!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|