Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wibracja karmiczna 26
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 49, 50, 51 ... 79, 80, 81  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Liczby
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Espresso
Gość






PostWysłany: Pon 13:00, 25 Lut 2013    Temat postu:

evuniaj8 napisał:


i od czego forum jest to kazdy wie .. i nie wiem po co to pisac.

i po raz ostatni pisze .. prosze mi nie pisac jaka ja jestem lub co mam robic czy tez nie .. bo sobie tego nie zycze .. juz kilka razy zarowno esprespo ,kasjanowa np mi pisza o mnie ..jaka to jestem .. ze empati brak - i inne pierdoly ,ze denerwuje sie .. ..nie wiem czemu to ma sluzyc .. -

po chu* TO PISZECIE .. po to bym wam na morde wylaLA POMYJE? CZY PO KI UJ? .. czy sadzicie ze mi cos uswiadamiacie czy moze ze sie zmienie pod wplywemwaszej sugesti .. nie szanuje zdania espreso twego ,kasjanova twego ,bo piszesz glupoty o ktorych pojecia nie masz .. nie jestes dlab knie dyskutanta ABSOLUTNIE .. i ignorwalam caly czas te twojwe zaczepki .. I OSTRZEGAM .. COS JESZCZE RAZ ZACZNIESZ MI PISAC O MNIE .. TO CI WIADRO Z GOWNEM NA LEP WYLEJE .. [0O PROSTU M,IEJ TEGO SWIADOMOSC KONSEKWENCJI.i tego ze sama sie prosisz ..prosisz o to bym weszlaw role kata ..czyzby syndrom ofiary



Shocked

Posluchaj klotliwa babo, adminie z Koziej Wolki!!
Ty masz tu przykladem swiecic i agresje tempic jako ze taka jest admina rola na forum. A ty sama ja siejesz i ludziom ublizasz.
Forum jest publiczne i nie masz prawa ludziom ublizac, to nie twoj prywatny folwark.
A pomyje to najpierw na siebie wylewaj!!!
Koniec
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:47, 26 Lut 2013    Temat postu:

odpirdol sie ode mnie i mi nie mow jaka moja rola glabie Very Happy bo to co do mnie nalezy to ja ustalam .. a nie ty

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 17:48, 26 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Espresso
Gość






PostWysłany: Wto 22:15, 26 Lut 2013    Temat postu:

Polpotka napisał:
Weźcie zamknijcie ten wątek albo zlikwidujcie.


Podobnie uwazam, bo juz nie idzie czytac tych pierdow z rekawa wyssanych.

Milosc 26 ... a tak poza tym to wszyscy zdrowi?? Laughing

A milosc 27 jak wyglada, albo np 35 hmmmm ciekawi mnie to Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes

Albo milosc karmiczna 52, bo to podwojne 26 (i zarazem poczworne 13!!) to karmicznie bankowo musi byc no bo jakze by inaczej...

Zmierzam do tego ... milosc to milosc, dwoje ludzie sie poznaje, zakochuje i jest super (dla nich), albo i nie. Jedne pary sa szczesliwe, inne nie, jedne potrzebuja mniej czasu, drugie wiecej...
Ot i wszystko i naprawde nie ma co dluzej dywagowac, bo tyle ile par tyle milosci roznych, nie ma dwoch takich samych milosci, bo nie ma dwoch takich samych ludzi wiec dlaczego miala by byc jakas szczegolna milosc 26?

Ehhh, to sa brednie dla naiwnych i tyle.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ForgetMeNot
nekrofilskie żądze



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:45, 26 Lut 2013    Temat postu:

Espresso napisał:

Podobnie uwazam, bo juz nie idzie czytac tych pierdow z rekawa
wyssanych.


Z rękawa wyssanych to raczej nie,bo informacje opierają się na doświadczeniu konkretnych osób a nie ich fantazji,ale jeśli dla ciebie to pierdoły,to może nie wchodź na ten wątek i nie czytaj,proste:)

Espresso napisał:
Milosc 26 ... a tak poza tym to wszyscy zdrowi?? Laughing
A milosc 27 jak wyglada, albo np 35 hmmmm ciekawi mnie to Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes
Albo milosc karmiczna 52, bo to podwojne 26 (i zarazem poczworne 13!!) to karmicznie bankowo musi byc no bo jakze by inaczej...


Czy wszyscy zdrowi,to nie jestem pewna,podejrzewam,że każdemu coś dolega;P
Skoro jesteś ciekawa jak miłość przeżywają osoby z podanymi przez ciebie wibracjami,to proponuję założyć wątek,być może pojawią się odpowiednie jednostki i podzielą się swoimi przeżyciami...

Espresso napisał:
Zmierzam do tego ... milosc to milosc, dwoje ludzie sie poznaje, zakochuje i jest super (dla nich), albo i nie. Jedne pary sa szczesliwe, inne nie, jedne potrzebuja mniej czasu, drugie wiecej...
Ot i wszystko i naprawde nie ma co dluzej dywagowac, bo tyle ile par tyle milosci roznych, nie ma dwoch takich samych milosci, bo nie ma dwoch takich samych ludzi wiec dlaczego miala by byc jakas szczegolna milosc 26?


Zakochanie to jeszcze nie miłośćWink
Jak dla mnie miłość jest jedna i przejawia się na szerszym polu,niż partnerstwo i związek,a najbliższy mojemu sercu opis jej hmm cech zawiera właśnie Hymn o miłości.
Wibracja 26 jest w pewnym sensie szczególna(inne też są wyjątkowe pod pewnymi,innymi,swoimi względami),bo karmiczna,dlatego wiąże się szczególnie z takimi,a nie innymi przeżyciami trochę mocniej niż pozostałe,inne wibracje.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ForgetMeNot dnia Wto 22:47, 26 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 22:50, 26 Lut 2013    Temat postu:

brednie to sa jak ktos jest ignorantem lub zwyczajnie nie rozumie w ogole dziedziny wiedzy .. i tyle ..
a 26 jako karma milosci mowi o trudzie pewnym w tym temacie .
26 dla kogos kto maloswiadomie zyje bedzie zwyczajnie tym co potocznie nazywa sie nieszczesciem w milosci i tyle..

i uprzedze posty .. -nie oznacza to ,ze inni nie majacy tej wibracji beda szczesliwi ..

bo szczescie to jest stan wew. i zalezyu od rozumienia przede wszystkim ...

natomiast 26 mowi o nieefektywnosci dzialan i zablokowaniu na to by milosc zrealizowac swoja od razu .. i gdy ta przychodzi to pali sie jej czerwone swiatlo pt .. teraz nie mozna ..to nie dla ciebie (niby)

jest takie powiedzenie "nie mam szczescia w milosci "
(ja akurat to slyszalam od chlopa 11ki,KTORY CHYBA MIAL ZE 20 ZWIAZKOW Laughing )
i o ile takie moglibysmy tego powiedzenia uzywac to do 26 ono pasuje .. bardziej niz do 11 tyle ,ze 26 nigdy tak nie powie bo 8ka nie lubi uzalac sie nad soba Laughing

ale to jest taki wplyw ..

i wiadomo ,ze jesli cos nie wychodzi to na to maja wplyw czynniki wewnetrzne i zewnetrzne ... a nie tylko zewnetrzne ..

czesto jak te wew. zmieniamy to i zew sie zmieniaja ,bo swiat odzwierciedla nas tak naprawde .

w kazdym razie 26 jest wibracja jesli chodzi o aspekt milosci trudna ..bo 8ka JEST TRUDNA W OGOLE I wymagajaca i kobkretna .. i nie lubi polsrodkow z reguly .

poza tym 26 jest karmiczna wibracja ,dlugiem ,a to oznacza ,ze relacje beda stricte karmiczne w tej materii i polegajace takze na pewnego rodzaju splacie.wyrownaniu trachunkow .. i dopiero jak ten rachunek zostanie splacony to jest dostep do tego by zrealizowana mogla byc milosc w ogole..

26 daje aspekt tego ,ze nie sdostaje tego czego od razu ..podobnie zreszta jak 13..i ze potrzebnyt jest wysilek ..


26 daje tez to ,ze czlowiek taki moze odczuwac w ogole milosc jako ciezar czy cos "strasznego"...bo milosc w przypadku 26 jest lekcja w duzej mierze .. i rzadko jest miloscia tylko przyjemna ,a czesto jest frustracja i laczy sie z poczuciem unizenia i jest miloscia POMIMO ...

I 26 w aspekcie milosci nie tyczy wg mnie juz tego jak jest ona w zwiazku .. bo wtedy to jest po prostu wibracja 8 z 26 i tyla ..

tylko 26 jako karma milosci tyczy tego okresu zanim dochodzi do zwiazku jako oficjalnego bycia razem ..
bo w przypadku 26 czesto jak niezawsze wystepuje aspekt ,ze nie jest mozliwy przypadek milosci takiej lekkiej i super i wzajemnej od razu pt ..zobaczyli sie zakochali i podjeli decyzje i sa razem ..


tu nie wystepuja milosci latwe i wzajemne od razu ktore siwe realizuja poprzez zwiazek zwyczajny .


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:59, 26 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Espresso
Gość






PostWysłany: Wto 23:06, 26 Lut 2013    Temat postu:

BlackRose napisał:

Zakochanie to jeszcze nie miłośćWink
Jak dla mnie miłość jest jedna i przejawia się na szerszym polu,niż partnerstwo i związek,a najbliższy mojemu sercu opis jej hmm cech zawiera właśnie Hymn o miłości.
Wibracja 26 jest w pewnym sensie szczególna(inne też są wyjątkowe pod pewnymi,innymi,swoimi względami),bo karmiczna,dlatego wiąże się szczególnie z takimi,a nie innymi przeżyciami trochę mocniej niż pozostałe,inne wibracje.


Oj tak przywolujesz stale ten hymn o milosci, a doczytalas kto i komu go napisal? Kto jest adresatem? Chrystus jest adresatem, a nie zwykly smiertelnik jak ja czy ty.
A czlowiek tak sobie czyta i marzy o tej milosci nieziemskiej opisanej w hymnie .... niech se marzy dalej a zycie toczy sie dalej

Mnie nie trzeba tlumaczyc o wibracji 26 boja mam w dz, i przezylam cudowna aczkolwiek bolesna milosc, a nawet dwie, ale to nie wynika, ze mam 26 ale ze kazdy (albo prawie kazdy) w swoim zyciu taka nieszczesliwa, tragiczna lub dramatyczna milosc przezyl.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 23:24, 26 Lut 2013    Temat postu:

a skad ty mozeszwiedziec co kto przezyl ... Rolling Eyes

i owszem ..,bo o ile kazdemu sie moze cos przydarzyc to przezywanie tego czy rozumienie moze byc inne .,
i co dla jednych moze byc epizodem dla innych moze byc determinujacym czynnikiem w zyciu w pewnym sensie ..

i ta milosc z hymnu .. 26 tak ja odczuwa doslownie ,a przynajmniej w jakims okresioe czasu .. i jest to zadna przenosnia a fakt ..a odczuwa tak i czuje bo wystepuja tez do tego takie okolicznosci ktore temu sprzyjaja .... bo nie jest w zwiazku z kims kogo kochsa i nie dostaje wzajemnosci tylko przezywa cos silnie wewnetrznie ..


26 JEST W MILOSCI KARMICZNA .a to znaczy ,ze ta miklosc w jej przypadku jest tematem szczegolnym .

jest takie powiedzenie -kochanek niewidziany bywa zapomniany ..
nie w przypadku 26 .


ludzie ze soba zrywaja czy nie sa razem ..i to jest dla nich powod by juz kogos nie kochac czy uwagi na nim nie skupiac .. a w przypadku 26 jesli juz mowa o milosci to ona jest injest i jest bez wzgledu na to co robi i gdzie jest jej obiekt .

i nie wiem co try masz i gdzie masz ,widocznie w twoim przypadku 26 nie dziala w ten sposob to sie ciesz ,a nie skacz jak malpa po tym watku wypisujac herezje
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 23:35, 26 Lut 2013    Temat postu:

poza tym jak juz mowilam .. to jak 26 sie manifestuje zalezy od reszty i tu to jest wazne ..bo nie w kazdej numerologi ta 26ka moze byc tak wazna..

w niektorych numerologiach bedzie mowic wlasnie o tym co maryna pisala np.. bo 26 to jest taka * 8ka jesli chodzi o ogolny aspekt a nie milosci ..

i ... juz wielokrotnie pisalam ..ze ktos kto ma wibracje w numerologii takie jak wiobracja karmiczna to ma ulatwienie do tego by ta karmicznosc w postaci takie zablokowania tego planu odczuwac..

26 daje to ze jest sie niekochanym , w potocznym rozumieniu a mimo to sie kocha samemu.. takie doswiadczenie jest w przypadku 26 czeste i istotne i nie przelotne tylko na lata i watek taki trwa bo jest lekcja dla osoby ..

nie kazdy skupia tak uwage na innej osobie zwlaszcza na takiej od ktorej nic nie dostaje a zwklaszcza namacalnie wzajemnosci a moze wrecz przeciwnie ..


i nie kazdy np jest "niespelniony czy potocznie mowiac niezrealizowany uczuciowo wewnetrznie i tak nie odczuwa tego .. a w przypadku 26 to wcale nie byloby nic niezwyklego .


i w ogole .. ktos kto posluguje sie sloganami typu ..kazdy przezyje itd to popelnia blad .. bo nie kazdy ..i nie trzeba znac numerologii a zycie i sie rozejrzec wokol by to stwierdzic .

poza tym .. ktos kto ma tak jak ty 2 czy 6ki w dacie i to tyle i nawet negatywne to raczej problemy z tym by w zwiazki wchodzic i by je stwarzac problemu nie ma wiec ...
wiec tu 26 na pewno w ten sposob nie bedzie trudne .. 8i 26 w aspekcie milosci nie dziala caly czas przecieztylko w okreslonym momencie .i wtedy deternminuje czlowioeka i to bardzo i w 100 procentach i wlasnie tak czl odczuwa jak w tym hymnie milosc


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 0:04, 27 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Espresso
Gość






PostWysłany: Śro 0:08, 27 Lut 2013    Temat postu:

evuniaj8 napisał:

ludzie ze soba zrywaja czy nie sa razem ..i to jest dla nich powod by juz kogos nie kochac czy uwagi na nim nie skupiac .. a w przypadku 26 jesli juz mowa o milosci to ona jest injest i jest bez wzgledu na to co robi i gdzie jest jej obiekt .


A ja zerwalam z moja druga miloscia a go dalej kocham. Malo tego, wiem, ze nigdy nikogo bardziej nie pokocham niz jego bo to byla prawdziwa i dojrzala milosc. A on tego nie cenil, wysral sie na to i to wielokrotnie a po latach pisze texty jak mu przykro .... Nawet gdyby byl ostatnim facetem na swiecie, to powrotu do mnie nie ma, i to nie duma zadna, to znajomosc tematu i doswiadczenie Smile
I nie sadze, ze gdybysmy nawet wrocili do siebie to byloby cudownie ...
Jak to mowil filozof - "nie sposobna wejsc dwa razy do tej samej rzeki" ...

evuniaj8 napisał:

i nie wiem co try masz i gdzie masz ,widocznie w twoim przypadku 26 nie dziala w ten sposob to sie ciesz ,a nie skacz jak malpa po tym watku wypisujac herezje


Jak podszkolisz swoje umiejetnosci erystyczne to moze wroce do tematu, ale wiecej znizac sie do twojego poziomu nie zamierzam Razz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 0:16, 27 Lut 2013    Temat postu:

doszkolac sie dla ciebie nie zamierzam z niczego bo twoja opinie co do moich umiejetnosci ma, w dupie ..czyli wiesz co to 26 ,a pie.rdolisz od ilus tam stron ze nie ...

a to jest stricte 26 .., ze wlasnie jest mozliwosc spelnienie tego po czasie i to dlugim ..

ale ztrealizowac mona to jak sie chce ..

czy w obliczu mozliwosci spelnienia i gdy sie kocha odmawiac to madre ..raczej nie ..

i to tez jest 26 ..jak marynba napisala ..zabijanie milosci lub miloscia rowniez .

i nie znasz zycia ani tym bardziej tematu ..bo lecisz zwyklym schematem i popelniasz blad ..i jeszcze go racjonalizujesz ,a krzywde komu robisz -o to jest pytanie ..

skrucha czyjas to jest duzo bardzo zwlaszcza gdy sie kogos kocha i o ile to przeprosiny czyjes i wybaczenie problemem wiekszym nie powinnym byc .
chyba ze przytylas20 kilo i sie wstydzisz pokazac:p

a to nie przyjmowanie to jest zwykla duma lub karanie co gorsza i robienie kuku -podczas gdy mogloby byc bardzo dobrze .. bo rozniva jest w byciu z osoba ktora sie kocha naporawde a z osoba ktora zamierza sie kochac czy sie jest bo nie chce sie byc samemu a w zwiazku...

zakladanie co bedzie i co kto zrobi -absolutnie nie jest dojrzale ..a zwyczajnie wynika ze strachu ..


bo to co sie stanie to zalezy od ludzi ,od tego jak ze soba beda kazdego dnia .

i jesli kochasz a tak robisz to jest negatywna 26 ka jak u wiekszosci i niespoelnieniem uczyciowym i nieszczesliwoscia sie manifestuje .. i tyla /.

nie ma nic madrego w tym aby nie byc z osoba ktora sie kocha zwlaszcza jesli onA TEZ KOCHA I CHCE BYC .. TO JEST ZWYCZAJNA GLUPOTA .

a racjonalizowanie sobie tego to jest wlasnie tez 26-karma milosci ..

swiadomosc to rozumienie ,ze to co mnas spotyka jest tez po cos ,.a majac 26 wlasnie tym bardziej temat powinien byc mniej subiektywnie odbierany ..

atu ..ignorancja


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 0:35, 27 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Espresso
Gość






PostWysłany: Śro 0:40, 27 Lut 2013    Temat postu:

evuniaj8 napisał:

a to jest stricte 26 .., ze wlasnie jest mozliwosc spelnienie tego po czasie i to dlugim ..

ale ztrealizowac mona to jak sie chce ..

czy w obliczu mozliwosci spelnienia i gdy sie kocha odmawiac to madre ..raczej nie ..

i to tez jest 26 ..jak marynba napisala ..zabijanie milosci lub miloscia rowniez .


Oszczedz sobie juz te zlosliwosci, bo nudna jestes pod tym wzgledem.

Ja nie uwazam, ze ta moja milosc byla 26.
To byla pomylka, nie powinna sie byla zdarzyc, bo zniszczyla mi tylko zycie uczuciowe i zmienila mnie na zawsze. I nie tylko ludzie z 26 takie pomylki doswiadczaja - o to mi chodzi, jak swiat dlugi i szeroki ludzie maja zlamane serca.
Zaluje, ze go spotkalam, bo dal mi najwieksza rozkosz na swiecie po czym ja zabral i zniszczyl.

Nie mow mi, ze zle robie niedpouszczajac go do mojego zycia jeszcze raz. Ja nie sadze ze on sie zmienil, ze on zrozumial co mial i stracil. Ja wogole mysle, ze on mnie nigdy nie kochal nawet w polowie jak ja jego. Tuz przed zerwaniem sie go pytam "czy ty mnie kochasz?" on mi mowi ... "nie, ale moglbym" ... no co to kuzwa na odpowiedz??? Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pixi
Wieża DiabeL



Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:48, 27 Lut 2013    Temat postu:

Espresso, zrozumiałam, że Ty zerwałaś i nic nie mogło zmienić Twojej decyzji ? Tak?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 0:52, 27 Lut 2013    Temat postu:

ja ci nic nie mowie a na pewno nie ze zlosliwosci a wrecz przeciwnie .. moze by ci dac do myslenia ..


jesli go kochasz to robisz zle .. i tu jest to co maryna napisala pamietliwosc ,ocena itd ..


majac 26 i wiedze powinno sie rozumiec inaczej zupelnie to zdarzenie


i nie racjonalizowac ,.bo racjonalizowanie w uczuciach to bzdura .

ale jesli ty nie wierzysz ,nie wybaczasz i uwazasz ze to pomylka to tez jest 26-jak najbardziej wlasnie ..

bo 26 daje lekcje z wybaczenia z wiary i nadziei .

i bzdury piszesz o tym ze kazdy lub nie kazdy serce ma zlamane ,bo co to ma dorzeczy .. wazne jest to ,.ze w twoim przypadku droga do spelnienia uczucia wlasnie taki charakter miakla miec .. i to zadna pomylka nie jest ,a nie zgadzanie sie z tym zwklaszcza bedac na forum o tej tematyce to jest ignorancja tylko i wylacznie
i bedzie mialo konsekwencje swoje takie czy inne by ci uswiadomic ze zrobilas zle .i tyle


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 0:56, 27 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Espresso
Gość






PostWysłany: Śro 0:58, 27 Lut 2013    Temat postu:

Pixi napisał:
Espresso, zrozumiałam, że Ty zerwałaś i nic nie mogło zmienić Twojej decyzji ? Tak?


Zerwalam prawie 3 lata temu, bo juz mialam dosc hustawki. Od tamtego czasu ja jestem sama i lize swoje rany, on tez jest sam z tego co wiem. On maila od czasu do czasu wysle albo smsa ze jest mu przykro, ze zaluje - ja nie odpowiadam bo i po co? Nie wierze w ani jedno slowo. On jest klamca i manipulator, 3ka z dz jakby kogo to interesowalo. Razem mielismy 2/11 wiec ... nieciekawie.

No to w skrocie tak wyglada Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pixi
Wieża DiabeL



Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:01, 27 Lut 2013    Temat postu:

jednej rzeczy nie kumam jeżeli zrywałaś ( zakładam, że po jakiejś analizie etc...) to po jakiego gwinta zapytałaś przed zerwaniem czy Cię kocha? hmmm.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Liczby Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 49, 50, 51 ... 79, 80, 81  Następny
Strona 50 z 81

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin