Noweezo

Espresso · Gość

No wlasnie ja sie tego czepiam, bo wolalabym, zeby mi ktos np powiedzial "wiesz, masz wibracje 26 w dz a to oznacza to i to" niz "masz w dz karme 26 w zwiazku z tym bedziesz miec cale zycie przej(*)bane".
Bo karma jak ktos slusznie zauwazyl to nic dobrego.
A na dodatek jeszcze uwazacie, ze to bardzo ciezka karma, wiec wniosek, ze ktos, kto ma ta wibracje zwlaszcza w dz to brzmi jak wyrok.

Oczywiscie, ze kazda karma jest wibracja, ale nie kazda wibracja to od razu karma.
Tak samo jak kazdy katolik jest chrzescijaninem, ale nie kazdy chrzescianin to katolik (moze byc np protestantem).
Kazdy kundel to pies, ale nie kazdy pies to kundel, itd

I ja sie wlasnie temu sprzeciwiam, by wibracje 26 nazywac karmiczna, bo nigdzie poza Polska nie jest uznawana za karmiczna.

I tyle Smile

Gość

caLE ZYCIE PRZEEBANE ???? Laughing

a znasz kogos kto ma caly czas "przeebane " ..toc nic nie trwa caly czas .. karmiczne wibracje mowia o trudnosci jakiejs ..na jakims polu i to tez nie na zawsze tylko dotad poki czegos sie nie zrozumie ..

Laughing

Maryna

Espresso,
nie czytasz ze zrozumieniem Confused

chciałoby się powiedzieć... pop swoje i jop swoje Very Happy

każda wibracja to jest jakaś karma,
i obie z Ev próbowałyśmy ci to uzmysłowić,
jak widać - bezskutecznie

w numerologii z klapkami na oczach daleko nie zajdziesz Wink

Gość

Nie wiem czy dobrze pamiętam...T. Danuta pisała o 25 jako o wibr która niesie poczucie niedostatku miłości, bycia niedokochanym....
I taka moja refleksja na temat 26...bo ja mam ja także w dz...a 25 w kluczu i parasolu...a między nimi 11 i 9...i tak analizując swoje wibr przestaja mnie dziwić pewne rzeczy w moim życiu

Bo ja też to już Ev pisałam...że przyszedł taki moment w którym dotarło do mnie że prawdziwie kochać...co to właściwie jest miłość...

I idź człowieku przez życie i naucz się. TY Kochać a nie szukać osób które Cię pokochają...a wtedy rozumiesz co to znaczy miłość...

Espresso · Gość

Gość

Przejebane to jest kiedy traktujesz karme jak wyrok a nie wyzwanie...nawet jeśli nie masz jej w wyzwaniu.
Dla mnie całą moja piramida jest wyzwaniem a moim mottem życiowym jest " zesraj się a NIE DAJ SIĘ".
Jak wiele osób tutaj mam na swoim koncie doświadczenia przez które patrzę czasem na piękne rzeczy i myślę "(*)...to jest niesamowite...ze ja tu jeszcze jestem"...moje życie to nie wyrok...to wyzwanie i ode mnie zależy czy stawie mu czoła czy poplynę z prądem jak snięta ryba

Gość

?? ja tez mam w drodze zycia i w parasolu ..milosc sie nie przerabia cale zycie-ta uniwersalna tak ,ale nie romantyczna .. tylko w okreslonym czasie i z okreslona osoba zwlaszcza ta 26 .. jesli juz ..

zadnej wibracji nie przerabia sie caly czas ..bo przeciez wibracja mowi o czyms o jakims aspekcie problemie ,a nic nie trwa caly czas .. przeciez to logiczne .. stad mozna dorabiac sie fortuny nawet a miec prpoblemy milosne i byc wewnetrznie niespoelnionym ..i to przeciez nie oznacza ze ma sie "przeebane cale zycie "

karmiczne wibracje mowia o jakims aspekcie waznym w czyims zyciu o lekcjach i probach ..a te nie trwaja caly czas tylko w okreslonym czasie .i albo sie je przechodzi albo nie .. a wtedy sa konsekwencje .

a 26 dotyczy takze relacji miedzyludzkich ..kazdych .. oraz ciala ..

Gość

juz tyle pisalam o tej karmie .. i na tamtym forum i na tym ,ze mi sie pwtarzac nie kce .,

poszukaj i czytaj to fdorum to znajdziesz mnostwo moich wpisow a i boi z innymi o ta wibracje ..

tu masz o tym czym sie rozni mistrzowska od klarmiocznej ..

http://www.noweezo.fora.pl/liczby,28/wibracja-karmiczna-13,369-15.html

wg mnie ..i tez o tym jest na forum ci cxo maja w piramidzie wibracje takie jak skladowe wibracji karmicznej to maja klucz do jej przepracowania i jest im latwiej pozytrywnie ja przerobic ..a ty masz 2ke chocby ,bo jestes z 20

Tereska19

No właśnie, też tak myślę jak Pol , a dostałam tutaj za to opier...ol. i czuję, że dalej dostanę Laughing

, też mam 26 w parasolu i po tym co napisałaś, Ty Polpotka, chyba rozumiem o co kaman w tej wibracji, że to ty człowieku masz kochać, to ty masz dawać tę miłość, a nie czekać aż cię ktoś pokocha, a więc postawa roszczeniowa nic tu nie zdziała, to trzeba całym sobą wejść w związek i przetrzeć szlak do spełnienia w miłości. Czy tak ?
Zresztą to się też może tyczyć miłości np. matki do nieusłuchanego dziecka, kocham mimo wszystko i tą miłością go zmienię, odmienię, rozbudzę w nim uczucie miłości.

Gość

26 to USWIADAMIANIE SOBIE MILOSCI ,WAGI UCZUCIA W CZASIE JEGO TRWANIA Idea

STAD MILOSC 26 I WISIELCA PRZETRZYMUJE
Idea

zwiazek to juz inna bajka .. Smile

26 mowi o milosci sensu stricte jako o uczuciu ..od gory do dolu .. i nim doswiadcza ..tak by ktos mogl sie przekonac czym tak naprawde milosc jest .

co sie z tym zrobi to jest inna kwestia ..

a wlasnie .. 26 m,a nauczyc iz najlepsza FORMA do tego by milosc mogla sie realizowac jest ZWIAZEK PARTNERSKI Z CZLOWIEKIEM UKOCHANYM DO KTOREGO NALEZY DAZYC ZE WSZECHMIAR ,A WTEDY BEDZIE TO NAGRODZONE Idea

Mili255 · Gość

ja to bym tak właśnie chciała takiego partnerskiego związku, równego, ale i wolność żeby dwoje miało, takiego żebym mogła sobie być taka jaka jestem, żebym sobie mogła kląć ile chcem i żeby mi nie zarzucił nikt że jestem prosta chamka itp.

Espresso · Gość

avitka

po prostu trzebA ZNALESC drugiego polowka na miare szytego
wiec jak ktos kce wolnosci, tkaiego dajacego wolnosc
a jak ktos kce 24/7za reke sie trzymac to takiego Razz

Gość

chciec to jedno .ale jeszcze trzeba robic by tak bylo .. Wink

zwlaszcza w przypadku 26 Very Happy

Espresso · Gość