|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pixi
Wieża DiabeL
Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:11, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
na szczęście wypadków brak u bliskich również brak
No chyba,że liczą się jakieś tam stłuczki samochodowe, ale bez obrażeń, jedynie co to auto ucierpiało
Ev, jak gdzieś coś znajdziesz na ten temat to proszę dopisz cósik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:22, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
na marynke trzeba czekac ja nie wiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:50, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
13 nie powoduje problemów z kręgosłupem, ani nie generuje wypadków.
Wpływ 13-ki w wyzwaniach jest podobny do wpływu 13 w pz, bo też ma działanie transformujące. Z tym jednakże, że dotyczy całości życia i wszystkich jego aspektów, nie tylko pracy i związków. I daje też wpływ stawania na granicy życia i śmierci, niekiedy. Chodzi tu o wszelkie doświadczenia życiowe, które powodują, że musimy przetransformować swój stosunek do wielu spraw, i do życia w ogóle.
Przy tej 13 mogą mieć miejsce sytuacje nagłe i drastyczne wręcz, np.:
1/ Idziesz sobie ulicą, przeglądasz kolorowy magazyn, zatrzymujesz się, żeby przewrócić kartkę i tuż przed tobą spada właśnie cegła, która roztrzaskałaby ci głowę, gdybyś się właśnie nie zatrzymała na moment.
2/ Jeśli uległaś wypadkowi (załóżmy, że masz wibracje wypadkowe), to sytuacja może być na tyle poważna, że na jakiś czas stracisz przytomność.
3) Jeśli prowadzisz samochód, to możesz być (bardziej niż inni) narażona na takie sytuacje, że z trudem wychodzisz obronną ręką i masz świadomość, że otarłaś się o śmierć.
Po czymś takim zaczniesz cieszyć się każdym oddechem, docenisz życie i przestaniesz martwić się głupstwami. Przynajmniej przez jakiś czas, może do następnego razu.
Ktoś, kto ma predyspozycje chorobowe jakieś, a każdy jakieś ma, to przy 13 w wyzwaniach może doświadczyć tak poważnego stanu, że też o śmierć się otrze. I potem może całkowicie wyjść z choroby, bez szwanku, choć w jakimś momencie mogło to wyglądać naprawdę poważnie.
Podobnie może być i w innych dziedzinach życia.
Coś, czego pragniesz, może być już tak blisko, że na wyciągnięcie ręki, i nagle może oddalić się z szybkością światła, a ty pozostajesz ze świadomością, że to już koniec, że nie dostaniesz tego.
Albo i odwrotnie, wydaje Ci się, że jesteś już w beznadziejnej sytuacji całkowicie, a tu nieoczekiwanie dotyka cię uśmiech losu, ktoś wyciąga do ciebie pomocną dłoń.
W sytuacjach osobistych może być tak, że ktoś ci się oświadcza, proponuje, żebyś z nim zamieszkała, a po tygodniu przeprasza, powiada, że to pomyłka, że on jednak chce wrócić do poprzedniej partnerki. Albo ktoś przy ołtarzu mówi "nie", zamiast "tak". Albo masz z kimś troje dzieci, wydaje Ci się, że to już twój związek "docelowy", i nagle okazuje się, że to już nie twój partner, a ty musisz sama zapewnić byt swojej rodzinie.
W pracy może być tak, że pracujesz w kilkudziesięcioosobowym zespole, i przychodzi z centrali zarządzenie, że trzeba zredukować zatrudnienie o 1 etat. I wypada oczywiście na ciebie. Bo taki jest urok 13-ki w minusie.
Na pocieszenie, żeby Ci, którzy mają tę 13-kę w swoim zestawie numerków, nie załamali się, muszę dodać, że takie rzeczy nie dzieją się ciągle. Bo przecież musimy mieć kiedy przerabiać także i inne nasze wyzwania.
Najgorzej mają Ci, którzy mają 13 i w plusie, i jednocześnie w minusie, zwłaszcza przy jeszcze innych trudnych wibracjach. Ale to już nie często się zdarza i dotyczy tylko szczególnych wybrańców losu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:57, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
marynka dzieki CI ZA TEN POST ..az sie wzruszylam
ja mam teZ to ..
marynka przekopiowalam ten post na horoskopie..oczywiscie napisalam ze autorstwa maryny mojego mentora ..mam nadzieje ze za zle nie bedziesz mi miec ...
ja mam podobnie .. ja mam tez chyba ukryta 13 w neg i w poz .. to sa sytuacje z megon zycia
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 16:07, 23 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:06, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
No rzeczywiście.
Popatrzyłam w te Twoje numerki...
Daj łapkę, niech uścisnę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:08, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
marynka zedytpowalam .. no opisalas sytuacje z mego zycia
nigdy czegos tak trafnego nie czytalam odnosnie swojej numerologii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:16, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
ja np ..odnosnie tych wypadkow ..to tak.. pije sobie oranzade w sklepie stoje na schodku jest lato ..znaczy przed sklepem .. i bum na twarz z tych calych schodow spadlam ..bo zemdlalam ..bo mi oranzada zle wleciala istracilam przytomnosc ...
zlecial sie sklep i kolezanka mnie cucila .. wstalam .. i nic misie nie stalo ..troche glowa bolala i kolano ..
jem obiad w lozku kiedys .. babcia wchodzi a ja z tym talerzem i obadem jeb*** z lozka .. babcia podlatuje .. a ja stracilam przytomnosc .. bo znow .. mizle wlecialo picie .. i oslablam
wszystkie inne rzeczy tez mam ..
wtedy gdy juz myslalam ze jest okoniec ..ze juz nic nie bedzie to piotrek mi milosc wyznal .. to ja odmowilam .. no to on wzial i umarl za chwile ...
itd itp
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:34, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ewuniu, nie mam nic przeciwko skopiowaniu moje posta o 13-ce.
Pisząc nie myślałam o Tobie. Zresztą wydawało mi się, że masz 13 tylko w plusie.
Wszystkie przykłady, które podałam, są z życia wzięte.
Część z mojego doświadczenia, a pozostałe z doświadczenia innych ludzi, z 13-ką w minusie.
Jeśli chodzi o wypadki, to ja też mam spore doświadczenie z płynami.
I też z utratą przytomności. I topiłam się na basenie, i krztusiłam się.
W wieku 19 lat piłam herbatę u znajomych, jadłam ciasto, śmiałam się, i zakrztusiłam się. Wyszłam do drugiego pokoju, żeby sobie odkasłać, i ocknęłam się na podłodze. A kiedy podniosłam głowę, to zobaczyłam, że głową upadłam obok nocnej szafki z marmurowym blatem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 17:00, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
no wlasnie to ja tez sie zakrzuszalam i od tego sie mdleje co nie .. mi takie czarne kropki przed ocami i lubudu .. odplywam i padam
tez sie topilam .. i w ostatniej chwili mnie facet za wlosy wyjal ...weszlam do wody za mama ..mama daleko byla bo po kredke dmuchana poplynela .. a ja mialam z 5 lat ..i mnie znioslo dalej o zaczelam sie topic ..i facet mnie z broda pamietam za glowe wyjal i na koc zaniosl...
na basenie kedys tez ...
oj duzo mialam takich ze o maly wlos ..
maryna napisala : Cytat: | najgorzej mają Ci, którzy mają 13 i w plusie, i jednocześnie w minusie, zwłaszcza przy jeszcze innych trudnych wibracjach. Ale to już nie często się zdarza i dotyczy tylko szczególnych wybrańców losu. | to ja jestem tym wybrancem fortuny
ale potwierdzam wszystko co napisalas ..wszystko.. kazda syt miala miejsce w mym zyciu
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 17:24, 23 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
noname1
Znak lepszych czasów
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:13, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
a jak to się ima z tą 13 na szczycie ? Ewa napisała mi że takie osoby potrafią się szybko odcinać i są radykalne... a te transformujące zdarzenia również się w życiu zdarzają ? mam ją w 4pz i raz w życiu miałam wypadek.... baba "potrąciła" mnie przechodzącą przez pasy, najechała mi na stopy, ale wszystko było ok bo generalnie wszystkie liczby działają w piramidce, tylko w pewnym okresie zycia są bardziej widoczne.. te liczby na szczycie mają jakiś szczególniejszy wpływ, czy teraz se teorię wymyślam? prosze o naprostowanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:58, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Hellgirl napisał: | a jak to się ima z tą 13 na szczycie ? Ewa napisała mi że takie osoby potrafią się szybko odcinać i są radykalne... a te transformujące zdarzenia również się w życiu zdarzają ? mam ją w 4pz i raz w życiu miałam wypadek.... baba "potrąciła" mnie przechodzącą przez pasy, najechała mi na stopy, ale wszystko było ok bo generalnie wszystkie liczby działają w piramidce, tylko w pewnym okresie zycia są bardziej widoczne.. te liczby na szczycie mają jakiś szczególniejszy wpływ, czy teraz se teorię wymyślam? prosze o naprostowanie |
Hellgirl, 13-ka na szczycie może mieć wpływ na Twój charakter, ale nie na transformujące zdarzenia.
Poza tym... nie przeczytałaś ze zrozumieniem tego, co wyżej napisałam.
Powtarzam: 13-ka nie powoduje wypadków.
Co nie znaczy, że wypadki Cię nie dotyczą.
Powinnaś być ostrożna, ale to już z ogółu Twoich cyferek wynika.
Natomiast transformujące zdarzenia mogą nastąpić dopiero wraz z wejściem w IVpz, bo wtedy działać będzie podwójna 13-ka, i w plusie, i w minusie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maryna dnia Pon 19:02, 23 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
noname1
Znak lepszych czasów
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:09, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
oki, wszystko jasne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:58, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Tak po zastanowieniu...
To wcale nie jest takie do końca pewne, że u Hellgirl nie mogą już teraz występować sytuacje z pogranicza życia i śmierci, pomimo, że tę 13-kę w minusie ma niby przypisaną na dalszą część życia. Bo przecież wyzwania działają całe życie, a tylko ich nasilenie przypada na ten czas, któremu są przypisane. Pytanie tylko, na ile ich wpływ zadziała transformująco.
Sprawdziłam, że koleżanka, której cegła o mało co nie wylądowała na głowie, też ma to -13 na dalszej pozycji, a zdarzenie miało miejsce dużo dużo wcześniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:07, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
ja kiedys miastem szlam i ktos miske wody mi z balkonu na glowe wylal ..jak szlam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
door
Czarna dziura
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:13, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, a czy tylko 13 daje takie wypadki? Ja nie mam ani jednej, a przedziwne sytuacje w życiu miałam. Może 19 tak działa (mam aż 3 w piramidzie)? A może dwie 8 w wyzwaniach?Jak mi się już coś przydarzy to konkret, średnio co 7 lat w szpitalu. Najgorzej było jak byłam mała, prąd mnie kopnął z betoniarki, siostra mi życie uratowała, bo ja oczywiście odleciałam natychmiast, nic nie pamiętam a ona młodsza o 74 lata darła się w niebogłosy, aż ktoś przybiegł, dalej to reanimacja, szpital itp.
I jakoś cało wychodzę, ale jak mnie walnie to konkretnie, no i się zastanawiam która to tak działa skubana?13 brak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|