|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:25, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Palpotka, tej -5 Ci współczuję, Tobie Xi także, no ale cóż, takie wyzwania sobie postawiłyście
Ja również mam 7/16 w podświadomości, i pomimo mojej 5 z dż i dwóch 3-ek jestem towarzyska tylko "od do" i to najbardziej przy ludziach, którym ufam i wierzę - tam gdzie nie mam pewności to na chwilę, ostrożnie, już mnie życie nauczyło Czasem w sytuacjach dla mnie nie do końca jasnych wolę siedzieć sama choć tłum jest za ścianą... W bliskich stosunkach na początku jestem dla kogoś ale potem to już potrzebuję duuużo własnej przestrzeni, nie lubię jak ktoś non stop by ze mną chciał siedzieć, przebywać - takie coś mnie męczy. Dla wielu ludzi na pewno też jestem dziwaczna, bo mam całkowicie odmienne poglądy od tzw. większości itp., itd. Chociaż 7 z Ipz działa jeszcze silniej, wiem, bo znam takie osoby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
azja
Gorzkie ziółko
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:49, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | no ja mam 7 w PZ i bardzo duzo się zgadza, caly opis który dala black girl...bym powiedziala
i mam 5 na minusie masakra |
ja tez tak mam..
depresje sie zgadzaja - to zmakniecie rozumiane jako wynioslosc rowniez...ja moze troche podpalam ale staram sie ograniczac....duzo przeklinam i mam niekontrolowane wybuchy zlosci (jakas bzdura potrafi mnie w sekundzie wytracic z rownowagi)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nysia
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:23, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
''Liczba "siedem"...
Ludzie dla których liczba w numerologii wynosi siedem (7), to wielcy poszukiwacze własnej życiowej drogi. Praktycznie rzecz biorąc poszukują jej przez całe swoje życie. Gdy wydaje im się, że już odnaleźli bardzo szybko się rozczarowują dochodząc do wniosku, że to nie jest to o co tak naprawdę im chodziło. Niektórzy patrząc na ludzi, których liczba urodzenia wynosi siedem (numerologia 7) są przekonani, iż mają do czynienia z osobnikami, którzy sami nie wiedzą czego chcą. Tymczasem jest to błędna opinia, siódemki mając świadomość własnej poszukiwawczej misji, nie mają świadomości, że szukają czegoś co tak naprawdę jest nieosiągalne. Wierzą bowiem w to, że kiedyś doprowadzą coś do ideału, że poznają idealnego partnera na życie, że oni sami będą w oczach innych ludzi postrzegani jako osoby idealne. Tymczasem ideał jest bardzo złudny. To co dziś wydaje wspaniałe już jutro się opatrzy do tego stopnia, że nawet siódemka zauważy jakieś wady. Co by jednak nie powiedzieć, to każda siódemka (numerologia 7) jest stworzona do czynów wielkich, ponad standardowych i nieosiągalnych dla nikogo innego. W ekstremalnych sytuacjach ludzie obdarzeni liczbą 7 są gotowi poświęcić własne życie dla dobra jednej osoby lub całego narodu. Wśród siódemek (numerologia 7) jest najwięcej wielkich żołnierzy, generałów, a nawet marszałków jednak liczba ta jest również domeną wszelkiej maści terrorystów. Osoby dla których siedem jest liczbą opiekuńczą mają potrzebę szukania prawdy. Najpierw wsłuchują się w opinie innych, analizują je, a gdy już wyrobią sobie jakiś pogląd, to bardzo trudno ich przekonać do tego, że być może nie mają racji. Im są starsi, tym bardziej zasklepiają się w swoich przekonaniach i tym mniej dopuszczają jakiekolwiek zmiany. Ten konserwatyzm dotyczy każdej dziedziny życia począwszy od codziennych zachowań, poprzez politykę, a skończywszy na miłości i seksie. Na starość siódemki mogą stać się nie do wytrzymania dla swoich bliskich. Ale mimo to można bez cienia wątpliwości uznać, że ogólnie rzecz ujmując ich życie jest udane i nigdy nie jest stracone. W miłości nie znoszą kompromisów. Nawet gdy ich związek nie układa się najlepiej trudno zdecydować się im na rozwód.
___________________
Źródło - internet''
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:58, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ja uwazam ,ze ta wibracja daje szczescie .. jesli umie sie to docenic i nie spierdzielic to z taka 7ka duzo mozna zyskac ..a takze od innych ..bo tu ludzie sprzyjaja,a przynajmniej do czasu /..
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 20:59, 21 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
suri
Koszmar minionego lata
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MARSA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:18, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie ta 7 może pomagać w pracy zależy co przy niej tam stoi ale nie w relacjach damsko-męskich...a może 7 ma dużo wymagań co do partnera i lubi częstą izolacje ,a nie wszyscy potrafia to zrozumieć...tak teraz wnioskuje po sobie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:27, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
bo zalezy jaka to 7ka.. na pewno w stworzeniu zwiazku nie przeszadza w takim sensie ze gdy jest dobrze reaLZOWANA np.rozjezdzana to ona daje i przyjaznie i potencjalnych partnerow ..
sa dwa rodzaje 7 -te ktore samotnosc lubia
i te ,ktore jej nie znosza i lakna jak tlenu ludzi..boja sie samotnosci-ja takie znam i sa to osoby ,tore lubia byc w zwiazach ..
nie maja problemow ze zrywaniem,potrafia tez zrozumiec i cos przemyslec ..i same w sobie nie przeszadzaja by zaczynac z kims innym od nowa ..zwl . gdy widza lepsze perspektywy
ale 7ka to typ epikurejczyka
a juz bycie w zwazku to inna spr ..i to zawsze zalezy od dwoch stron ..
te z 16 ki sa czesto zlymi ,trudnymi partnerami ale to tez inna kwestia jeszcze:)
czesc suri:)
przy 7ce zalezy duzo od jej partnera ,jesli to jest osoba ,ktora jest dawca w naturalny sposob to jesli taka 7ka jest na tyle madra i umie to docenic i nie przegnie to moze byc bardzo dobrze nawet .
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 21:33, 21 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
suri
Koszmar minionego lata
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MARSA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:38, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Cześć ewcia:)
Ja tam lubię samotność ,nawet nie zdwalam sobie sprawy jak bardzo...caly czas bylam zaślepiona tęsknotą za byłą relacją ,może to byl główny powód....czasem potrzebne są trudności i przeszkody,poznawanie większej ilosci ludzi,żeby dojść w końcu do tego ,jakiego partnera się tak naprawde chce i czego się oczekuje... mając mocno zazanczoną 7 wiem ,że potrzebuje kogoś kto będzie szanowal to że czasem potrzebuje odrobiny izolacji....potrzebuje kogoś za kim mogę się stęsknić ,nie nadaję się do związku w którym ktoś mnie swoją dobrocią zdławi....a mialam już kogoś za kim ciągle tęsknilam bo go nie bylo-to jest równie niezadawalające jak nadmiar dobroci, przyspaża cierpienie...wypośrodkowanie to jest ważne....pewnie pisze bezsensu:)dawno już ti nie bylam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:41, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
to prawda ..dlatego dla 7 zwiazki na odleglosc czy z przerwami nie sa zle ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
suri
Koszmar minionego lata
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MARSA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:49, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
...no święta racja...taki mąż ,ktory by wyjeżdzał w delegacje od czasu do czasu,a ja miałabym chwile tylko dla siebie i czas ,żeby troche potęsknić ..idealny kandydat dla mnie....nie zniosłabym faceta ,ktory mialby dużo czasu wolnego i oczekiwał, żebym byla cały czas przy nim...to jak życie w puszce po sardynkach:)żartuje,ale stłamsiło, by mnie to wewnętrznie ,dało poczucie takiego niespelnienia do konca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:54, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
no tak tyle ze ty masz 7ke w pierwszym ..a ja pisze o osobach z droga 7.. jedna 3 ma w perwszym druga 5 .. hmmm i tym osobom materialnie sie nawet powodzi i nie jest to zasluga ich pracy ..jakby umialy sie ustawic hmmm.. czy znacie biedne 7kii??
7ki z zamilowaniem do luksusu wrecz mi sie kojarza..
ja slyszalam tez opinie ze 7ka to czlowiek nie obciazony karma ,ze jest tu w "nagrode" stad nie jest zaprogramowany na przeszkody,ma wizje i gdy sie realizuje swiat mu powinien sprzyjac raczej niz szkodzic... dlatego tez bardzo zle znosza zle traktowanie czy utrudnienia bo podswiadomie czuja ze to jest niezasluzone w ich przypadku..ciekawe
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 23:05, 21 Mar 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
suri
Koszmar minionego lata
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MARSA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:59, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
no to ja odczuwam tak jak pisalam z ta 7 w 1pz....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wenus
Gość
|
Wysłany: Śro 23:38, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
suri napisał: | ...no święta racja...taki mąż ,ktory by wyjeżdzał w delegacje od czasu do czasu,a ja miałabym chwile tylko dla siebie i czas ,żeby troche potęsknić ..idealny kandydat dla mnie....nie zniosłabym faceta ,ktory mialby dużo czasu wolnego i oczekiwał, żebym byla cały czas przy nim...to jak życie w puszce po sardynkach:)żartuje,ale stłamsiło, by mnie to wewnętrznie ,dało poczucie takiego niespelnienia do konca... |
mam podobne odczucia,marynarz mi sie marzy haha...
ale ja, mam 7/16 w 2pzw w pierwszym mam 13 i 1 z drogi
wiec moze niekoniecznie to jej zasluga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:39, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ja tez moglabym miec marynarza
absolutnie ciezko mi sobie wyobrazic 24 h/na dobe z kimkolwiek..
musze miec swoj pokoj jak juz w ktorym moge byc sobie zamknieta i z nikim nie rozmawiac caly dzien to tez dla mnie zaden wyczyn i problem
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 23:44, 21 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wenus
Gość
|
Wysłany: Śro 23:45, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ewunia ja mam to samo z tym pokojem<piona>
a moja mama tego nie rozumie ze czasem moglabym caly dzien w pokoju siedziec i z nikim nie gadac a wtedy jest tak fajnie, taki pustelnik..
\ale tez do czasu,,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:49, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
no ja potrafie przeginac niestety
nie mam tez w sobie inicjatywy towarzyskiej i zdecydowana wiekszosc moich znajomosci jest/byla z inicjatywy otoczenia badz losowe anizeli z mojego dazenia...
to nie jest dobre ,ale tak wlasnie bylo /jest
dlatego mowie te 7ki co ja znam wcale nie sa nietowarzyskie..wrecz odwrotnie,a ze maja cos ala dystans w sobie w kontatach pewnego rodzaju to fakt
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 23:54, 21 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|