Noweezo

wenus · Gość

moja matka ma 11 w 1pzw i 11 w 4 pzw. ciezkie dylematy , czasem bym jej cos zrobiłą z nerwów Rolling Eyes

zapewne wdowa zostanie, juz jej to pare osob mowilo a i ja podejrzewam,ze pierwszy ojciec.

sunday

<szoki> tak przegladam piramid..wdow...i niewidze aby u nich byly..te 11-cie w parasolu

maja zato....7/16/25/34...w 2-pz....3pz...i 4pz

w sumie to niewiadomo co z czym sie... je....

Gość

No bo 7, 9 to są raczej wibracje "samotnicze" a 11 to wibr strat emocjonalnych stąd połączenie zwłaszcza 11 z 9
Żadna z tych wibr nie sprzyja partnerstwu tak z mojej obserwacji.
Natomiast mówimy raczej o stratach w młodym wieku bo to że kobieta zostaje wdowa mając lat 65, 70... czy więcej to naturalne gdyż mężczyźni żyją krócej a zakładając ze w większości związków mężczyzna jest starszy to nie ma w tym nic dziwnego.
Natomiast gdy kobieta czy mężczyzna wdowiec mając lat np 30 czy 40 to zupełnie co innego bo ma przed sobą jeszcze kawał życia.

Gość

11 może być z drogi życia, cyklu lub wyzwania generalnie 11 daje rozwody czy wdowienstwo przy innych niesprzyjających szczególnie

avitka

no ja mam pikny maly trojkacik piramidki

...9.....(Ipz)
11...7
(cf)...(cp)

Mr. Green

Gość

Vitzia ja mam kolejno pz-y
7, 11, 9, 7
i minus 5 i 13 Wink

lena

ciężkie zycie cie czeka kochana Very Happy

ale to tylko numerki Very Happy

Maryna

lena, daj sobie może już spokój z tymi numerkami...

przecie to tylko numerki Very Happy

Tereska19

Z numerologi trzeba wyciągnąć to co dla nas najlepsze, dodatni potencjał i tego się trzymać , jak ktoś chce oczywiście. Straszenie numerologią, czarnymi szczytami nie ma sensu, bo w ten sposób nakręcamy się na negatywne zdarzenia, przyciągamy naszymi myślami zło, masz to o czym myślisz, co sobie w głowie projektujesz. Alkoholikiem zostaje ten, kto alkoholu nadużywa , to logiczne jest, a nie ten kto ma 14 w dacie urodzenia. W ten sposób tylko po tym świecie czternastki chodziłyby zawiane, a przecież tak nie jest ! Ciężkie życie, to jest pojęcie względne, co dla jednego jest tragedią, dla drugiego jest problemem do rozwiązania. Ciężko ma ten w życiu, kto nie potrafi zmierzyć się z trudnościami , a nie ten to ma liczby niekorzystne. Nie ma liczb złych i dobrych, każda liczba ma dodatni i ujemny potencjał, skupić się trzeba na pozytywach,a nie wpędzać się w czarnowidztwo. Uwierzyć trzeba w siebie, w swoją moc, a nie pielęgnować swoje słabości, a wtedy wszystko nam będzie w życiu sprzyjać. Życie to jest ZMIENNA, jeśli zdamy sobie z tego sprawę, to przestaniemy tak cierpieć a uzyskamy spokój ducha. Po to by mieć w wazonie świeże, pachnące kwiaty, to trzeba z tego wazonu usunąć te zwiędłe i śmierdzące. Akceptacja zmian jest drogą do szczęścia.

Kto trzyma się kurczowo starego, chce za wszelką cenę zachować, co jest mu znane, a boi się nowego, ten ma ciężkie życie, stąd wynikają nawet dramaty, załamania i depresje. Nie straszcie numerologią, jeśli już musicie się nią podpierać, to róbcie to w sposób budujący, podnoszący , otwierajcie drzwi przed człowiekiem, a nie stawiajcie mu przed oczyma czarnych ścian.

Gość

co za pie.dolenie Laughing

tak jak ktos pytajacy bylby glupi i nie wiedzial ..jakie ma wady czy zalety i co jest w jego zyciu ..numerolog co gada to co najlepsze tylko jest kiepski .

i jak mowilam ..jak ktos boi sie "prawdy" i chce cwiczyc "pozytywne myslenie" rozumiane jako wmawianie sobie, ze jest "wszystko ok i super" to niech nie zajmuje sie numerologia ani astrologia i od kart tez z daleka sie trzyma.. Exclamation

i tu o zadne czarnowidztwo nie iodzie .. bo jak ktos ma cisnienie w zyciu na cos ,fiksacje .. i jest zwyuczajnie glupi bo wszystko wartosciuje to z przyjmowaniem zwyklych faktow moze miec klopot ..

ostatnio uslyszalam "dziwne" stwierdzenie ..ze brak dziecka byl osobistym" dramatem" ???

Laughing

przyklad wmawiania sobie dramatu wlasnie to je Laughing

dramat to by byl jakby ktos widzial smierc swojego kochanego dziecka ..

a nie moze byc dramatu z powodu braku dziecka ,ktorego nigdy nie bylo ..no chyba ze dramat dla ego to je ..bo przeciawszyscy maja a ja nie moge byc matka .. no wiec dramat

Laughing

i tak to jest z tymi "pozytywami i negatywani " to co pozytyw co negatyw to zalezy od czl .

nie masensu by strachliwi pytali ... ja nie widzialam by ktos numerologia straszyl .. to nioe numerolog pewnie .. a ten co straszeniew tym uwidzial ..to zapewne idiota nieodpowiedzialny za siebie .i niech nie pyta o nic i nie zglebia niczego tylko niech wierzy w bajki o ksieciu na rumaku co zycie odmienia .. nikt nie broni .

NIE CHCESZ WIEDZIEC -NIE ZADAWAJ PYTAN Exclamation

Tereska19

Ja to stwierdziłam, że brak dziecka jest osobistym dramatem ?

Gość

NIE TY .. TAK USLYSZALAM GDZIE OSTATNIO ..TAKIE STWIERDZENIE ..I MNIE TO "ROZBAWILO "

i nie pierd.olic prosze ,ze numerki to TYLKO . numerki .. bo w numerkach o numerki nie chodzi ,a o to co one oznaczaja i to chyba kazdy wie kto sie tym zajmuje Rolling Eyes

...

toc Rolling Eyes

toc tu nie chodzi o to ze jak ktos ma 14ke to to i to Rolling Eyes

..tylko chodzi o to o czym ta 14ka mowi Idea

bo numerologia to cyfrowy zapis psychologicznych aspektow czlowieka ...

to jak postrzegamy i jak odbieramy czy nawet widzimy i oceniamy czy zachowujemy sie ma bardzo duzo wspolnego z numerologia nasza takze .

wszystko jest kwestia tego jak ktos potrafi cos odczytac ..

Tereska19

Numerologia, to nie prawda, prawdą jest to co udowodnione, co powtarzalne, w każdych okolicznościach, to po pierwsze, a po drugie, ja też mogę napisać, że * , lecz nic konstruktywnego z tego nie wyniknie dla czytających. Gdyby numerologia opierała się na prawdzie, to by tu ludzie nie pisali znoszących się informacji na temat poszczególnych wibracji. Prawdą jest to, że człowiek, który urodził się w zwyczajnej rodzinie, nigdy nie zostanie królem Anglii i prawdą jest też to, że numerologia nie jest nauką, a więc nie może głosić prawd niepodważalnych. Numerolog ma za zadanie wykazać i uświadomić jaki w człowieku potencjał drzemie, jakie ma możliwości i w którym momencie najlepiej, najkorzystniej je wprowadzić w życie i wyeksponować. Czarne szczyty, dają znać, co należy w swoim życiu przepracować, na co zwrócić uwagę, co w sobie przełamać. Wyrokowanie przy pomocy numerologi, że będziesz alkoholikiem, rozwodnikiem i nakładanie na ludzi nieszczęść , to jest gówno prawda.

Gość

napisalam cudzyslow ..twoja definicja prawdy tez mnie nie przekonuje ..jest twoja .. natomiast jak ktos pyta Exclamation

to niech nie oczekuje ze ktos bedzie sie zwijal i klamal .. numerologia i astrologia to nauki deterministyczne .. i tyle .. przeczytaj se wedyjska .. i nie wmawiaj innym teresa ,ze trzeba innych klamac .by pozytywnie ich motywowac .. ja tu nie jestem by kogos motywowac ..w nosie to mam co kto ze swoim zyciem zrobi .. ja jestem tu po to by sie dowiedziec o tej dziedzinie tyle ile sie da bo mnie to interesuje .. nie musisz tego podzielac ...w ogole sie tym zajmowac nie musisz

rademenes