|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pixi
Wieża DiabeL
Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:20, 18 Mar 2012 Temat postu: 7/16 w opozycji 8/26 |
|
|
Tak sobie myślałam o tych wibracjach i się zastanawiam jak się mają względem siebie w kontekście miłości. Ja w dz mam 7/16 w parasolu natomiast 8/26 one tak mi się wydaje są sprzeczne wobec siebie. 7/16 to kochanie za coś a 8/26 pomimo wszystko. Taki dysonans. Obydwie dają utrudnienia w realizowaniu się w związkach, ale jak dla mnie są one w opozycji, na różnych biegunach. 7/16 wieje egoizmem a 8/26 trochę masochizmem. Czy któraś ma , że tak ujmę "właściwości dominujące" np. w moim układzie dz7/16 a parasol 8/26, jak to ogarnąć w interpretacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:20, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
cala data by sie przydala...ale 26 w parasolu moze sie odnosic do faktu ,ze wszelkie twoje relacje sa karmicznymi i duzo znaczacymi dla rozwoju twego i nietylko i zaplanowanymi..
edit jak dobrze ,ze dla niektorych rozumienie wibracji to nie problem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rademenes
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 2144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z PRZEZNACZENIA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:36, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
uhm..ja mam 8/26 w 1pz i w parasolu i powiem z autopsji
że to przerąbana wibracja jest..
i jest masochizm..i takie "dążenie wręcz ciśnienie" aby sprawić ..aby Wszyscy w koło się kochali..lubili..szanowali..aby żyć z Wszystkimi w zgodzie ...okropność ..i to wysoce uciążliwa..próbuję to w sobie zduszać..
z różnym skutkiem..niestety..
tak sobie teraz myślę że połączenie 8/26+9/27 jest mocarne że aż..takie zgubne..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 23:49, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
na pewno nijak sie ma chec przypaSOWANIA WSZYSTKIM i chec zycia z nimi wzgodzie z 26..
to raczej z polaczenia z 3kami , itd ..na pewno 26 o tym nie mowi co piszesz.. 26 to jest lakniecie milosci i SZACUNKU ale na pewno nie wszystkich i wcale niekoniecznie wyrazane postawa podlizujaca sie !itd...
poza tym no wlasnie jaka to 26 i do czego sie odnosic bedzie to zalezy od innych wbracji
u ciebie jest i 26 i 13 - wiec poczucie przycisniecia losem moze byc i nie dokochania..
ale to z 5 i3 i2 jest to co piszesz ..bo to te wibracje daja towarzyskie zaangazowanie ,a ze kontakty tworzysz przez ten pryzmat 26 i 13 to druga spr ..
26 rownie dobrze moze byc okrutna i miec w dobrym przypadku innych w powazaniu glebokim..z racji tego niespelnienia emocjonalnego mozna przeca sie wjurwic w koncu
w kazdym to co ty piszesz to nie 26 ..
26 w aspekcie milosci daje niespelnione milosci ,wymusza cierpienia i tesknoty mniejsze wieksze ..a wszystko po to by zrozumiala,ze to ona ma kochac ,powalczyc ,a nie oczekiwac ,ze samo sie stanie...
jest to trudna wibr zwl w dzisiejszych czasach egoistycznych i gdzie tego typu zach nie sa juz uznawane i modne .. dodatkowo moze frustrowac
podobnie jak zreszta 4owosc .. takze.. ta uczciwosc prostota,honorowosc ,lojalnosc ,powsciaglwosc 4kowa w postepowaniu tez nie jest w cenie w dzisiejszym swiecie...stad czesto jest wykorzystywana,rozczarowywana,zawiedziona..
itd itp
26 w aspekcie milosci pixi to jak telenowele brazylijskie-opery mydlane,w ktorych musi byc z 500 odcinkow perturbacji..spotkan,rozstan,przeszkod,komplikacji,samotnosci,tesknat,zle rozegranych sytuacji zanim kochankowie wreszcie beda razem
w przypadku 26 wszysko jest mozliwe dopoki ma sie nadzieje
wtedy spelnienie nadejdzie o ile zechcemy je przyjac
moment utraty wiary i nadziei to jest koniec i rownia pochyla 26 -przegrana
26 to nadzieja i wiara nad watplwosci i logike.. w tym starciu wiara i nadzieja jak wygra to jest szansa na pozytyw 26
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 0:26, 19 Mar 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ina
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 1417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:16, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ja mialam z exem sume drog 26 i nie bylo latwo....toksyka jakas i dziwne to bylo, a najdziwniejsze ze nagle tak z dnia na dzien sie rozeszlismy.......zupelnie jakby tego wszystkiego nigdy nie bylo, tych wszystkich lat....oboje mamy chyba podobne odczucie, karma sie jaka wypelnila czy co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:34, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
hm...czy kochanie mimo wszystko?
ja ja mialam w II pz i nigdy nie kochałam mimo wszystko
ja zawsze mama powod by kochac (chocby za to ze ktos kocha mnie...moja milosc bardzo ma fizyczne podłoze czyli pociag erotyczny jest bardzo wazny- 26 karma ciała)
26 to jest tez wibracja stawiajaca na naszej drodze ludzi ktorzy nas kształtuja i ktorych my kształtujemy
no i jak sobie nie raz analizuje to własciwie to kim jestem/ jaka jestem w zwiazkach ukształtowali mezczyzni z jakimi miałam do czynienia w swoim zyciu...ja "przerabiajac" ich dopiero odkryłam czego/ jakiego mezczyzny potrzebuje, co jest dla mnie wazne w zwiazku a co nie itd
a rozstrzał w charakterach i stanach zwiazkowych był spory
26 nas kształtuje moim zdaniem (choc w sumie u mnie mogło sie to zlac z 1 ktora tez jest szukaniem siebie swojego ja...a mam ja w I pz)
no ale tak czy siak jak 26 u mnie działała to tez nie potrafiłam kochac pomimo ....bo ja jestem egoistka i biorca (a daje tylko wtedy kiedy MI to przyjemnosc sprawia)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pixi
Wieża DiabeL
Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:45, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
[quote="evuniaj8"]cala data by sie przydala...ale 26 w parasolu moze sie odnosic do faktu ,ze wszelkie twoje relacje sa karmicznymi i duzo znaczacymi dla rozwoju twego i nietylko i zaplanowanymi..
Ev to jak najbardziej , że relacje karmiczne bardziej się zastanawiam nad tym rozdźwiękiem między dz a parasolem.
życiowych według przyjaciółki i bliskich mi osób egoizmu brak, bardziej myślę o innych niż o sobie), 5 z IIPz to faktycznie mnogość ludzi w moim życiu, mogę poćwiczyć 8/26
Zastanawiam się jak mają się do siebie 7/16 i 8/26, np. gdyby żadna z nich nie była w parasolu.
Ev, a jak się zwątpi , utraci nadzieję w kontekście 8/26 co wtedy?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pixi dnia Czw 21:05, 10 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:51, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
to wtedy np zajadasz swoje niespełnenie...i masz karme ciała czyli grubasa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 11:37, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
[quote="Pixi"] evuniaj8 napisał: | cala data by sie przydala...ale 26 w parasolu moze sie odnosic do faktu ,ze wszelkie twoje relacje sa karmicznymi i duzo znaczacymi dla rozwoju twego i nietylko i zaplanowanymi..
Ev to jak najbardziej , że relacje karmiczne bardziej się zastanawiam nad tym rozdźwiękiem między dz a parasolem.
Może faktycznie datę zapodam 8.11.1977, w IPZ 1 w połączeniu dz faktycznie egoizm ( ale po doświadczeniach życiowych według przyjaciółki i bliskich mi osób egoizmu brak, bardziej myślę o innych niż o sobie), 5 z IIPz to faktycznie mnogość ludzi w moim życiu, mogę poćwiczyć 8/26
Zastanawiam się jak mają się do siebie 7/16 i 8/26, np. gdyby żadna z nich nie była w parasolu.
Ev, a jak się zwątpi , utraci nadzieję w kontekście 8/26 co wtedy? | to wtedy milosc aktualna sie nie zrealizuje i jest sie nieszczesliwym
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rademenes
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 2144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z PRZEZNACZENIA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:04, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
koliber napisał: | to wtedy np zajadasz swoje niespełnenie...i masz karme ciała czyli grubasa |
100% trafności !!
co więcej:
jak czuję się spełniona..mogę jeść ile wlezie a figurkę mam jak ta lala..
a tak to..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 13:00, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
8 sama w sobie nie jest wibracja predestynujaca do tycia ..jak np 6 ..
w 8ce jak sie tyje to dlatego ,ze sie zre jak swinia ..
8 to jest saturnowa wibracja a to jest "chudosc " wrecz czesto .. ale
no wlasnie .. 26 to jest z 2 i 6 .. ksiezyc i wenus predestynuja do okraglosci..
a ze 8 jak zle przerabiana to i ten swoj rozmach moze w kuchni uprawiac ..
8 zle przerabiane to jest obzarstwo .. lapczywosc ..nawet nie tyle wynikajace z glodu czy z tego ,ze sa smakoszami-jak to jest w przypadku 6 ..
a tycie z "powietrza " to jest przy 5ce neg zwl jak sexu nie uprawia ..
sex z jedzeniem i z miloscia maja duzo wspolnego ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rademenes
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 2144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z PRZEZNACZENIA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:49, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
ja żrem jak mam doła..zajadam smutki..
myśl: jaka jestem nieszczęśliwa=jestem mega głodna..
brak sexu..ano..
ale mam już tableteczki wiadomojakie przepisane więc wkrótce się to zmieni.. moje 5tki niewyżyte jakby zatem
wyżyją się z prawdziwą przyjemnością
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pixi
Wieża DiabeL
Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:58, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
ja też , ważyłam ok 48 kg, od stycznia przytyłam. Teraz 58 kg , biorę się za siebie po świętach. Tak sobie tłumaczę,że przez" 5 w II pz "to tyję od"powietrza" bo sexu brak
Nadal jednak nie jest rozwikłana 7/16 vel 8/26.
Przecież 16 jako energetyka nie daje dobrych podwalin do dobrego związku a co innego 26. Więc jak to się ma do siebie jak dz jest 16 a parasol 26, kurka przecież to jest sprzeczne. Czy odczuwa się takie pomieszanie z poplątaniem, dysharmonię. 16 to generalizując takie egoistyczne podejście ja tu teraz kochaj mnie i już a 26 to wspólnie mamy miłość i ją pielęgnujemy jak sobie zdamy sprawę jak ważne jest dla nas to uczucie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 2:16, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Pixi napisał: | ja też , ważyłam ok 48 kg, od stycznia przytyłam. Teraz 58 kg , biorę się za siebie po świętach. Tak sobie tłumaczę,że przez" 5 w II pz "to tyję od"powietrza" bo sexu brak
Nadal jednak nie jest rozwikłana 7/16 vel 8/26.
Przecież 16 jako energetyka nie daje dobrych podwalin do dobrego związku a co innego 26. Więc jak to się ma do siebie jak dz jest 16 a parasol 26, kurka przecież to jest sprzeczne. Czy odczuwa się takie pomieszanie z poplątaniem, dysharmonię. 16 to generalizując takie egoistyczne podejście ja tu teraz kochaj mnie i już a 26 to wspólnie mamy miłość i ją pielęgnujemy jak sobie zdamy sprawę jak ważne jest dla nas to uczucie. |
58 kg to na pewno nie powod do zmartwien(predzej 48 moze zastanawiajace byc w kontekscie doroslej kobiety )zadna z tych "wag" nie moze byc rozpatrywana w kontescie "posiadania" sklonnosci ,predyspozycji do tycia !!:DDDD bo zadna z tych wag nie jest nawet lekka nadwaga ,a norma I TO IDEALNA , a dla wielu 58 to marzenie niedoscigle ..48 to juz w ogole(to waga dzieci w podstawowce poznej ) i rozpatrywanie takiej wagi w kontekscie "problemowej "to raczej na pewno nie porozumienie ..
ale mniejsza o to ..
co do 16 i 26 .. pixi wiele aspektow i watkow moze poruszac takie zestawienie..ja zadnej sprzecznosci tu nie widze ..tematyka jest ta sama ..co to moze dawac gdy wystepuje w piramidzie obie te wibracje .. -mysle ,ze przede wszystkim tzw" brak szczescia w milosci "w powszechnym rozumieniuitd itp..mowiac krotko... ,a przyczyny takiego stanu nie sa tylko zew . a przede wszystkim wew .....no temat rzeka ..
zreszta kto jak nie Ty powinien wiedziec co "daja " a raczej czego "nie daja " i jak skutkuje posiadanie ich obu w piramidzie w kontescie "osobistych kwestii" .. raczej zadna z tych wibracji na pewno nie ulatwia w tym temacie .. wrecz przeciwnie ..posiadanie ich obu czyni ten temat trudnym raczej ..emocjonalne spelnienie i "tzw. szczesliwa milosc" (w potocznym rozumieniu) raczej jest malo prawdopodobna ...
kwestia "milosci" moze byc nawet czyms co jawi sie jako cos niedostepnego i uwarunkowanego ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pixi
Wieża DiabeL
Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 6:42, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ev , ale ja jestem niska 158 cm więc te 58 to jest troszkę więcej niż powinno. Najlepiej czuję się jak ważę około 52 kg , ale ze mnie taki łasuch czekoladowy , że ciężko będzie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|