Noweezo

rademenes

"poświęcam się" "poświęciłam" tego akurat w życiu ode Mnie się nie usłyszy..za często słyszałam w dzieciństwie to zdanie Embarassed

i "łaski mojej potrzebujesz" Razz

i tak się zawzięłam że nie będę potrzebować że ..dam radę sama..że za mocno się przejęłam ehh i poszło w drugą stronę..a tu trzeba równowagę zachować jakby Idea

Angie

moja mama karmila mnie 1,5 roku piersia, bo moj tata mowil jej jak chciala przestac ze jest macocha i dziecku jesc nie chce dac Rolling Eyes

avitka

i jak z jej cyckami po tym? Laughing

Mili255 · Gość

wczoraj słuchałam jakiegoś nagrania które miało mnie zahipnotyzować i kurcze w połowie zasnęłam.... liczył i liczył jak już do zera doliczył to zasnęłam :-D a na początku mówił, że będzie później wyprowadzał.... a tu lipa, budzę się z kompem wyłączonym, i nic nie pamiętałam Sad

Espresso · Gość

ja zaczelam od krotszych seansow .. takie 15 minutowe max, te dlugie jako lekarstwo na bezsennosc zostawiam Laughing

Gość

Kasjanova

Kasjanova

kiedyś byłam na seansie takiej hipnozy regresywnej, widziałam siebie jako sługę, wszystko się działo we wczesnym średniowieczu, potem byłam giermkiem, sługą rycerza i zginęłam w bitwie...wszystko było bardzo realistyczne, a pamiętałam nawet swoje dzieciństwo w jakiejś biednej kamiennej lepiance...

Mili255 · Gość

Udało mi się nie zasnąć przy tym [link widoczny dla zalogowanych]*c5*84ska+-+Regresja+Do+Poprzednich+Wciele*c5*84 Wink

i widziałam siebie jako faceta, lekko po 30stce, kręcone włosy do ramion, dużym facetem byłam, przystojnym, oczy jasne, żyłam w czasach a'la jezusowych, takie z gliny wszystko było, zabudowa gliniana Wink

tereny piaszczyste, mieszkałam w lepiance, ale było w niej przyjemnie, dominujące kolory to beże i brązy i takie lubię właśnie Wink

, byłam zakochana w kobiecie, ale nie wiem kto to był dla mnie, na pewno nie żona, raczej jakaś kochanka, bo widziałam, że nie mam ślubów żadnych itp. Syna małego miałam z nią, takiego na oko 3 letniego. Wiem, że szczęśliwa byłam wtedy, bardzo zakochana, ale to w tajemnicy jakby było, takie z dystansem.

bogini

szum wiatru

Jeśli dusza jest tą częscią która chce prowadzić misje, być aniołem bądź złodziejem to coś mi tu nie gra,
czy to nie osobowość a więc podświadomość ma takie cechy?

Jeśli dusza je przejawia np te "złe"- to jaka część w człowieku ciągnie go do góry, pokazuje że można lepiej inaczej itp.

tylko nie mówcie że serce Wink

anna75

co do regresji zawsze widze siebie na murach obronnych zamku jako wojownik na zamku w kosciele i jako blakajaca sie kobieta po lesie,obrazy nie za wyrazne i krotki,takie urywki z innego zycia, w sumie nic ciekawego