|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
noname1
Znak lepszych czasów
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:19, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
no mnie to osobiscie intryguje , kazdy gada o reinkarnacjach i innych... pierdolach jak dla mnie
a nikt jeszcze nie wykazal dowodow
ja sama bym chciala poznac swoje przeszle wcielenia, ale tez nie mam gwarancji ze moj mozg nie zrobi sobie ze mnie jaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tereska19
Na psa urok
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Dolina Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:25, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Hellgirl napisał: | no mnie to osobiscie intryguje , kazdy gada o reinkarnacjach i innych... pierdolach jak dla mnie
a nikt jeszcze nie wykazal dowodow
ja sama bym chciala poznac swoje przeszle wcielenia, ale tez nie mam gwarancji ze moj mozg nie zrobi sobie ze mnie jaj |
Noo ja się z Tobą zgadzam i dodam jeszcze, że wiele draństwa w życiu można wytłumaczyć potrzebą duszy, to takie wygodne tłumaczenie.
Dowodów nie ma, trzeba wierzyć, albo odrzucić ezoterykę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
noname1
Znak lepszych czasów
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:29, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
ja z kijem podchodze do ezoteryki, woile być pomiędzy i swój rozum mieć
interesuje mnie ta tematyka, ale bardziej ciekawi niż hmm wyznacza jakieś ścieżki rozwoju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tereska19
Na psa urok
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Dolina Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:41, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Jesteś młoda, zadajesz pytania, wątpisz i poszukujesz. Ja wierzę w Boga, ale jak byłam młoda, to mnie ksiądz z lekcji religii wypierdzielił i wyzwał od antychrysta Nie wierzę w religie, a stale poszukuję prawdy i wątpię bym ją znalazła. Taka natura człowieka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
noname1
Znak lepszych czasów
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:50, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
a ja tez wierze ze cos tam jest nad nami ale nie wiem co
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ForgetMeNot
nekrofilskie żądze
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:54, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
koliber napisał: |
ja znam takie osoby co tylko dobro zynia...i wiecznie po dupie obrywaja
taka karma...
|
Nikt samego dobra nie czyni, bo nie ma ideałów,każdy popełnia jakieś błędy. Ale osoby czyniące dużo dobra też są atakowane przez nazwijmy to złe energie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mili255
Gość
|
Wysłany: Śro 16:05, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
ForgetMeNot napisał: | Mili255 napisał: | pożyjesz Hell zobaczysz sama, pamiętaj że to co uczynisz dobrego odda Ci się dwojako, a to co złego komu też Ci przyjdzie od drugiego człowieka, to jest właśnie prawo karmy, nie czyń nikomu co tobie niemiłe...
ile dasz tyle masz, itp itd |
Często słyszałam formułkę-dobro wraca,wiec postanowiłam przeanalizować swoje życie pod tym kątem i muszę stwierdzić,że do mnie nie wraca( zaznaczam,że nie robiłam czegoś dobrego z myślą o powrocie dobra do mnie),natomiast zło wraca potrójnie i wręcz błyskawicznie dlatego gdybym naprawdę coś paskudnego zrobiła, to już by mnie tu nie było,albo leżałabym sparaliżowana |
Dobro też wraca, tylko może to przyjmujemy jako bardziej standardowe, a sytuacje nieprzyjemne bardziej pamiętamy. Wszystko wraca, nic w przyrodzie nie ginie. To, że za przodków płacimy to też prawda, ale prawda jest też taka, że często w rodzinie odradzają się te same osoby tzn. te same dusze więc może sami swoje długi spłacamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mili255
Gość
|
Wysłany: Śro 16:09, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Hellgirl napisał: | bo cierpienie wcale nie uszlachetnia , duszy pewnie tez nie ^^ |
cierpienie uszlachetnia, bo poprzez cierpienie można nauczyć się pokory, poprzez pokorę można wyzbyć się pragnienia, a pragnienie właśnie powoduje cierpienie,
czyli jakby zrozumieć sens cierpienia, że ono rodzi się przez pragnienia przez zawiść, zazdrość, materializm to będziemy wolni od cierpienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
noname1
Znak lepszych czasów
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:47, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Mili255 napisał: | Hellgirl napisał: | bo cierpienie wcale nie uszlachetnia , duszy pewnie tez nie ^^ |
cierpienie uszlachetnia, bo poprzez cierpienie można nauczyć się pokory, poprzez pokorę można wyzbyć się pragnienia, a pragnienie właśnie powoduje cierpienie,
czyli jakby zrozumieć sens cierpienia, że ono rodzi się przez pragnienia przez zawiść, zazdrość, materializm to będziemy wolni od cierpienia |
to tez uszlachetnia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ForgetMeNot
nekrofilskie żądze
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:54, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Mili255 napisał: | Hellgirl napisał: | bo cierpienie wcale nie uszlachetnia , duszy pewnie tez nie ^^ |
cierpienie uszlachetnia, bo poprzez cierpienie można nauczyć się pokory, poprzez pokorę można wyzbyć się pragnienia, a pragnienie właśnie powoduje cierpienie,
czyli jakby zrozumieć sens cierpienia, że ono rodzi się przez pragnienia przez zawiść, zazdrość, materializm to będziemy wolni od cierpienia |
Cierpienie uszlachetnia wtedy, gdy jesteśmy w stanie je udźwignąć ,natomiast kiedy nas przerasta- zaczyna nas niszczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mili255
Gość
|
Wysłany: Śro 18:31, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
ForgetMeNot napisał: | Mili255 napisał: | Hellgirl napisał: | bo cierpienie wcale nie uszlachetnia , duszy pewnie tez nie ^^ |
cierpienie uszlachetnia, bo poprzez cierpienie można nauczyć się pokory, poprzez pokorę można wyzbyć się pragnienia, a pragnienie właśnie powoduje cierpienie,
czyli jakby zrozumieć sens cierpienia, że ono rodzi się przez pragnienia przez zawiść, zazdrość, materializm to będziemy wolni od cierpienia |
Cierpienie uszlachetnia wtedy, gdy jesteśmy w stanie je udźwignąć ,natomiast kiedy nas przerasta- zaczyna nas niszczyć. |
owszem, dlatego to jest lekcja trudna i nie dla każdego do udźwignięcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:19, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
cierpienia uszlachetnia szlachetnych z natury ..a z nieszlachetnych czyni jeszcze gorszych .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 6:16, 05 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Tereska19 napisał: | Tak więc widzisz życie to wybór, o tym pisałam...
Dla mnie jest jasne jedno, że jak dziecko rodzi się z wadą serca, a medycyna może pomóc, to się serce operuje by dziecko żyło, a nie twierdzi, że to wybór jego duszy, bo przyszło na chwilę na ten świat i pozwólmy mu umrzeć i tak samo analogicznie, gdy ktoś cierpi na depresję i pogrąża się w niej aż do stanów samobójczych, to nie tłumaczmy tego potrzebą jego duszy i niech się wiesz\a, tylko uświadommy mu, że depresja, to choroba, lub jednostka chorobowa jak każda inna i pozwólmy mu się z niej wyleczyć i dać mu żyć dalej... to jest moje stanowisko i to jest moje zdanie na temat samobójstw. Wiem, że największy procent samobójstw jest wśród dzieci i młodzieży, tak podaje Światowa Organizacja Zdrowia i nie mogę się zgodzić z Twoim stwierdzeniem, że jak się chcą zabijać to niech się zabijają, bo tak chce ich dusza.
Poza tym skąd Ty wiesz czy jest coś takiego jak dusza, być może, że jest, a być może nie, skąd wiesz, że jest coś takiego jak wędrówka dusz i reinkarnacja, być może jest, a być może nie, tak samo jak to, że być może istnieje bóg, a być może nie.
Oczywiście tu prowokuję, bo to już jest kwestia wiary, więc zahaczamy o światopogląd, a więc nasza dyskusja jest stricte filozoficzna, ezoteryka to też filozofia, medycyna zaś to nauka i ona uznaje depresję za chorobę.
Pozostańmy przy swoich zdaniach, ani ja Ciebie, ani Ty mnie nie przekonasz do swoich racji w tym temacie. |
a skad wiesz ze ono ma umnrzec?
moim zdaniem jego dusza miała urodzic sie w ciele niemowlaka z wada serca w czasach w ktorych mozna ja zoperopwac...i miała miec zoperowana i zyc po tej operacji i przezywac w zwiazku z tym rozne inne doswiadczenia
tak jak moj brat miał urodzic sie po to m.in. by przez to ze nie z\ostał usuniety (m.in. za moja decyzja- matka mnie pytała co ja chce by zrobiła...bo ojciec nie chciał drugiego dziecka i chciał by usunełą) to dwie inne osoby MOZE by zyły (bo nie otworzyłby domofonu podpalaczowi...
to jest wyzszy plan...
człowiek robi to co ma robic by dusza wypełniała swoje cele i mysli tak jak ma myslec by te cele duszy wypeniac
no dokładnie
zarowno ja jak i ty sobie gdybamy...
ja nie mieszam w to boga w rtozumieniu religijnym bo jestem niewieraca
ale wierze w to ze cos jest ponad człowiekiem i jego marnym zyciem...cos nie ktos....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 6:24, 05 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Hellgirl napisał: | Mili255 napisał: | Hellgirl napisał: | bo cierpienie wcale nie uszlachetnia , duszy pewnie tez nie ^^ |
cierpienie uszlachetnia, bo poprzez cierpienie można nauczyć się pokory, poprzez pokorę można wyzbyć się pragnienia, a pragnienie właśnie powoduje cierpienie,
czyli jakby zrozumieć sens cierpienia, że ono rodzi się przez pragnienia przez zawiść, zazdrość, materializm to będziemy wolni od cierpienia |
to tez uszlachetnia?
|
no pewnie...
uszlachetnia bo tak oszpecony człowiek rozwija swoje wnetrze...
a ci ktorzy bez odruchu wymiotnego potrafia z nim przebywac tez sa szlachetni...
on jest takim sitem dla ludzi...ich "lustrem" na podstawie ktorego moga zobaczyc swoj poziom "tolerancji"
nic nie dzieje sie bez powodu
ja tez mam niepełnosprawne dziecko nie bez powodu
ono tez jest lustrem w ktorym dokładne widze jak niedoskonała jestem
on jest lekcja egzaminem dla mojej duszy
jest dla niej DAREM i UŁATWIENIEM by dała rade zrealizowac droge 9 choc ja jestem taka pieprzona egoistka...i szamocze sie jeszcze cały czas z ta sytuacja cały czas mam rzuty typu "nie...JA jestem wazniejsza, JA nie chce by było tak, JA chce by było inaczej"...a jest tak jak musi bc i tak by moje ego sie ugieło w koncu
wszystko jest po cos i wszystko co sie nam przytrafiua SŁUZY NASZEJ DUSZY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|