Noweezo

Gość

ja kcialam koli Crying or Very sad

ale koli nie ma Crying or Very sad

ruszhoffa_wiedźma

Ja to miałam na jednym biometrze, ale nie wiem gdzie mam, może w czasie przeprowadzki się odnajdzie...

lasirene

nie ma za co Shocked

Gość

lasirene

Mój ładniejszy Cool

Gość

lasirene

gdzie??

Gość

opis wieku
Wiek Dyszy jest naskrobane Laughing

lasirene

oj tam, oj tam

ruszhoffa_wiedźma

Mój wyglądał inaczej...
W takiej formie jak lasirene ale wszystko było na jednym Very Happy

Gość

koliber.

ruszhoffa_wiedźma

Ooo fioletka, taki miałam Very Happy

Ciekawe gdzie go wynalazłeś?

Gość

salomejka

JAKĄ JESTEŚ DUSZĄ...
W naszej kulturze wysoko ceniona jest młodość i związane z nią atrybuty, takie jak uroda, witalność, energia i zdrowie. Idąc za przykładem doktora Faustusa, niejeden zaprzedałby duszę diabłu, byle tylko odzyskać dawny wigor i urodę. Jednak w hierarchii poziomów rozwoju duchowego określenie "młoda dusza" wcale nie jest komplementem.

Wiele osób, które podejmują trud pracy nad pogłębieniem własnej świadomości, pragnęłoby być postrzeganych jako Stare Dusze, czyli takie, które pokonały już wszystkie szczeble drabiny prowadzącej ku spełnieniu duchowemu. Kolejne etapy na drodze duchowej to: okres dziecięctwa, młodości, po nich następuje faza dojrzałości i dopiero potem można dołączyć do szacownej rodziny Starych Dusz.
O tym, jaką się jest duszą, można się dowiedzieć od wróżek i astrologów, ale płacenie za seans jest chyba w tym przypadku niepotrzebnym wydatkiem, bo poziom naszej duchowości odzwierciedla się w tym, jak żyjemy.

Dusza Dziecka
Osoby reprezentujące duchowo poziom dziecka z reguły nie zajmują się pracą nad sobą i raczej nie interesują się własnym życiem wewnętrznym, które, prawdę mówiąc, jest dość proste i mało urozmaicone pod względem kolorytu i bogactwa odczuć.
U takich osób zauważa się wyraźną skłonność do ulegania wszelkim autorytetom, co wynika z potrzeby posiadania przywódcy, za którym można by podążać i którego można by naśladować. I to zarówno w sprawach związanych z polityką i życiem społecznym, jak i w sferze religijno-duchowej.
Swoje poczucie bezpieczeństwa Dziecięce Dusze czerpią z przynależności do różnych grup politycznych bądź wyznaniowych, a przede wszystkim czują się połączone więzami narodowymi i rodzinnymi. Zazwyczaj są dobrymi obywatelami i postępują zgodnie z prawem. W swych ocenach polegają na tradycji i przyjętych zwyczajach, postrzegając złożone zjawiska jako wyłącznie czarno-białe, a ludzi - jako dobrych lub złych. Ten sposób myślenia sprawia, że gotowi są wykluczyć ze swej społeczności wszystkie osoby różniące się, choćby tylko nieznacznie, wyglądem lub zachowaniem, nie mówiąc już o odmienności religijnej czy narodowej.
Dziecięce Dusze cechuje niski poziom autorefleksji, co w połączeniu z dużą wojowniczością i dogmatyzmem może stać się zarzewiem wojen i konfliktów.

Młoda Dusza
Młoda dusza to poziom, który uosabia wielu ambitnych yuppies i ludzi ukierunkowanych na podbój, ekspansję i sukces, bezkompromisowo dążących do akceptowanych społecznie celów. Pragnienie niezależności oraz chęć zdobycia wszelkich dóbr materialnych, bądź też władzy, porywa je do działania. Młode Dusze są szczególnie podatne na idee współzawodnictwa, pragną też za wszelką cenę wyróżnić się z tłumu, zdobyć jak najszybciej upragnione stanowiska i osiągnąć styl życia typowy dla business class.
To właśnie ta grupa lansuje modę na młodzieńczy, sportowy wygląd, co doprowadziło do frustracji i wpędziło w kompleksy miliony ludzi na całym świecie.
Młode Dusze są teraz w fazie ekspansji. Narzucają światu swoją strategię działania, wyobrażenie sukcesu i styl życia, w którym tak bardzo brakuje czasu na refleksję i cieszenie się z uczuć. Ten styl z biegiem czasu prowadzi do wewnętrznego wypalenia lub nawet stanu bliskiego karochi (śmierci z przepracowania).

Dusza Dojrzała
Dusze Dojrzałe w dużym stopniu koncentrują się na swoim życiu wewnętrznym, a cały blichtr świata, jego bogactwo i gra pozorów, wyraźnie przestają je interesować. W obliczu obowiązującego obecnie modelu sukcesu, rozumianego jako pięcie się po kolejnych szczeblach kariery i budowanie coraz wystawniejszych domów, czują się trochę zagubione, a nawet niedowartościowane. Nie ulegają jednak społecznej presji rywalizacji i konsekwentnie koncentrują swoją uwagę na życiu duchowym.
Pytania takie jak: kim jestem?, po co istnieję? pojawiają się coraz częściej na tym właśnie etapie. Trzeba przyznać, że jest to bardzo niespokojna, dramatyczna i męcząca faza w rozwoju. Jednak "głodne duchy", jakimi są te istoty, nie zamieniłyby swego stylu życia na żaden inny, choćby pozornie wydawał się bardziej efektowny czy łatwiejszy.
Dojrzałe Dusze poświęcają energię, wysiłek i czas na intensywne poszukiwania duchowe. Dążą do oczyszczenia i uzdrowienia swoich emocji oraz związków. Praca nad własnym sercem niezbyt często znajduje odbicie w sukcesach zewnętrznych i błyskotliwej karierze. Jeśli jednak Dojrzała Dusza upora się ze swoimi najbardziej bolesnymi problemami i wzniesie się ponad nie, staje się szanowanym przez innych terapeutą, doradcą lub nauczycielem, jakże cenionym za swoją mądrość, głębokie zrozumienie życia i tolerancję.
Dusze Dojrzałe niezwykle intensywnie odczuwają nie tylko ból i cierpienie, ale także szczęście i radość. Potrafią głęboko kochać, ale czasami pogrążają się w rozpaczy. Brak wewnętrznej równowagi mocno daje im się we znaki, prowadząc czasem na ścieżkę nałogów i stylu życia outsidera.
W tej fazie rozwoju duchowego zaczyna się okres prawdziwej kreatywności i sztuki, stąd wielu cenionych i utalentowanych artystów to właśnie Dojrzałe Dusze, których życie często dalekie jest od społecznie akceptowanych norm i wzorców. Iluzje i zniekształcone odbieranie rzeczywistości są jeszcze na tym etapie nieuniknione, lecz zaczynają się także pojawiać coraz liczniejsze owoce duchowego spełnienia, odczuwane jako błogość, intensywna miłość i ekstaza.
Dojrzałe Dusze są zazwyczaj niezwykle elastyczne. Potrafią eksperymentować z różnymi rodzajami wyrażania własnej indywidualności i stylami życia. Świadomość Duszy Dojrzałej realizuje się w poczuciu, że wszyscy jesteśmy wspólnotą, co prowadzi do pacyfizmu i tolerancji.

Stara Dusza
Powoli opuszczamy częściej obserwowane poziomy urzeczywistnienia duchowego, udając się na spotkanie Dusz Starych, które są niczym drogocenne klejnoty lśniące wśród pospolitych skał.
Niestety, znane mi z doświadczenia obszary kończą się, a czcigodni starcy niechętnie odsłaniają swe tajemnice. Zazwyczaj mówią: "Doświadcz sam, jaką wspaniałą jesteś istotą", "Już masz wszystko, czego potrzebujesz, niebo jest w tobie" itp. Widzą, że jeszcze nie doświadczyliśmy transformacji, do której starają się nas przygotować, lecz wiedzą, że stanie się ona także naszym udziałem. Znając moc i potęgę ducha, wierzą, że może się to stać szybciej, niż myślimy.
Przejawiają niespotykaną wręcz cierpliwość, tolerancję i akceptację w stosunku do każdego człowieka z jakim - z własnego wyboru - mają do czynienia. Czasami podejmują się misji nauczania bądź służenia innym wszelką możliwą pomocą w rozwoju, ale najczęściej pozostają zupełnie niezauważeni, żyjąc cicho w odosobnieniu i oczyszczając energię Ziemi oraz zbiorową karmę ludzkości.
Zanim Stara Dusza osiągnie ostatecznie poziom mistrzostwa, przejawia się często zupełnie trywialnie - dany człowiek studiuje filozofię bądź sztukę, medytuje, płaci - lub nie - swoje rachunki. Niektórzy posiadają luksusowe domy, samochody i stroje, inni nie mają niczego, a za jedyne ubranie służy im skąpa opaska biodrowa. Niezależnie od tego, czy są bogaci czy biedni, nie wykazują żadnych oznak przywiązania do dóbr materialnych, co najwyżej uznają je czasami za użyteczne.
Z reguły żyją w cudownym stanie połączenia z wyższym porządkiem życia, co przejawia się w pełnym spokoju, harmonii i niezwykle skutecznym działaniu, pozbawionym wysiłku i jakiejkolwiek presji. Ich spokój wewnętrzny i niezmienna pogoda ducha czasami sprawiają trochę nieludzkie wrażenie.
Nie rozgrzewają ich zupełnie intelektualne dyskusje, które zapewne traktują jako przekomarzanie się czy szczebiot dzieci dopiero uczących się wyrażać siebie. Stare Dusze osiągają szczególną łączność, a czasami wręcz jedność, ze swoją duchową istotą, bo zdają sobie jasno sprawę z tego, że wszyscy pochodzimy z tego samego źródła i w jego kierunku - choćby bezwiednie - podążamy. Wojciech Eichelberger
Psychoterapeuta, twórca programu telewizyjnego "Okna", autor wielu książek i artykułów, nauczyciel zen, ma Duszę - co najmniej! - Dojrzałą. Mądrze komentuje i tłumaczy współczesny świat. Interesuje go zarówno życie psychiczne, jak i duchowe człowieka.

Skinheadzi
Lubią być w grupie. I w grupie są niebezpieczni. Przemocą próbują wcielić w życie ideały, którym są wierni: "Polska dla Polaków" i "Jude, raus!" - to ich hasła. Są zagorzałymi rasistami. W ich myśleniu nie ma głębszej refleksji o świecie, co jest typowe dla Dziecięcych Dusz.

Papież, Jan Paweł II
Głowa Kościoła katolickiego, to niekwestionowany autorytet moralny. Porusza serca i sumienia milionów ludzi na całym świecie. I dla milionów jest Ojcem. To niewątpliwie bardzo Stara Dusza.

Yuppies
Są młodzi, prężni, modni, robią kariery, mają zasobne konta - yuppies to typowi przedstawiciele Dusz Młodych.

XIV Dalajlama
Zwierzchnik Kościoła buddyjskiego, laureat Nagrody Nobla, jest autorytetem i mistrzem nie tylko dla wyznawców buddyzmu. Odkąd Tybet, którego jest także teokratycznym władcą, znajduje się pod chińską okupacją, żyje na uchodźctwie. Jest zdecydowanym przeciwnikiem stosowania przemocy - nawet wobec najeźdźców. Wciąż pracuje dla dobra swojego kraju i całego świata. To Stara Dusza. Artykuł z Gm.