Noweezo

karorek213 · Wysłany: Wto 21:52, 19 Mar 2013 Temat postu: Uprzejmie prosze o pomoc!!!!

Witam,długo się zastanawiałam czy tu napisać,no ale jak widać odwarzylam sie:) mam problem( zmartwienie) . Jakiż czas temu osoba z która obecnie nie mam kontaktu, która interesuje się numerologia powiedziała mi ,ze będę mieć ciężkie,długie życie i ,ze mam się kierować sercem.... Więcej informacji nie chciała mi udzielić. Kilka lat temu nie przejelam się tym zupelnie,ale teraz czesto te słowa do mnie wracają i siedzą mi w głowie. Najchętniej bym się z tym panem skontaktowała,ale nie mam jak. Wiem,ze to nie miejscie na darmowe analizy itp ,ale może ktoś byłby na tyle uprzejmy i pomógł mi zrozumieć te słowa. Moja data urodzenia to 16.04.1986r . Dziękuję i pozdrawiam Karolina!

Gość · Wysłany: Wto 22:02, 19 Mar 2013 Temat postu:

..................28/10/1

......................60/6

......20/11/2.................40/13/4

4.....................16/7.....................24/6.........dz 44/17/8

..........12/3..................8/1 v 20/2

.....................3/2

No jak będziesz tak myśleć to tak będzie...masz z drogi życia myślenie sprawcze...jeśli nie wykorzystasz tego.potencjału pozytywnie to wiele stracić mozesz

Gość · Wysłany: Wto 22:03, 19 Mar 2013 Temat postu:

A takich numerologow od 7.boleści to bym eksmitowała na ksiezyc

karorek213 · Wysłany: Wto 22:07, 19 Mar 2013 Temat postu:

Przepraszam Panią,ale nie wiele z tego rozumiem! Kompletnie się na tym nie znam! Ale dziękuję serdecznie za odzew!!!

karorek213 · Wysłany: Wto 22:12, 19 Mar 2013 Temat postu:

Myślenie sprawcze,czyli prościej mówiąc, mogę sobie łatwo coś wmówić i tak bedzie...

Gość · Wysłany: Wto 22:21, 19 Mar 2013 Temat postu:

Nie paniuj mi Wink

To.oznacza najogólniej mówiąc ze masz w sobie potencjał myśli sprawczych i materializowania zamierzeń. Jeśli będziesz generowac pozytywne i konstruktywne myśli to i Twoje życie ma szanse takie się stać. Czarnowidztwo jest Twoim wrogiem nr jeden.
Możesz czuć się wewnetrznie rozjechana...bo 11 Cię osłabiać może, na zasadzie takiej ze tracisz wiarę w siebie...co dla Ciebie jest generatorem zwatpien, obaw i pociągac za sobą może przeciwności losu wtedy. Bardzo ważne jest pozytywne myślenie i wiara w siebie. To w moim odczuciu.
Dziewczyny wpadną to się wypowiedzą.

koliber. · Wysłany: Śro 7:27, 20 Mar 2013 Temat postu:

staraj sie miec otwarty umysł, uczyc sie jak najwiecej w tym i uczyc ludzi a przede wszystkimzwiazkow...poznawaj mezczyzny i sprobuj ich zrozumiec ale nie przez pryzmat swojeo na nich poglada ale słuchaj ich...
moze to pomoze ci szybko zmierzyc sie z karma zwiazkow...bo ona dajew wyzwanie przełamania skostniałyvch schematow nt. zwiazkow...
po za tym tak jak Polpotka napisała- mysl pozytywnie bo to jest twoja ogromna SIŁA Smile

3 w I wyzwaniu moze cie skłaniac do zbyt powierzchownego traktowania spraw i ludzi....i trzymanie kilku srok za ogon...choc moze 4 z cyklu formujacego jednak pomoze zatrzymywac sie troche dłuzej by ich poznac...
wykorzystuj swoj intelekt i pracuj sumiennie by piac sie po drabinie sukcesu Smile

....

karorek213 · Wysłany: Śro 9:01, 20 Mar 2013 Temat postu:

Dziękuję bardzo! Te Wasze komentarze mnie zadziwiły, od dawna moim największym problemem jest Czarnowidztwo....meczy mnie to strasznie!!!! Nie rozumiem tego fragmentu o związkach o poznawaniu mężczyzn!?:/ Jestem mezatka od 3 lat!!! Dzięki jeszcze raz!

koliber. · Wysłany: Śro 11:19, 20 Mar 2013 Temat postu:

to dobrze...
i jak ci sie układa w małzenstwie?
dobrze?
poczytaj tu na forum o karmie 16

Gość · Wysłany: Śro 11:31, 20 Mar 2013 Temat postu:

no i nie dziwne ze jestes mezatka ,,przy 20ce w kluczu ,16ce z dnia ,6kach ,4kach i 8kach i 1kach ...

a ja nie kumam pytania ..a co niby zlego ta osoba ci powiedziala ??

zycie jest rozne ,sa rozne etapy ..8ka jest wibracja najmocniejsza i nie dla jaj tylko wlasnie dlatego zeby ta sile wykorzystywac czyli ciezko tez moze byc ..co niby warte jest zycie "lekkiei latwe"? Laughing

po co myslec o tym co bedzie ..jesli skupisz sie na dbaniu o dzien dzisiejszy to i jutro bedzie przyjazne ..

nie masz jakichs strasznych wibracji ,wrecz przeciwnie ,wiec o co chodzi ?

masz jakies problemy teraz w ,alzenstwie ze sie interesujesz tym ??

kazde zycie jest zdeterminowane smiercia ..i to jest oczywiste i kazdego czeka Wink

partnerow mozesz miec jednak problematycznych w kakichs sposob ..moze zawodnych w jakis sposob ...ale jak sie jest kobieta 8ka to niestety wiekszosc mezczyzn jest "slabsza od takiej kobiety ...i takie kobiety zwyczajnie czesto sa tymi ktore biora na siebie odpowiedzialnosc za zwiazek itd itp ..sama tez mozesz byc wladcza ..mozesz miec zly wzorzec meski czy w ogole kierowac sie jakimis pogladami wymiesionymi z domu z rodziny ,zasadami i byc wbrew pozorom dominujaca i autorytarna zwl w zwiazkach i chciec realizowac swoj,a raczej przyjety plan -pogladyi wizje jak powinno byc w zwiazku ... milosc wazna dla Ciebie ..zwiazki ..

mialas ojca ?

masz zly wzorzec meski ..i mozesz sama w role meskie wchodzic w zyciu przez co niedziwne moga byc sytuacje gdy ktos potraktuje cie nie uwzgledniajac ze jestes "kobieta" Laughing

jesli wiesz co mam na mysli ...

ale przy misji 22 to raczej ta 8ka nie mowi o jakims mega ciezkim zyciu ...wrecz przeciwni .duzo doswiadczen ..kontaktu z dziecmi ..zabawy ,radosci ,niespodzianek ..zapalu ,ciekawosci ..

8ka" ciezka "jest ze smierci np

Gość · Wysłany: Śro 11:45, 20 Mar 2013 Temat postu:

Ze założyła ze będzie miała ciężkie życie ta osoba i sobie to zakodowala niepotrzebnie i ja dręczy.
To ja ledwo liznelam podstawy ale wiem jak można człowiekowi wpłynąć negatywnie na psyche a przy 44 z 11 w kluczu to nie dziwne ze może mieć jazdy dzieczyna.

Gość · Wysłany: Śro 11:58, 20 Mar 2013 Temat postu:

Zresztą to nie trzeba się znać na numero by komuś na psyche wjechać...bo to jest interakcja dwóch stron. Odbiorca też mógł coś zrozumieć inaczej niż nadawca zamierzał przekazac.
Zresztą....
Zawsze należy pamiętać ze numerologia to daje.... nam ze dana wibracja.potencjal jakimś zakresie określa....i tylko.od nas zalezy co my z tym zrobimy. Możemy wykorzystać.możliwośći albo je spiepszyc, mozemy wziąć wyzwania na klate i stać się swiadomymi swoich slanosci i zyskać umiejętność radzenia sobie z nimi albo możemy poddać się, upaść na kolana i powiedziec...."bo ktoś mi powiedział ze będę miała do d.u.p.y"...c
Nasz wybór...

Gość · Wysłany: Śro 11:59, 20 Mar 2013 Temat postu:

no to niech dziewczyna dorosnie w koncu i zacznie myslec rozsadnie i w bajki tez i mity pora chyba przestac wierzyc Wink

4ki ma i 8ki to z logicznym i rozsadnym mysleniem nie powinno byc klopotow i z dystansem Smile

co niby strasznegpo jest w stwierdzeniu "dlugie ciezkie zycie" Wink

8ka musi miec ciezko ...bo wtedy rozkwita dopiero Idea

itakich chwil nie da sie uniknac .

nowa29111 · Wysłany: Śro 12:05, 20 Mar 2013 Temat postu:

ja mysle ze najwiecej zrozumiemy i nauczymy sie poprzez trudne sytuacje w naszym zyciu,po to one sa. Evcia gdzie ty byłas jak cie nie było? i gdzie masz tego piknego avka?:-D

karorek213 · Wysłany: Śro 13:34, 20 Mar 2013 Temat postu:

Owszem mam zły wzorzec męski i jestem tego świadoma...Dorosnac?! Myślę,ze dorastamy przez cale zyci! Nic nie jest strasznego w określeniu długie i ciężkie życie,ale interesowało mnie głównie co ten mężczyzna nie chciał mi powiedzieć,był tajemniczy i ogólnie strasznie dziwny! Jeżeli chodzi o małżeństwo raz jest lepiej raz gorzej, a wspomniałam o nim po poscie o mężczyznach.... Co oznacza 8 ciezka ze śmierci ??? Nie rozumiem tego!