Noweezo

koliber.

no czyli pipa na nogach
dla mnie mezczyzna uduchowiony to jest pipka własnie...az mnie rzuca na słowo uduchowiony Laughing

jh_170

Gość

no od tego sie zaczyna ,by szczesliwe malzenstwo przestalo takim byc Laughing

tez cie pozdrawiam Very Happy

jh_170

Gość

ano ..pisze z wlasnej i z doswiadczenia ..

Mili255 · Gość

DZ: 8/17/26/35

4PZ:----------------5/14/23/32----------------:4PZ
3PZ:---------------2/11/20/29/38--------------:3PZ
1PZ:---------3/12-----------------8/26--------:2PZ
CF:-------9-------------3------------5/23----:CZ
1WW:----------6-------------------2|20--------:2WW
WG:--------------------4|14------------------:WG
WD:------------------4|14-5------------------:WD

Ten pił, bił, zawsze miał kaca;D. Strasznie dominował, był myśliwym dla przyjemności;/ Lubił się chwalić byle pierdołą, strasznie szybko jeździł autem, ale przystojny baardzo. Taki typ latynosa, sado maso lubił Very Happy

koliber.

no...3 z 8 Laughing

Mili255 · Gość

Fajny był, ale nie dla mnie, a szkoda...;/Lubiliśmy się bardzo, chemia była, ale w związku beznadzieja, prześladowanie, jakieś domysły chore, jedno i drugie chciało rządzić. A później bardzo się pokłóciliśmy, on na koniec mnie nienawidził, ale taką wredną minę na koniec miał i łzy w oczach. Ja go wyzywałam od najgorszych, on mnie też;/ A po roku spotkaliśmy się na imprezie wspólnej i normalnie super kontakt, całą noc przegadaliśmy, ale mi opowiadał o jakiejś byłej to od suk wyzywał, siarczyście ją wyklinał, masakrrrrraaaa.... Nie chciał mnie puścić, później mi kupił jedzenie na drogę, taki przyjaciel opiekuńczy, do pociągu wlazł ze mną, odczepić się nie chciał, ale ja już nie mogłam z nim być, bo już z innym byłam, z takim co miałam wyjść za niego za mąż. Ale on spowodował, że jak przyjechałam do tego niedoszłego męża to stwierdziłam, że to nie to i po miesiącu wszystko się rozpitoliło, i salę musieliśmy odwoływać na wesele;/ Ale to w sumie oceniam i tak jako pozytywne doświadczenie, bo widocznie tak musiało być;D

Gość

Neilia

agatek

Mili255 · Gość

22.08.1985
DZ: 8/17/35-26/53

4PZ:-------------------4/13/22/31-------------:4PZ
3PZ:---------3/12/21/39/48/57/75-30--------:3PZ
1PZ:---------3/12/30----------9/45-27--------:2PZ
CF:--------8-------------4/22---------5/23----:CZ
1WW:---------4|14-5--------1-8|10|17|19----:2WW
WG:------------3|13-4|5|6|12|14|15---------:WG
WD:------------------3|15-6-------------------:WD

Ten też psycho był, bić się chciał ze mną. Tzn chiał mnie uderzyć, ale udało mi się uniknąć ciosu;) Miał jakieś złe przeżycia z dzieciństwa, być może to rzutowało na dalsze życie. Ogólnie nadpobudliwy i kłamczuch. Myślał, że każda na niego leci. I mamisynek do potęgi.