Noweezo

koliber.

jak sie ma 16 w podswiadomosci to tak jest
dla mnie to niezrozumiałe siedziec w relacji ktora boli
i jak ktos siedzi to od razu pytam "masz jakas 16 Laughing

"

alamakota

da sie cos z tym zrobic? Rolling Eyes

koliber.

pewnie nie....bo tak sobie dusza wybrała

Neilia

rademenes

alamakota

dziewczyny wy sie nie smiejcie :/

to co dzis sie wydarzylo to juz przebija wszystko

mam walke na ostrza w sobie, ta 16 jest jakas szalona chyba, wariaci ja maja?

Neilia

Hehe, ja jestem 16 z DZ i czasami myslalam, ze musze byc wariatka, skoro tkwilam w chorym zwiazku. Jezeli nie wiaza Was finansowe itp. sprawy to uciekaj, poki mozesz Smile

alamakota

Neilia

Nie jestem za tym, aby zwiazek analizowac tylko pod katem sumy drog zyciowych. Jezeli zwiazek jest toksyczny, to co za roznica jaka jest wibracja zwiazku. Sama wiesz, jak jest. Wycisz sie i zapytaj siebie, czy bylabys z nim, gdyby nie laczyly Was sprawy finansowe. Gdybys radzila sobie zawodowo i byla niezalezna finansowo..czy wtedy nadal zastanawialabys sie nad wspolnym zwiazkiem?

Znalazlam na tej stronce : [link widoczny dla zalogowanych] charakterystyke zwiazku o tej wibracji.
"8 to bardzo silna i sprawcza wibracja. W takim związku dzieją się rzeczy materializujące przyszłość a małżeństwa bardzo często łączy przestrzeń zawodowa. Łączy budowanie, zamiana idei w materie. Jest to również związek , który ma bardzo dużą siłę sprawczą w momencie kiedy dwie osoby maszerują w ta samą stronę czyli jeśli w takim związku występuje rozbieżność celów na przyszłość ten związek będzie niestety komplikował się i mało tego – po takim związku pozostają zawsze bardzo silnie manifestujące się problemy natury sądowo urzędowej. Praca zamiana idei w materie oraz marzenia powinny powinny być wspólne a nie , żeby jedna osoba wykorzystywała druga do swoich celów , bo wtedy będą tylko i wyłącznie problemy z tego. Obie osoby powinny maszerować w ta sama stronę, bo jeśli w takim związku występuje rozbieżność celów na przyszłość ten związek będzie niestety komplikował się i mało tego – po takim związku pozostają zawsze bardzo silnie manifestujące się problemy natury sądowo urzędowej.
należy rozeznać się w temacie spuścizny rodowej obu małżonków(jakiego rodzaju to spuścizna) , po to , że partnerzy mają obowiązek złamać zasadę. Przełamać coś co jest ta karma rodową. Zamknąć pewien etap cyklicznego powtarzania się różnych sytuacji. W takim związku jeden z partnerów ma pomysł a drugi ma energie do jego realizacji , bo jeśli oboje chcą 'dyrektorować to są decyzje sprzeczne, niekompatybilne.. Czyli w takim związku dobrze jest od razu na samym początku ustalić kto tutaj robi za przewodnika stada – czyli kto podejmuje ostateczne decyzje.
Taki związek musi być bardzo dobrze dokończony jeśli chodzi o kwestie materialne , wszystko musi być jasno określone prawnie , inaczej mogą potem występować problemy ( czyli kto co. komu ile, czyje coś..)
jeśli w takim związku nie dojdzie do konfliktu interesów wtedy sukces jest zapewniony. Bardzo często małżonkowie zbudują wspólny dom, zbudują przestrzeń mieszkaniową na wysokim poziomie.
Ale to co jest tez jakby zaznaczone przy tej wibracji – bardzo często może wchodzić w pewien rodzaj rygoru w wychowaniu tego potomstwa . czyli tutaj należałoby uważać , zwrócić uwagę czy nasz związek , nasze małżeństwo nie kładzie się zbyt wielkim cieniem na drodze życia naszych dzieci.
Dom, rodzina, często może nieść takie troszkę zagrożenie , że zbyt duża musztra tam występuje, każdy ma przydzielone zadanie i może istnieć trochę za mało wpływu miłości. Więc jeśli uda się w pewnym sensie złamać tę strukturę rodową wtedy taki związek – tak naprawdę właściwie jest nie do rozerwania. , tylko warunkiem są wspólne cele. Nie jedna osoba ma cel a druga się plącze po tym celu, tylko jest ten wspólny cel. "

Dodam, ze na numerologii zbytnio sie nie znam, wiec nieodpowiednia osobe zapytalas na privie Wink

alamakota

Neilia

Prosze. Pamietaj jednak, ze nie mialam zamiaru zniechecic Ciebie do zwiazku. Chcialam tylko, zebys postarala spojrzec sie na relacje obiektywnie, bez kalkulacji. Sama wiem, jak wyniszczajacy potrafi byc toksyczny zwiazek. Jezeli czujemy sie bezpiecznie przy facecie i mamy podobny do niego sposob spojrzenia na swiat, dogadujemy sie w wielu kwestiach to latwiej jest o szczesliwy zwiazek. Ciagle klotnie, nerwy moga doprowadzic do problemow zdrowotnych, psychicznych. Zdrada uswiadomila mi, czego brakowalo mi w zwiazku. Z kochankiem potrafilam mile spedzac czas, bez klotni i toksyki. Mielismy podobne zainteresowania i poglady. Moglismy rozmawiac na rozne tematy bez zgrzytow. Ogolnie w jego towarzystwie bylam pogodna a w towarzystwie juz bylego faceta bylam wiecznie przygnebiona.

alamakota

Neilia

alamakota

Neilia

Wiem, jak beznadziejnie jest byc tak niezdecydowana. Jezeli ktos pomogl Tobie pod warunkiem, ze zerwiesz z nim kontakt to znaczy, ze musial niezle nabroic.