Noweezo

sza

piękne życie zaczyna się pod sklepem bez cyganki Wink

ej Dir, to jest nas już dwoje, bo mnie matka też pod sklepem zawsze zostawiała i czerwonego też nie kojarzę

taki ambitny melancholik to za muze się bierz, albo inne art

Arkana

Dziewczyny...:/ A może on był w dzieciństwie bity i upokarzany? I teraz jego emocje wychodzą w postaci melancholii, czy jakiegoś poczucia bezradności? Nie ma co skreślać człowieka...

sza

ja chłopaka nie skreślam, sam to zdaje się robi ...
Mamę miał ostrą zdaje się, tato jakby nie obecny...a 7demunie to wrażliwki takie, dużo uczucia w wychowaniu potrzebują. Tu zdaje się tego zabrakło.

Ale 7 to w sztukę iść powinien, uzdolnienia pewnie są. Pasja w życiu.

Dir nie interesuje Cię tworzenie ?
Ty przystojny możesz być Razz

babki kręcą się, ale te nieodpowiednie ? czy jak ?

może idź się wypoć na siłowni ? nie bedziesz mial czasu na pitu pitu Smile

Gość

nie jestem przystojny babki się nie kręcą bo nie wychodzę do ludzi, bity też nie byłem, ojciec był bardziej wymagający niż matka, wydaje mi się że jestem jakby to powiedzieć niespełnionymi ambicjami ojca, czy coś w podobie, on sobie coś w głowie ubzdurał i robił tak jakby był mną (napisał mi scenariusz na życie czy co go tam wie),
tworzyć też nie potrafię, bardziej niszczyć, w niszczeniu jestem dobry, kreatywny itp,
nigdy nie byłem za nich chwalony co bym nie zrobił to było źle, podobnie moje pierwsze kroki w pracy - jak zostałem zatrudniony na jakimś stanowisku to myśleli, że cały czas to będę robił a ja chciałem się rozwijać ale nikt mnie nie wspierał, własnego zdanie też nie mogłem mieć, z rówieśnikami też się nie dogadywałem, bo nie chciałem być taki jak oni i to im przeszkadzało, widzieli mnie wtedy jak im brakowało 5 do brydża albo jak były jakieś klasówki to wtedy tak, miałem dużo kolegów,
upośledzony emocjonalnie jestem, EQ poniżej 50 mam

Mili255 · Gość

Gość

na jakiejś stroni znalazłem kiedyś

Mili255 · Gość

a ja mam 68,75 czyli lipe mam też i nie płaczę tak jak Ty Surprised

sza

50% ludzi w Twoim wieku może pochwalić się takim środowiskiem domowym
następne 50% to rodzina alkoholików, niepełne składy, wesołe rodzinki wariatów itp,,, co lepsze? ciężko ocenic co

moja znajoma utrzymuje rodziców ma 30lat i kredyty...przez rodziców.... (na remonty domu np) drugi znajomek ma zwaloną głowę przez stara, bo mu truła nad głową pół życia i zero więzi emocjonalnej z nią-ale jak zobaczył, co to znaczy mieć chorą mamę na głowę u jednego ze swoich znajomych, to zszedł z tonu ... i zaczął patrzeć zupełnie inaczej na swoją mamę...

Kwestia dogadania się ze starymi, już jesteś w takim wieku, że to Ty przejmujesz stery. Przecież kisił się nie będziesz tak for ever ?

Psychoanalitycy są na prawdę cool, bo potrafią zdiagnozować gdzie "boli". Bez tego ani rusz...Psycholodzy i psychiatrzy zmienią dawkę, co najwyżej.
Czasem humor się poprawia patrząc po rodzicach w około ...ale jak Ty grzejesz ławę w domu to jak ? Wnioski same się nie wyciągną.

Nie możesz zasłaniać się pół życia chorą ambicją ojca.

Poza tym nie wierzę, że nic Ci nie sprawia frajdy ? Żagle , podróże, figurki z wosku, masz hobby ? Zacznij wreszcie robić coś na co ty masz ochotę i co sprawia Tobie przyjemność

Gość

nic mi nie sprawia przyjemności, jak byłem mały to miałem zabijane pasje przez wieczne gadanie, że z tego chleba miał nie będę, bo najważniejsze jest się uczyć

sza

ej, to tak jak i ja.

ale Kto by ich słuchał Razz

Rodzice to nie sa dwie wyrocznie, oni się też mylą. A Twoim brawo-za brak pojęcia o wychowywaniu dziecka....może też na terapię ich wyślij...

sza

ale za naukę do nikogo żalu mieć nie powinieneś....

reszta to Twój wybór...

zawodowo czym się zajmujesz?

Gość

niczym się nie zajmuję

sza

i to jest Twój realny problem.

Powinieneś skorzystać z dobrodziejstw matki natury - zajaraj coś przy piątku, albo zupę z chmielu.

Czy już stymulują Cię czymś ?

Gość

nie, bo jak piję to jest jeszcze gorzej

sza

to zostaje ostatnia opcja Very Happy

peace love & piątek