Noweezo

xigriss

jej piramidka
wiecznie jojczy ,ze ludzi nienawidzi bo samych krzywd doznała choć sie dała, ..z chopami to samo..
ojca mego nigdy nie kochała,ledwo ponoć jej się podobał a mu dawała i na zboczone praktyki przystawała.. Laughing

jak dziecior się pojawił to po 3miechach dziadkom podrzuciła,dopóki byli zdrowi to sie nie zajmowała mną zbytnio, tylko relaks..
gotować się po 40nauczyła jak babcia zaniemogła.. Rolling Eyes

a tera nawet doroslego brata kontroluje co na swoim ,zarabia itp co robi,jojczy ze kochanki ma, zamiast żony i swymi drogami chadza..

i mi tez zycie probuje ukladac.. choc krytykuje kazdy zamiar,obelgami ciśnie i najlepiej bym za pazia katolika wyszła i wierna mu była, bo młody chłopak to podstawa wg niej Laughing

od szmat wyzwac umi jak obaczy,ze z jakim flirtuje starszym o lat 18 np.. Rolling Eyes

[ot mnie takie luje nęcą i układy bez poświęcania się..nie chcę sie angazowac i otwierać uczuciowo, lubie ryzyko, cięzkie,demoniczne typy mężczyzn.. mam prawo Wink

]

oto jej cyferki

22-10-1961

4PZ----------------------9/18/27----------------------4PZ
3PZ--------------8/17/26/35/44/53/62/71---------------3PZ
1PZ--------5/14/23/32--------------3/12/21/30/39------2PZ
C-------1/10---------------4/22--------------8/17-------C = 4/13/22/31/40/49
1WW------------3----------------------4|5 v 7---------2WW
WG----------------------1|2 v 4------------------------WG

Cykl formujący do: 22.02.1990
Cykl produktywny: 01.01.1994 - 22.06.2018
Cykl żniwny po: 01.01.2021

Pierwszy punkt zwrotny: 1993 - 1995
Drugi punkt zwrotny: 2002 - 2004
Trzeci punkt zwrotny: 2011 - 2013
Czwarty punkt zwrotny: 2020 - 2022

Lata pustki: 1973-74, 1985-86, 1997-98, 2009-10, 2021-22,
2033-34, 2045-46, 2057-58, 2069-70, 2081-82

koliber. · Wysłany: Czw 8:47, 01 Mar 2012 Temat postu:

hehe 3 w I wyzwaniu
(moim zdaniem ta pozycja mowi o najwiekszej wadzie delikwenta...o jego ciemnej stronie)

lena · Wysłany: Czw 9:04, 01 Mar 2012 Temat postu:

Moim zdaniem o jej bujnej mlodosci swiadczy 1 i 5/14. Lubila kiedys nowe wyzwania balansujace na granicy ryzyka. Wiec jesli urodzila dzieci przed 30 to sie wcale niedziwie ze podrzucala je dziadkom bo jej troche przeszkadzaly w zyciu
Very Happy

Wydaje mi sie ze u niej w domu rzadzila mam tez tata zawsze byl podpora iosoba na ktorej mozna polegac. Jak byla mloda miala tez troche kompleksow, miala w swoim zyciu kilka ciezkich sytuacji po ktorych spadala na 4 lapy.

Jako 4/13 kilkrakrotnie przechodzila transformacje w swoim zyciu,bardzo lubi kontrolowac przestrzec ktoa do niej nalezy wiec niedziwie sie ze wtraca sie w twoje zycie i twojego brata. Ma tez bardzo tradycyjne poglady. Xigriss napisz co sie zgadza a co nie

Laughing

xigriss · Wysłany: Czw 23:50, 01 Mar 2012 Temat postu:

hm brat to jej jest..45 lat ma Laughing

no w mlodosci strachliwa,matka ją pod kloszem trzymała,,

chopa Iszego miała ponoc w wieku 25lat tak to sie nawet nie interesowała zbytnio [a ja przykladowo w wieku 17lat sie zakochiwalam w 37latkach platonicznie potem mialam 18,5 to anestezjologa uwiodłam w szpitalu onkologicznym.... i zawsze mnie do ciągnie do takich zakazanych relacji i pozornie zimnych, cięzkich typów..],

dba o to co ludzie .uważa,że jest wyrocznią stylu i powinna była stylistką zostać Laughing

]bardzo sie stracha,wszędzie węszy intrygę, sama przyznała,że nie ufa nikomu i ciągle podejrzewa,że przeciwko jej knują Laughing

transformacje srednio..
chyba,ze choroby w rodzinie
a i oszcżedna do bólu
ino w biedronce jedzenie, wypomina,że se buty na szpilce kupie za stówe, bo 'nie nadaje' sie by w nich chodzić i lepiej bym na wycieczke do grecji odkładała Laughing

a żem tego zdania,że lepiej nie byc kij wie gdzie ale w czasie terazniejszym se przyjemności robić a nie od ust odmawiac w imię czegoś tam..

btw. widac by se jakiego chopa przygruchała jeszcze?
fakt na tepych szczyli leci..
chyba by pomatkować im chciała ;]

Gość · Wysłany: Pią 1:03, 02 Mar 2012 Temat postu:

moze .. jak sie otworzy ...ona jest wredna bo ona chlopa potrzebuje ..sexu takze ..bez wzg na to co poazuje ..ta zachowawczosc radyalnosc zasadni czosc moze byc po prostu najbardziej widoczna .. ona ma takze 5ke 8ke 1ke ,a wec potrzebe przezyca czegos ,doswiadczania ,ze nie realzuje tego w prawidlowy sposob to jest sfrustrowana ...i taki jest skutek... ona ma toksyczne ustawienie wibracji w dwoch waznych miejscach .. 4ki z dnia i drogi i5ke w potrzebie duszy... to jest kompletne przeciwienstwo..to sa wibracje wykuczajace sie..a ona 4kowo sie realizujac i prezentujac (4ka z dn i drogi)
nie czuje sie szczesliwa bo nie realizuje 5kowej potrzeby .. to jest jak opozycja w horoskopie... wieczny konflikt wew . , ktory jest "niedorozwiazania"... to jest duza frustracja stad agresywnosc i wybuchy...duze napiecie....

no ma cechy wskzujace ,ze jest klotliwa (4ki) ze jej zachowania moga byc raniace(5ka)..i jezyka tez umie uzywac 1ki i lubi gadac ,a ma problem ze sluchaniem (3)..i jest dominujaca(8ka) zwl wobec slabszych (4ki) i zawsze racje ma (1ki) i nie lubi dyskutowac i sprzeciwu czyjegos(8ka)

9 i4 pamiec wsteczna sklonnosc do chowania urazy i przywiazywaniu uwagi do bolesnych przezyc...

9 i3 do tego tez wspieraja tendencje do histerycznosci i scen i awanturnictwa ..

wy jestescie karmiczne ...4ki i3ki wazne w tej waszej karmie, a to problemy w komunikacji bezposredniej i prawidlowej i duzy problem ,nieumiejetnosc okazywania uczuc zwl.tych subtelnych ..czulosci , zadowolenia i "milosci" w sposob konstrutywny itd... zamykanie sie i upor w trwaniu przy swoim bo"tak".. dystans..brak bliskosci emocjonalnej ,otwartosci wzg siebie...brak wspierania sie i tendencja do zniechecania ..takze wytykanie wad i obwinanie i brak zaufania ..niemotywowanie tylko "podcinanie skrzydel" ,krytykanctwo....
3ki daja klopot ze sluchaniem siebie wzajemnie...i daja tendencje do gadania aby gadac do pustoslowia..na zasadzie .."zobaczysz zrobie to i to w koncu i tak wkolko nic nie robiac.."
ty masz 3ki pozytywne ,a twoja mama neg.. ona moze byc zazdrosna w pewnym sensie o to co robisz i jak (o ta tworczosc twoja) do ktorej jej byc moze zabraklo w zyciu odwagi czy talentu ..etc ..

trzeba by bylo aby ktoras ,z was ta bardziej swiadoma sprobowala przelamac blokady wew . jakie utrudniaja wam komunikowanie sie

to ,ze twoja mama taka jest nie oznacza jeszcze .,ze cie nie kocha ..tylko ona moze kochac w sposob destrutywny ..4ka to wibracja ,ktorej dzialanie jest motywowane bardziej "strachem przed zlem " niz "wiara w dobro "... stad taka zachowawcza negujaca zasadnicza moze byc-sie wydawac ,demotywujaca poprzez okazywanie watpliwosci ..

xigriss · Wysłany: Pią 3:58, 02 Mar 2012 Temat postu:

trafiłaś w sedno ev,
takiej głebszej więzi nigdy nie było, by jakoś uczucia okazywała,sie troszczyla jak matka.. czasem zdrobniale jak do bezwolnego niemowlaka gada Laughing

no ona kocha az za bardzo w wypaczony Laughing

ino kontrola,uwagi,naciski bym była taka jak ona chce,a raczej jak corki jej znajomych

i jojczy ze ino rozrywki mi w głowie,relaks, ze inne w mym wieku już dzieci mają,do pracy prawdziwe życie wiodą..

z drugiej zas strony gdy chce sama coś np wyjechac [raz w listopadzie spotkanie z Rammstein wygrałam i bilet na koncert w strasbourgu, ojciec miał mi sfinansować i lipa bo szału dostała,schowała dokumenty i go zniechęciła bo sama nigdzie sie nie rusze bo zgine w świecie Laughing

a
choć ja wręcz przeciwnie bo lubie samotność i poznawanie nowych miejsc sytuacji bez cudzego nachalnego wsparcia..

iii zauwazylam,ze zazdrosci,ze jakies powodzenie u fajnego chłopa mam.. Laughing

wtedy takie uwagi,dąsanie się, boi sie,ze zaciąże chyba od samej bajery Laughing

bo to tylko wg niej z młodym i skromnym chłopięciem Rolling Eyes

baa ona sie dziwi,że kuzyn lat 30 swa dziewczynę przenocowuje....!!!
i se tłumaczy,że on taki nie jest,gdzie on i sex
Laughing

a jeszcze lubi przyłożyć w ciry dać od lat, mnie to na maxa podjudza i mam chęć jej łbem o ściane uderzyć lub coś gorszego ale z racji grożących sankcji się wstrzymuję Razz

no nie toleruję agresji fizycznej na sobie więc reaguję żądzą krwawego odwetu bez wyrzutów sumienia ...

ojciec to samo po gadkach z nią,że jak przyjedzie i jej ten rudy łeb ukręci Laughing

a i może ona ma jakies wypaczone potrzeby seksualne, uczuciowe i ta 4moralność w niej to tłamsi więc to odreagowuje na innych i poze takiej dulskiej przyjęła..

Gość · Wysłany: Pią 6:10, 02 Mar 2012 Temat postu:

4ka to nie tyle moralnosc ...raczej postawa 4kowa nie jest wynikiem moralnosci ..ona wynika bardziej z braku wiary szeroko rozumianej ...np. w to ,ze zycie czy opatrznosc ma cos dla nas "dobrego " w ofercie tak po prostu...

4ka to zachowawczosc.. byc moze nawet purytanizm ..

4kowosc to jest postawa ktora motywowana jest obawami i poprzez strach o wiele bardziej niz poprzez potrzeby ,wiare ,czy marzenia,KTORYCH NA ETAPIE CZWORKI po prostu brak..
4kowosc to dzialanie ,u ktorego podstawy lezy subiektywna chec unikniecia syt. niepozadanej ,chec "przetrwania i przezycia" 4kowosc to odbieranie zycia jako toru przeszod i czyhajacych pulapek..,4kowosc to subiektywne odczuwanie swiata jako obcego to postrzeganie ,ze to my jestesmy dla swiata i ze za darmo nic nie ma ,a nie jak w przypadku 5ki ze to swiat jest dla nas ,..4kowosc to czysty pragmatyzm rozsadek, krytyczny rozum i logika ,4kowosc to materia co oznacza ,ze jest tym co ma .,co jest namacalnym faktem ..

5kowosc to dzialanie ,u ktorego podstawy lezy subiektywne odczucie ,ze "da sie rade" i ze zycie ma dla nas przygotowane super "niespodzianki" i ze gdzies sa przygotowane dla nas "prezenty"..5kowosc to ciekawosc ,wyobraznia ,myslenie abstrakcyjne juz bardziej i dazenie ,u ktorego podstawy jest potrzeba zaspokojenie wlasnych potrzeb i pragnien i potrzeba poznania by wyrobic sobie opinie..5kowosc to odbieranie swiata na zasadzie ,ze ma sluzyc nam i ze jest po to by z niego czerpac i BRAC ile sie pragnie...

7ka to postawa ,ktorej dazenia sa motywowane poprzez ,WYOBRAZNIE ,WIARE I WIZJE i INSPIRACJE..to dazenia ,ktorych celem jest rozwoji samorealizacja
TU DOPIERO MAMY DO CZYNIENIA PO RAZ PIERWSZY Z "MORALNOSCIA "
dopiero etap 7ki jest postawa ,ktora jest czesto motywowana i zalezna od subiektywnych przekonan ,w ktorych wartosc 'sie wierzy'...8ka juz nie tyle wierzy co ma swadomosc i umie okreslac i poruszac sie swobodnie w swiecie wartosci aksjomatow..a 9ka to juz madrosc i swiadomosc wew., ktora nie potrzebuje ani potwierdzen ,ani dowodow bo ona po prostu "WIE" ...jak 7ka" boga-inspracji-sensu i celu" poszukuje motywowana wiara...tak 9ka nie tyle wierzy co wie oraz doswiAdcza bezposrednio "boga"...i "dostrzega go " jego obecnosc we wszelkich aspektach zycia
... ale to tak na zasadzie schematycznego i archetypowego rozumienia charakteru poszczegolnych wibracji ,abstrahujac juz od watku twojej mamy ... Laughing

lena · Wysłany: Pią 6:51, 02 Mar 2012 Temat postu:

wiesz co nie wiem czy se kogos znajdzie ale ten rok jest dosc trudny dla niej .Wiec ty rowniez musisz wykazac duzo cierpliwosci od nastepnego powoli bedzie sobie zycie naaraach przed jego utr nowo ukladac ,ale jaki zamknietej 4 ciezko jej bedzie.yc moze kogos spotka wtedy . A przywiazanie do minimum i strach przed jego utrata to jak najbardziej cechy czworki stad jej sklonnosc do oszczedzania Wink

xigriss · Wysłany: Pią 12:38, 02 Mar 2012 Temat postu:

Ev ciekawie opisane, sedno tych liczb ujawnia..
no 9 mają czesto taką madrosc wewn.ale to sie wyczuwa jak sie przebywa z nimi..niekoniecznie wierzace,czesto pesymistyczne,alo coś w tych osobach jest.. w każdym razie nie zauważylam by sie ze swoja duchowoscia obnosily [choc wuj moj ma 7b w pezecie i czesto nowinke typu psychotronika, tybet odkrywa, jakieś amulety itp, ale nie dywaguje..a np 8 (pare chopów takich poznałam)to z taką werwą,otwarcie o tym prawią..ze oni kreują swym podejsciem zycie, ze
jest tak jak oni chcą mimo lęku,obaw,że tą moc znajdują,dowody na istnienie i zauwazylam,ze lubia do swej racji przekonywac, tyle dywagują,aż inni przystaną na ich opinię,propozycje
fakt muszą być jakoś wewn.silni bo 7 nawet bez obaw se niczego ot tak nie zmaterializuje dobrego hihi,