|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:55, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Widzisz, Gosiu, dzieci zwykle znacznie więcej widzą, słyszą i czują, niż się to rodzicom może wydawać. I z pewnością te "zadymy", które w domu były, gdy Twój syn był mały, jakieś piętno siłą rzeczy musiały na nim odcisnąć. Jakie, i jak to skutkuje dziś, to zajęcie dla psychologa.
Jeśli idzie o relację pomiędzy Tobą a synem dziś, to nie mogę przytoczyć Ci jakiś przykładów rzeczywistych, bo przecież mnie tam nie ma, ale biorąc pod uwagę jego datę, Twoją datę, to co piszesz, i fakt, że nadal z Tobą mieszka, mam podstawy sądzić, że coś tu może być nie tak. Może np. rozmawiasz z nim na tematy, o których rozmawiałabyś z mężem, gdyby jeszcze był, może starasz się oprzeć na nim, może wylewasz na niego swoje żale względem byłego męża, może w jakiś sposób go ograniczasz, może próbujesz układać mu życie wg swoich wyobrażeń i narzucać mu jakieś swoje schematy, może jesteś nadopiekuńcza i troszczysz się o niego, jak o partnera, a nie dorosłego syna. Wiem, że to trudne, ale postaraj się spojrzeć na to z dystansem. A łatwiej Ci to przyjdzie, jeśli gdzieś wyjedziesz na jakiś czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lena
Znak lepszych czasów
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:21, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
18.07.1988 Gosiu ja ci napisze intuicyjnie on jest 6 bardzo fajny chlopak.Ojciec ma u niego bardzo duzy autorytet duzo wiekszy niz ty. Wydaje mi sie ze twoj maz byl osoba dominujaca w rodzinie,ciebie postrzega jako troszke zamknieta . Widac tez ze wasz zwiazek nienalezal do najlatwiejszych i on o tym widziel (1pz 16)on tez moim zdaniem bedzie mial trudnosci w stworzeniu nietoksycznego zwiazku W 1pz widac tez pociag do alkoholu co tez wrazliwe 6 robia czesto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gosia266226
Na psa urok
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:57, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki dziewczyny! Macie rację i to obie... Lena strzeliła w 10, chociaż nie myli się i Maryna...Teraz wiem, że nasz związek był toksyczny mimo,ze eks przestał pić.... A ja jak pinda bardzo mu zaufałam,wiele tolerowałam i wierzyłam mu , no bo jak nie ufać mężowi? Dziś wiem,że miałam plazmę na oczach i wiele nie zauważałam... Im więcej miał na sumieniu wobec mnie,tym bardziej był miły...To fakt,że był dla dzieci alfą i omegą. Jeśli chodzi o syna to sprawa wygląda tak... Pracuje tylko na noce... do domu przychodzi się wyspać i wysrać(sory...), gdy wracam po pracy to go nie ma... bo siedzi u eksa... raczej córki jego żony, czasami nie przychodzi rano po pracy bo idzie bawić jego dziecko... Zdarza się tak,że go tydzień nie widzę.... a dom i siebie utrzymuję sama...bo syna nic nie obchodzi... I tęsknię za moim synem, bo nawet w niedzielę czasu dla mnie nie ma nawet chwili,żeby pogadać... wymówek za ojca mu nie robię... bo po co... i tak to nic nie zmieni....a sytuację jeszcze bardziej pogorszy... Nie wiem, zupelnie nie wiem jak trafić do niego... Acha... jeśli chodzi o popijanie to może też coś mieć w genach... bo ma po kim odziedziczyć... nie piszę tego złośliwie... Gdy był mały dobrym dzieckiem był... no i wrażliwym bardzo... to fakt...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gosia266226 dnia Pią 21:18, 04 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gonitwa
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:10, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Maryna napisał: | I tak gdzieś do 2031r.
Bo potem będzie potrzeba osiąść gdzieś, i to raczej w Polsce, i wziąć się za jakąś działalność, może gospodarczą, która będzie przynosić korzyść lokalnej społeczności. Coś takiego na większą skalę, ale trudno mi powiedzieć, co to miałoby być. I na pewno będzie potrzeba mieć jakąś posiadłość, dom, ogród, może z oczkiem wodnym... :) |
pojawiła się możliwość kupna kawalątka ziemi z dostępem do jeziora!!!:)
i od jakiegoś czasu namiętnie uprawiam ogrodnictwo na balkonie, BARDZO bym chciała mieć własny dom z ogrodem. Ale trafiłaś, Maryna:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fuki
Czarna dziura
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:46, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Maryna napisał: | Gosiu, Twoja wypowiedź jest jak najbardziej na miejscu.
26 z dnia wskazuje na relacje z ojcem. I często jest to ojciec, który nadużywa alkoholu. Ale widzisz, za to sam kontakt, przynajmniej u Ciebie, jest cieplejszy. Obawiam się, że relacje Twojego ojca z jego ojcem były mniej ciepłe. Czy wiesz coś na ten temat? |
aaaaa no to wszystko jasne...w jakich numerach widać jeśli to da się tak jak o ojcu zobaczyć, że matka też ma problemy z alkoholem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 14:17, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
np w 7
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:51, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
gonitwa napisał: | Maryna napisał: | I tak gdzieś do 2031r.
Bo potem będzie potrzeba osiąść gdzieś, i to raczej w Polsce, i wziąć się za jakąś działalność, może gospodarczą, która będzie przynosić korzyść lokalnej społeczności. Coś takiego na większą skalę, ale trudno mi powiedzieć, co to miałoby być. I na pewno będzie potrzeba mieć jakąś posiadłość, dom, ogród, może z oczkiem wodnym... |
pojawiła się możliwość kupna kawalątka ziemi z dostępem do jeziora!!!
i od jakiegoś czasu namiętnie uprawiam ogrodnictwo na balkonie, BARDZO bym chciała mieć własny dom z ogrodem. Ale trafiłaś, Maryna:) |
Hmmm... pożyjemy, zobaczymy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|