Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

III pz 7/16.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Interpretacje numerologiczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:22, 28 Sie 2012    Temat postu:

blackgirl napisał:
Maryna napisał:


blackgirl napisał:
No właśnie... między innymi. Ta ekstrema takiej osoby też się z nicości nie bierze, na pewno nie z powietrza Wink


a jakiego rodzaju ekstremę masz na myśli?

To co Ty Maryna, tyle siedzisz w numerologii i nie wiesz jaka ekstrema idzie z 13-ki? Rolling Eyes Laughing Poza tym każdy raczej wie, co to jest ekstrema. No i wszyscy co znają numerologię wiedzą, czego dotyczy 13.

Ekstrema w potocznym znaczenie tego słowa nie wypływa z 13-ki.
Ale skoro uważasz, że wiesz lepiej, to przecież nie będę Cię przekonywać, że nie masz racji. Smile


blackgirl napisał:
Znam co najmniej dwie osoby z czystym 1 w pierwszym wyzwaniu i obie ojca mają do tej pory i utrzymują z nim dobry kontakt - 6.07 i 2.03 - ta straciła matkę jak miała parę lat, za to zgodzę się, że -1 to jest jakiś problem z energią męską, obie mają mężów alkoholików, do tego agresywnych, niby u tej z 2.03 mąż nie pije od dłuższego czasu...

Pisząc o braku ojca miałam na myśli niedobór energii ojca, a nie jego brak w sensie fizycznym.
Sama znam wiele przypadków osób z 1-ką w pierwszym minusie, które mają ojców i świetny z nimi kontakt. Ale kiedy były dziećmi, to z różnych względów tego ojca przy nich nie było, albo było go zbyt mało jak na potrzeby dziecka. I to o tym mówi to wyzwanie.

Co do 26, to zgadzam się z Ewunią.
Tu nie musi być porzuceń, ale ojciec może być problematyczny, jak i przy innej 8-ce z dnia. Mowi się nawet, i nie bez powodu, że przy 8-ce ojciec jest "boski", i nie znaczy to, że taki wspaniały, tylko że dziecko bardziej może liczyć na opiekę boską, niż opieke ojcowską.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:26, 28 Sie 2012    Temat postu:

BlackRose napisał:
Ahaa, czyli ludzie poczęci w wyniku in vitro nie maja ojca wg ciebie? Laughing
.
Mają, albo nie mają.
Bywa, że dawca spermy jest nieznany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ForgetMeNot
nekrofilskie żądze



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:40, 28 Sie 2012    Temat postu:

To,że dawca(ojciec biologiczny) jest nieznany,nie znaczy,że nie istniał, bo logiczne,że musiał istnieć,więc teoretycznie mają ojca Wink

26 dnia się urodziłam i na "problematycznego" ojca nigdy nie narzekałam i nie narzekam Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
klebeter
Wieża DiabeL



Dołączył: 19 Cze 2012
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podhale
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:58, 28 Sie 2012    Temat postu:

mojego byłego ur 26.03 ojciec był alkoholikiem, zostawił rodzinę, czy tez matka zebrała się w garsc i go kopnela w zadek juz nie pamietam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ForgetMeNot
nekrofilskie żądze



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:05, 28 Sie 2012    Temat postu:

Czyli ja mam dużo szczęścia Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:30, 28 Sie 2012    Temat postu:

od szczęścia też, ale i od m-ca urodzenia Smile

Cytat:
To,że dawca(ojciec biologiczny) jest nieznany,nie znaczy,że nie istniał, bo logiczne,że musiał istnieć,więc teoretycznie mają ojca Wink

no cóż, jeśli dla ciebie dawca spermy to ojciec... Wink Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ForgetMeNot
nekrofilskie żądze



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:39, 28 Sie 2012    Temat postu:

Tak? i od czego jeszcze?
W sensie biologicznym jest to ojciec,a wg ciebie kto jest ojcem biologicznym dziecka z in vitro? Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:50, 28 Sie 2012    Temat postu:

rozmawiamy o numerologii, i to, kto jest ojcem biologicznym, nie ma znaczenia
ojcem jest ten, kto to dziecko wychowuje Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ForgetMeNot
nekrofilskie żądze



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:09, 28 Sie 2012    Temat postu:

Cóż za dyplomatyczna wypowiedź Smile
Dla mnie prawdziwym ojcem jest również ten,który wychowuje,natomiast ojcem biologicznym(który się nie zmieni nigdy,bo wychowywać może nas wielu tatusiów)bo o tym pisałam i o tego pytałam,jest dawca nasienia,innej opcji nie ma.
Skoro ty ironicznie wyśmiewając zasugerowałaś,iż dla mnie ojcem nie uściślając jakiego masz na myśli jest dawca nasienia,to teraz mam nadzieję zrozumiale wyjaśniłam ci kto jest dla mnie jakim ojcem. Niestety nadal nie dowiedziałam się kto dla ciebie w opisanym przypadku jest ojcem biologicznym,ale skoro tak ładnie uchyliłaś się od odpowiedzi,to dajmy już temu spokój,bo będzie wielki offtop Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:19, 29 Sie 2012    Temat postu:

mnie interesuje numerologia, i na tym się skupiam
a ciebie co interesuje, czcze zaczepki?

ale skoro już wdałam się w tę jałową dyskusję z tobą, to pomijając numerologię, dla mnie ojcem jest zawsze ten, kto dziecko wychowuje, a nie dawca spermy,

zaś to, że biologicznie ojcem jest dawca spermy, jest oczywiste


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koliber.
Pełny odlot



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z raju :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:22, 29 Sie 2012    Temat postu:

Cytat:
Sama znam wiele przypadków osób z 1-ką w pierwszym minusie, które mają ojców i świetny z nimi kontakt. Ale kiedy były dziećmi, to z różnych względów tego ojca przy nich nie było, albo było go zbyt mało jak na potrzeby dziecka. I to o tym mówi to wyzwanie.

no ja miałam za mało ojca bo on wolał alkohol...
ale jak był trzezwy to miałam z nim swietny kontakt
uwielbiałam z nim razem cos konstruowac
on 1 z dz ja 1 z Ipz wiec dwóch magow przy warsztacie rozumiało sie w mig Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 10:20, 29 Sie 2012    Temat postu:

BlackRose napisał:
Tak? i od czego jeszcze?
W sensie biologicznym jest to ojciec,a wg ciebie kto jest ojcem biologicznym dziecka z in vitro? Laughing

to nie jest miejsce na takie bezsensowne dyskusje .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ForgetMeNot
nekrofilskie żądze



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:51, 29 Sie 2012    Temat postu:

Nie ja ją zaczęłam próbując ośmieszyć kogoś...
A skoro tak się interesujesz numerologią Maryna to trzeba było odp na moje pytanie "Tak? i od czego jeszcze?",gdyż dotyczyło numerologii,ale od tej odpowiedzi też postanowiłaś się uchylić jak widać Very Happy
I to nie ja stosuje zaczepki,tylko odpowiadam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:44, 29 Sie 2012    Temat postu:

koliber napisał:
Cytat:
Sama znam wiele przypadków osób z 1-ką w pierwszym minusie, które mają ojców i świetny z nimi kontakt. Ale kiedy były dziećmi, to z różnych względów tego ojca przy nich nie było, albo było go zbyt mało jak na potrzeby dziecka. I to o tym mówi to wyzwanie.

no ja miałam za mało ojca bo on wolał alkohol...
ale jak był trzezwy to miałam z nim swietny kontakt
uwielbiałam z nim razem cos konstruowac
on 1 z dz ja 1 z Ipz wiec dwóch magow przy warsztacie rozumiało sie w mig Laughing


Koli, ale Ty masz chyba 8 w pierwszym minusie? z tego co pamiętam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:51, 29 Sie 2012    Temat postu:

Koleżanka 8.07, ojca miała i ma, dom bogaty, ojciec od najmłodszych lat pilnował ją i musztrował, można powiedzieć, że fizycznie miała go w nadmiarze, gorzej oczywiście z okazywaniem uczuć, była za to karana za złe i nagradzane za dobre zachowanie (wg niego) Laughing Laughing Laughing ale za rękę ja prowadził aż studiów nie skończyła (oczywiście tych, które on jej wybrał) Laughing Laughing Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Interpretacje numerologiczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin